Forum www.bliczerp.fora.pl Strona Główna    
  Profil  
FAQ Szukaj Użytkownicy Rejestracja Prywatne Wiadomości Zaloguj  

Baium #6 - Spider's Bite
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.bliczerp.fora.pl Strona Główna :: Archiwa wątków
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mistrzgry
Mitrz Gry


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Sob 2:30, 06 Lut 2021    Temat postu: Baium #6 - Spider's Bite

Baium po złożonej obietnicy mógł w końcu odpocząć. Zdobył dokładnie to, czego chciałą Vivian. Powrót do Hueco Mundo mógł być zabawny.
Ale mógł zrobić dokładnie to, co chciał zrobić. Jeśli miał jeszcze do załatwienia jakieś interesy, teraz był dobry moment.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aendor
Bloczgracz


Dołączył: 31 Paź 2019
Posty: 531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Sob 11:40, 06 Lut 2021    Temat postu:



No... miał pełną swobodę działania. Jednakże, tak jak zawsze umiał znaleźć zajęcia dla siebie i dla La Hordy, teraz miał tyle opcji, że nawet nie wiedział od czego zacząć.

Między innymi z tego też powodu zdecydował wrócić do "domu". Rozejrzał się jeszcze po okolicy nim łapką rozdarł czarną Gargantę. Potraktował okolicę dosyć łakomym "jeszcze tu wrócę i się tobą nacieszę", po czym skiknął żwawo do środka. Kierunek: Las Noches.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mistrzgry
Mitrz Gry


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Sob 12:30, 06 Lut 2021    Temat postu:



Więc powrót do Hueco Mundo, a dokładniej Las Noches. Przejście poszło bardzo gładko, ale na pewno coś było nie tak. W momencie postawienia stóp w Las noches poczuł, że coś tutaj jest nie tak. Było tutaj jakoś... cicho. Nie czuł tyle reiatsu ile wcześniej. Ale miejsce nie wydawało się zniszczone czy zaatakowane. Po prostu... niewielu tutaj było istot. Znajdował się na niewielkim, pustym korytarzy który nieopodal miał odnogi na lewo i prawo. Wiedizał, gdzie jest bo dokonywał zwiedzańska tak całkiem niedawno!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aendor
Bloczgracz


Dołączył: 31 Paź 2019
Posty: 531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Sob 12:34, 06 Lut 2021    Temat postu:



No! Las Noches nigdy nie śpi - pomyślał sobie. Faktycznie, mogło to być dziwne, że te ilości reiatsu były inne niż się spodziewał, ale w Hueco Mundo nigdy nie jest za spokojnie. Nie przejmując się tym na razie zbyt wiele, chciał wreszcie przyjść do komnaty Octavy i zameldować wykonanie zadania.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mistrzgry
Mitrz Gry


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Sob 14:10, 06 Lut 2021    Temat postu:

TO nie było trudne. Przebiegł trochę pomieszczeń, nieco korytarzy po czym bez większych problemów mógł znaleźć pomieszczenie, w którym zwykle znajdowała się Octawa. Drzwi nie były zamknięte, więc mógł wejść do środka. Vivian siedziała w środku patrząc się przez jedno z wąskich okien. Nic się nie zmieniło.



- Baium - Spojrzała się na niego - Wróciłeś żywy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aendor
Bloczgracz


Dołączył: 31 Paź 2019
Posty: 531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Sob 14:15, 06 Lut 2021    Temat postu:



Wystawił kciuczek do góry. - I tym samym mając to, czego potrzebujesz. - Na razie jednak trzymał przedmiot w swojej grzywie. Dzięki swej pesquisie mógł w ten sposób trochę ograniczyć "zapach" reiatsu produkowany przez artefakt. - Czy coś się zmieniło przez ten czas jak mnie nie było? Las Noches wydaje się być jakieś... puste. Bardziej niż zwyczajnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mistrzgry
Mitrz Gry


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Sob 17:57, 06 Lut 2021    Temat postu:



- Tak - odpwoedziała krótko - Espada uciekła i nastąpił rozłam w Espadzie. W budynku pozostałam tylko ja oraz Decima. Reszta uciekła albo nie żyje. - Wyciągnęła rękę ku jemu - Podaj mi to, po co poszedłeś, Baiumie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aendor
Bloczgracz


Dołączył: 31 Paź 2019
Posty: 531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Sob 20:20, 06 Lut 2021    Temat postu:



Wpierw ta informacja go nie poruszyła. Dopiero jednak gdy przypomniał sobie twarze tych, których do tej pory poznał, na jego brwi wyskoczył cień zmartwienia - szczególnie gdy pomyślał o pewnej Złotowłosej arrancar, która pokazała mu przedsmak wielkiego świata ludzi.

