Forum www.bliczerp.fora.pl Strona Główna    
  Profil  
FAQ Szukaj Użytkownicy Rejestracja Prywatne Wiadomości Zaloguj  

Rosalie #13 - Power Month
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.bliczerp.fora.pl Strona Główna :: Archiwa wątków
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Asha
Bloczgracz


Dołączył: 22 Paź 2019
Posty: 844
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Sob 18:48, 13 Lis 2021    Temat postu:

Stanęła naprzeciwko istoty, zamiatając lekko posadzkę ogonem. - Jestem Rosalie Rosa Rosalluvia. - przedstawiła się, kłaniając się lekko. - Poszukuję siły, jak zapewne wiesz.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mistrzgry
Mitrz Gry


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Nie 18:44, 14 Lis 2021    Temat postu:



- Rosalie Rosa Rosuvia... - Zastanowiła się przez chwilę postać nie zwracając na nią większej wizualnej uwagi - Tak, doskonale o tym wiadomo. W Ciernisku nastąpiło poruszenie, że kolejna dusza do nas dołącza. Jestem ciekaw z jakich powodów jej poszukujesz. Jednak nie ma to najmniejszego znaczenia. Jak jak i ja, jak i reszta, spędzisz tutaj wieczność. - Powiedział przerzucając kartkę w swojej księdze na następną stronę. - "Ja, w ten sposób zaniedbując doczesne cele, wszyscy oddani" - Wydawać by się mogło, że przeczytał coś na głos.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asha
Bloczgracz


Dołączył: 22 Paź 2019
Posty: 844
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Nie 19:41, 14 Lis 2021    Temat postu:

Rosalie potrząsnęła lekko głową. - Nie mogę tutaj zostać. - powiedziała łagodnym głosem. - Bycie jednością z tym bytem nie jest moją misją. Mówisz, że ciekawi mnie czemu poszukuję siły więc powiem krótko: żeby chronić to co dla mnie cenne. Nie mam zamiaru spędzać tu wieczności. - uśmiechnęła się lekko, nabierając lisiego wyglądu. - Co mam zrobić by ją dostać? Jak mam się wykazać?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mistrzgry
Mitrz Gry


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Pon 22:22, 15 Lis 2021    Temat postu:




- Każdy tak mówi - Odpowiedział z brakiem zainteresowania - A raczej mówił. Każda świadomość, która tutaj przybyła chciała potęgi. Jedni by zawładnąć światem, inni zaś, by poszukiwać większego oświecenia. Byli też tacy, którzy chciali przewyższyć i stanąć na szczycie ewolucji. Ty natomiast chcesz chronić. Tego jeszcze nie było tutaj, muszę przyznać. - Jego księga się zamknęła, a istota wstała. Płaszcz za nią zdeformował się z powrotem w długi i ciemny, uderzając co chwilę o podłogę. Księgę schował do swojego płaszcza i, pomimo braku oczu, skierował swoją głowę na Rosalie - Widzisz, nie ma niczego takiego. Zostałaś oszukana przez owy ,,byt" . Jak my wszyscy. Choć wolimy go nazywać Władcą Cierniska. Zbiera on na sile przyciągając co potężnejsze istoty w to miejsce. Nie ma żadnego wykazania się. Możesz spróbować zawalczyć z bytem, to oczywiste, ale nie masz najmniejszych szans w jego świadomości. Każdy z nas próbował, każdy z nas poległ. Więc nawet nie próbuj. Mogę za to cię oprowadzić po tym miejscu, jeśli tylko zechcesz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asha
Bloczgracz


Dołączył: 22 Paź 2019
Posty: 844
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Pon 22:36, 15 Lis 2021    Temat postu:

Zmarszczyła lekko brwi i przekrzywiła głowę. - Kim zatem ty jesteś? - zapytała, opierając swobodnie dłoń o biodro. - I jak mówiłam, nie mam czasu by tu zostać. Oszukał czy nie jest to jakiś sposób by zdobyć siłę potrzebną do chronienia tego co mi bliskie. Czy będę musiała tę siłę wyrwać czy zdobędę ją pokojowo to inna sprawa. Żadna z tych opcji mi nie przeszkadza. Jeśli byt i was oszukał czemu nie spróbowaliście zaatakować go wszyscy razem?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mistrzgry
Mitrz Gry


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Pon 22:47, 22 Lis 2021    Temat postu:



