Forum www.bliczerp.fora.pl Strona Główna    
  Profil  
FAQ Szukaj Użytkownicy Rejestracja Prywatne Wiadomości Zaloguj  

Baium #6 - Spider's Bite
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.bliczerp.fora.pl Strona Główna :: Archiwa wątków
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aendor
Bloczgracz


Dołączył: 31 Paź 2019
Posty: 531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Nie 13:52, 07 Lut 2021    Temat postu:



- Tch... - Cyknął ustami; w jego oczach objawił się zalążek jego "nastoletniej" formy - poważny i urażony. Wszystko sprowadzało się do tego, że jednak będzie tak jak przypuszczał. Nie mógł czekać na to co się będzie działo dalej. Zrobił to, co czuł, że musi.

- Poluj, Chimera! - Warknął.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mistrzgry
Mitrz Gry


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Nie 15:14, 07 Lut 2021    Temat postu:



Nie poczuł bólu. Od razu po transformacji mógł zobaczyć, że Vivian pierwsze co zrobiła to odwróciła się od niego i w swojej pajęczej formie wyszła przez okno, kompletnie olewając Baiuma
- Nie jesteś mi już potrzebny. Zrobię to sama. - Vivian chciała... uciec z Hueco mundo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aendor
Bloczgracz


Dołączył: 31 Paź 2019
Posty: 531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Nie 15:30, 07 Lut 2021    Temat postu:



Zdołał się zmienić przez tę krótką chwilę i przyszykowany do starcia już szykował się do skoku ale... najwyraźniej jego wizja nie dojdzie do skutku w najbliższym czasie.

Przemówił przez niego teraz jego bardziej bezlitosny głos, podpowiadając mu w miarę jak słowa "nie jesteś mi już potrzebny" zabrzmiały jak zerwanie niepisanego kontraktu. Dzięki temu i też przez to, Baium odetchnął z... ulgą. Nie czuł się już przywiązany lojalnością wobec Octavo. Kim jest lider, który w taki sposób porzuca swojego podwładnego? - Mhmhm... - Zarechotał pod nosem, pozwalając Vivian uciec.

Ale nie na długo. Znał teraz zapach tej strzały, a był świetny w śledzeniu swojego celu. Postanowił policzyć do dziesięciu i dać Vivian "fory", samemu w tym czasie wyciszając swoje reiatsu. Zamierzał znowu oddać się swej starej praktyce i wyskoczyć za nią, śledząc ją tuż pod powierzchnią, po cichutku.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mistrzgry
Mitrz Gry


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Nie 16:59, 07 Lut 2021    Temat postu:



Ojj, Baium mógł spokojnie wykryć tą strzałę. Wyciszył się najbardziej jak mógł i ruszyć za Vivian. Ta zaś swoim szybkim, cichym i pajęczym krokiem ruszyła w kierunku wyjścia z Las Noches. Ignorowała wszystkiego. Niewielkie nici otaczały jej ciało, a jedna z nich trzymałą strzałę. Chciałą wyjść jednym z głównych wyjść, omijając korytarze. Nieiwelkie nici pomagały jej w poruszaniu się lekko szybciej niż Baium. Ale nie wydawało się, że go wykrywała.
Tylko gdzie się udawała?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aendor
Bloczgracz


Dołączył: 31 Paź 2019
Posty: 531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Nie 17:57, 07 Lut 2021    Temat postu:



Jeżeli będzie musiał, pozwoli jej zniknąć mu z pola widzenia - będzie niuchał za nią po strzale którą ma ze sobą. Wielu arrancarów mogło być od niego szybszych, ale on był o wiele bardziej zwrotny i nieuchwytny. Dlatego lawirował swoim to tu to tam, biegnąc na czworaka dzięki swoim wydłużonym przedramionom i zmodyfikowanym nogom, śmigając skrycie między kolumnami, ścianami i ciemnymi zakamarkami, czepiając się ich lub nawet pomagając sobie swoimi nićmi - tak bardzo podobnymi do Vivian - tuptając po sufitach. Chciał wiedzieć gdzie zmierza, czy na prawdę zależy jej na zabiciu Filippy, czy może jednak nie będzie zaspokajać swojej żądzy zemsty?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Aendor dnia Nie 17:58, 07 Lut 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mistrzgry
Mitrz Gry