Otrząsnął się z tego nietypowego uczucia i sięgnął po swoją grzywę. Przerzucił ją do przodu, wcisnął łapkę do środka i zaczął grzebać, wyciągając strzałę. - Tak z ciekawości teraz... do czego konkretnie chcesz użyć tej strzały? Chcesz reasumować polowanie na Filippę? - Zaczął podchodzić do Octavy, ale jeszcze jej nie wręczył przedmiotu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mistrzgry
Mitrz Gry


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Sob 22:33, 06 Lut 2021    Temat postu:



Obserwowała jego poczynania ze strzałą, jakby obserwowała jego każdy ruch. Ale nie komentowała tego. Dopiero jak podchodził i zadał jej pytanie dała jakąkolwiek reakcję
- Tak. Chcę zabić Filippę jednym ciosem, zakończyć jej marny żywot i dokończyć to polowanie, które zostało zaprzepaszczone ostatni raz.
Cały czas oczekiwała, aż poda mu tą strzałę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aendor
Bloczgracz


Dołączył: 31 Paź 2019
Posty: 531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Sob 22:39, 06 Lut 2021    Temat postu:



Z czystej ciekawości powołał się na swoją umiejętność, zastanawiając się co by się stało, gdyby teraz ją dźgnął tym grotem. Zastanawiał się, czy w ten sposób ta umiejętność działa. Jeżeli nic mu nie podpowie, wręczy przedmiot. Jeżeli jednak coś mu podpowie... zawaha się.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mistrzgry
Mitrz Gry


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Sob 23:38, 06 Lut 2021    Temat postu:



Vivian stała z wyciągniętą ręką. Czekała, aż jej Fraccion odda jej strzałę. W tym momencie Baium zrobił coś, o czym Vivian nie mogła wiedzieć.

Po raz pierwszy starał się użyć swojej mocy świadomie z premedytacją. To było dziwne uczucie, ale na pewno nie przerażające. Nie do końca wiedział, jak to działa, ale czuł, że jeśli jej odda to pokryje się białymi liniami z wbitą strzałą w brzuchu....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aendor
Bloczgracz


Dołączył: 31 Paź 2019
Posty: 531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Nie 12:43, 07 Lut 2021    Temat postu:



Baium się uśmiechnął. Bardzo niezręcznie. Jego ciało wyciągało rączkę powoli, zaś umysł krzyczał by przestał. Lojalność wobec silniejszego i lojalność wobec siebie. Te dwie rzeczy kolidowały teraz ze sobą, buzując: czy aby na pewno Vivian jest teraz silniejsza? To on może teraz być tym silnym... ale ona nie zawiniła... ale co jeżeli to ona go zaraz dźgnie i spróbuje zabić? Co jeżeli nie zabije? Może... a może nie? Filippa była dobra dla niego i dla jego towarzyszy, a Vivian próbuje kierować się chęcią zemsty...

Tyle czynników do uwzględnienia. Wszystko się zeruje i sprowadza do niego i jego wyboru.

- Ciekawe jakby to było być przebitym czymś takim. - Ułożył grot strzały w dłoni Vivian, ale nie puszczał, zaciskając mocno i unosząc swój dziecięcy wzrok prosto na maskę Vivian, świdrując piekielnie-niewinnym spojrzeniem w oczy jego Octavy. Z jego strony zapadła chwila niekomfortowej ciszy, a jego uśmiech był co najmniej niepokojący, jakby chciał powiedzieć, że wie co Vivian chce zrobić - blefował... tak jakby.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mistrzgry
Mitrz Gry


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Nie 13:24, 07 Lut 2021    Temat postu:



Vivian wpatrywała się wprost na Baiuma, jak ten do niej podchodził. Pod swoją sztuczną maską obserwowała poczynania malca, jak tej kładzie grot na jej dłoni. Nastąpiła chwila ciszy, w której ona sama nie odrywała wzroku od jego twarzy. Też dawała mu znać, że pogrywanie z nią samą jest czymś bardzo, ale to bardzo niebezpiecznym.
- Rzeczywiście. - Odpowiedziała krótko w jego stronę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aendor
Bloczgracz


Dołączył: 31 Paź 2019
Posty: 531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Nie 13:35, 07 Lut 2021    Temat postu:



Odetchnął głęboko. Przeczuwał, że nie będzie fantastycznie tak jak mu się wydaje. Szczególnie w świetle tych wydarzeń. Las Noches świeci prawie pustkami, szykuje się coś, czego Baium nie był w pełni pewien. Nie był teraz pewien którzy sprzymierzeńcy mogą być jego sojusznikami, czy okażą się zdrajcami. Pomimo tego co się stało, Vivian na niego czekała - być może nie jest tak jak myśli.

"Przyszłość można zmienić." - Pomyślał nad słowami niedawno zasłyszanymi. Po raz pierwszy od dawna, lub po raz pierwszy w ogóle, postanowił nie zdawać się na swój instynkt i umiejętność, chcąc się przekonać na własne oczy i mieć niezbity dowód. Rozluźnił łapkę i wręczył strzałę Octavie. Mimo to spiął mięśnie nóżek i był gotowy wymanewrować się sonido poza jej zasięg gdy tylko zobaczy chociaż cień zamiaru, że ta będzie chciała go dźgnąć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mistrzgry
Mitrz Gry


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Nie 13:45, 07 Lut 2021    Temat postu:



Vivian przyjęła od niego strzałę i zgarnęła. Patrzyła się na Baiuma bardzo uważnie, ale nie wydawała się go atakować. Obserwowała go jeszcze z kilka sekund. Jej dłoń powoli opadła, trzymając strzałę w ręku. Grot był skierowany w strone Baiuma. Od samej Vivan czuł chłód oraz gęste Reiatsu, które może się nie nasilało, ale ani trochę nie było przyjemne. Wydawało się, że chce coś powiedzieć, ale zbierała swoje myśli. Baium nie został zaatakowany przez Vivian. Ale ona sama w końcu coś powiedziała.
- Tkaj. Tarantula.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.bliczerp.fora.pl Strona Główna :: Archiwa wątków Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
Strona 1 z 10

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo


Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Charcoal2 Theme © Zarron Media

Regulamin