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Nie 20:33, 07 Lut 2021    Temat postu:



W końcu Vivian zniknęła mu z oczu, ale to nie przeszkadzało naszemu łowcy. Mógł podążać za nią bez większych problemów. Poczucie strzały cały czas znajdowało się w jego zaiśegu czucia.
I ku jego zaskoczeniu, Vivian a raczej poczucie zniknęło w piaskach Hueco Mundo. Ta powędrowała w dół piasków, do nieskończonego Lasu Menosów. Wydawało się, że będzie biec wzdłuż drzew w jakieś nieokreślone miejsce. Nigdzie wokół nie wyczuwał Filippy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aendor
Bloczgracz


Dołączył: 31 Paź 2019
Posty: 531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Pon 0:42, 08 Lut 2021    Temat postu:



Wyszczerzył ryjek gdy spostrzegł, że Vivian zakopała się pod piachem by przejść do Lasu Menosów. Teraz weszła do JEGO domeny.

Skiknął zatem w wydmę piasku i przekopał się zwinnie do Lasu. Przeskakując między ogromnymi kolumnami, dalej w ciszy i skupionej pesquisie śledził Vivian.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mistrzgry
Mitrz Gry


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Pon 1:02, 08 Lut 2021    Temat postu:



Śledzenie Vivian trwało, a ta ruszyła wprost do Lasu Menosów. Tam poruszała się sprawnie po drzewach. Trzeba było długo za nią podążać. ale w końcu Reiatsu ustało w miejscu I baium kiedy ją śledził mógł zobaczyć gdzie się znajduje.
Znajdowała się na niewielkiej polanie. Nie było tutaj nikogo oraz niczego. Zwykła polana wśród lasu menosów. Było tutaj po prostu mniej drzew. Nie widział również nigdzie indziej Filippy. Vivan zatrzymała się na pierwotnie pustej polance.
Ale rzeczywiście, brak drzew mógłby być zastanawiający.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aendor
Bloczgracz


Dołączył: 31 Paź 2019
Posty: 531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Pon 1:17, 08 Lut 2021    Temat postu:



Po tym długim "pościgu" Baium złapał się jednego z drzew położonych nieco dalej od tej polanki. W istocie, dziwnym wydawała mu się ta lokacja. Szczególnie gdy nie wyczuwał obecności Filippy. Nie mniej jednak nie mógł opuścić gardy. Dalej wytłumiony wisiał na drzewie i obserwował.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mistrzgry
Mitrz Gry


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Pon 1:45, 08 Lut 2021    Temat postu:



Vivian nie próżowała. Wyjęła ową strzałę i ewidentnie nie zamierzała nią przebić nikogo. Przynajmniej nie teraz. Zaczęła wściekle wytwarzać reiatsu, jakby chciała tutaj zwołać jak najwięcej Menosów. Strzałą trzymała się na nici ku górze i wirowała wokół.
- Sama. Zrobię to sama. - Powiedziałą głośno ewidentnie chcąc wbić strzałę prosto w ziemię.
Baium czuł że jeśli Vivian to zrobi, to poczuje niewyobrażalne silne reiatsu... które wyjdzie zza świetlistej bramy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aendor
Bloczgracz


Dołączył: 31 Paź 2019
Posty: 531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Pon 15:01, 08 Lut 2021    Temat postu:



Przez myśli przebiegały mu różne scenariusze, ale żaden nie był sprecyzowany. Gdy jednak zaczęła wytwarzać reiatsu, Baium zmarszczył brwi i postanowił się przemieścić, wchodząc wyżej ku sklepieniu kolumny i zaczepiając się swoimi pazurami o sufit, obserwując całe zajście do góry nogami, nie chcąc wejść w pole widzenia potencjalnych menosów.

Przeczucie wizji z kolei zaintrygowało go na tyle, że nie ingerował, a dalej obserwował.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mistrzgry
Mitrz Gry


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Pon 16:53, 08 Lut 2021    Temat postu:



Nikt jej nie przeszkadzał, więc strzała po chwili poszybowała w dół i uderzyła mocno w ziemię. Tym razem to ziemia pokryła się w białych pasach, jakby coś ograniczała. Zielona trawa i ziemia pokryły się bielą, a wszystko wokół zaczęło wytwarzać potężne Reiatsu. Po chwili Vivian odskoczyła za pomocą Sonido do tyłu i obserwowała co się dzieje.
Wiele Menosów zaczęło ryczeć wokół i powoli poruszać się w stronę zebranego przez Vivian głosu. Powoli szły, a ziemia powoli zaczeła wytwarzać Reiatsu. Seiji czuł podobne reiatsu. Ostatnim razem jak... Widział się z Seijim.
Strzała Pękła, a wokól niej zaczęło uwalniać się Reiatsu, które zaczęło kształtować się w świetlistą bramę, która jakoś tak przeczuwał. Teraz... ją widział.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aendor
Bloczgracz


Dołączył: 31 Paź 2019
Posty: 531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Pon 17:19, 08 Lut 2021    Temat postu:



- Co u licha. - Pomyślał w swojej głowie, obserwując co tu się dzieje. Teraz tak bardzo nie wiedział co się tu odstawia, że tym bardziej nie zamierzał ingerować. Postanowił nawet wdrapać się lekko pod sklepienie by jeszcze bardziej ukryć swą obecność, przestał się w ogóle ruszać. Tylko jego oczy były wlepione to w Vivian to w bramę, której energia tak bardzo kojarzyła mu się z Shinigami.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mistrzgry
Mitrz Gry


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Pon 17:35, 08 Lut 2021    Temat postu:

Vivian oraz Baium Obserwowała, co sie będzie działo. Powoli świetlista brama zaczęła się otwierać, a menosy gromadzić wokół. Vivian stała, a jej nici były przygotowane do ataku.

Baium mógł słyszeć powolne kroki zmierzające z bramy. Był to dźwięk... Jakby ktoś używał drewna do chodzenia. Kroki były powolne, a Baium czuł niepohamowaną ilość energii duchowej wydobywającej się stamtąd.


* * * * * *

Do obowiązków oddziału zero należą trzy rzeczy.
Ochrona króla dusz.
Ochrona rodziny królewskiej.


* * * * * *

Z bramy wyszła osoba. Zdecydowanie Shinigami. Z długąm czarną brodą oraz wielkimi, czerwonymi koralami. Był Łysy, uśmiechnięty, a na plecach miał ogromną, drewnianą tubę. Uśmiechał się od ucha do ucha, kiedy wychodził ze świetlistej bramy.



- Ktoś tutaj naruszył strukturę. Kto to zrobił? - Zapytał się. Jego głos był spokojny, acz stanowczy. I z jakiegoś powodu bardzo zadowolony.
- Ja - Odpowiedziała bez cienia wahania Vivian. - Zniszczę cię. Za to wszystko.

* * * * * *

Oraz niszczenie Menosów.

* * * * * *


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aendor
Bloczgracz


Dołączył: 31 Paź 2019
Posty: 531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Pon 17:40, 08 Lut 2021    Temat postu:



- Kh... - Mentalnie stęknął, robiąc wielkie oczy na widok tego, co teraz się przed jego oczami ukazało. Teraz to już nie wiedział czy ma stąd uciekać czy zostać. Jego grzywa zjeżyła się nieco.

Jego ciało zadecydowało za niego - został. Być może zląkł się przed próbą ucieczki, ryzykując wykrycie. Nie... on był w tym bardzo dobry, postanowił obserwować z tej... chyba bezpiecznej perspektywy.

Ciekawe czy Obserwator też to widzi? Na pewno to widzi. Baium teraz sam "bawił" się w takiego otóż obserwatora.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.bliczerp.fora.pl Strona Główna :: Archiwa wątków Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
Strona 2 z 10

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo


Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Charcoal2 Theme © Zarron Media

Regulamin