- Hmm... Jak się nazywałem... - Zastanowiła się istota - Możesz nazywać mnie Burza. Nie pamiętam już swojego prawdziwego imienia. Byłem kimś takim jak ty. Obiecującym pustym, który bardzo chciał posiąść mnóstwo mocy. Skusiła mnie wizja pokonania kogoś, kto pomoże uczynić mnie silniejszym. I zawiodłem. Jak wszyscy. Nikt nie jest w stanie pokonać Władcy Cierniska. - Spojrzał się na Rosalie. Mogła wręcz wyczuć zdziwienie na jego twarzy - Razem? Skąd się wzięłaś? Jesteśmy pustymi, nie grupą wzajemnej pomocy. Nie współpracujemy razem, to wbrew naszej naturze. Możemy sobie jedynie podporządkować jedynie inne istoty, ale na pewno nie współpracować. Zawsze nastąpi jakaś zdrada, zawsze ktoś będzie chciał wbić komuś nóz w plecy. Tak to z nami jest. Współpraca jest niemożliwa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asha
Bloczgracz


Dołączył: 22 Paź 2019
Posty: 844
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Pon 23:12, 22 Lis 2021    Temat postu:

Rosalie obserwowała go uważnie i uniosła dłoń by potrzeć się po podbródku. - W tym jest wasz problem. Jesteśmy samotnikami, ale współpraca okazuje się czasem niezwykle przydatna. Nie wiem w jakich czasach tu wylądowałeś, ale niektórzy Puści pracują razem by osiągnąć korzyści. - uśmiechnęła się jak lis, pokazując ząbki. - Burzo, jeśli nie chcesz ze mną współpracować to cię zmuszę. Muszę się stąd wydostać silniejsza. Moje dziecko na mnie czeka. Nie zostawię go samego. - wycelowała w niego palec wskazujący, nadal się uśmiechając. - Nie chcesz się stąd wydostać? Spójrz na siebie, rezygnacja nie leży w naszej naturze. Wstań i walcz zamiast trwać w stagnacji. Masz duży tupet by wytykać mi chęć współpracy samemu siedząc i narzekając.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mistrzgry
Mitrz Gry


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Pią 17:33, 26 Lis 2021    Temat postu:



Burza spoglądał się na nią bardzo uważnie, jakby bardzo uważnie analizował jej słowa. Był od niej wyższy posturą, nienaturalnie wręcz. Kiedy tak stał, miał może z trzy metry wysokości, a jego płaszcz powiewał w nicości. Wydawać by się mogło, że ten płaszcz wręcz żyje, bowiem na jego strukturze zaczął wytwarzać się jakby uśmiech, który wykazywał tylko i wyłącznie jedną emocję - pogardę.
- Ah... Czyli mówisz, że mimo to współpraca jest możliwa? Nie. Nie ulegne przed tobą, nie taka jest nasza droga. Ale powiedzmy, że jeśli nie utnę ci głowy, to z czystej ciekawości podążę za tobą by sprawdzić, jak ta sytuacja się potoczy.
W tym momencie ewidentnie użył Sonido, by przeskoczyć tuż przed nią samą by szybkim ruchem ręki pozbawić jej głowy. Ale Rosalie widziała już o wiele szybsze ruchy. Ten pusty był silny, tego nie mogła mu odjąć. Ale mogła też stwierdzić inną rzecz- był od niej słabszy. I wolniejszy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asha
Bloczgracz


Dołączył: 22 Paź 2019
Posty: 844
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Pią 19:32, 26 Lis 2021    Temat postu:

- Szkoda. - powiedziała szczerze, nie przejmując się jego wielkością. Menosi też byli wielcy, a jak łatwo było ich zabić. Gdy Burza użył Sonido Rosalie również je odpaliła, chcąc po prostu wymanewrować się za niego i tknąć go długim paznokciem w nogę. - Załóżmy się, co? Jeśli pozbawię cię tych ślicznych rogów to pójdziesz za mną.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mistrzgry
Mitrz Gry


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Pią 22:54, 26 Lis 2021    Temat postu:



Burza był całkiem spokojny, jeśli o to chodziło. Nie wyglądało, jakby był zdziwiony. Raczej był pełen podziwu prędkości Rosalie - Hm. Szybsza ode mnie. - Odpowiedział - TO nie będzie potrzebne. Jesteś ode mnie szybsza. Jeśli nie zamierzasz mnie zabić, to udam się z tobą. To była moja pełna prędkość, nie mam z tobą szans. Dopóty nie najdzie okazja, by cię pożreć, pomogę ci nawet odnaleźć pozostałych mieszkańców. Jednak myślę, że nie będą oni tak bardzo przychylni twemu pomysłowi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asha
Bloczgracz


Dołączył: 22 Paź 2019
Posty: 844
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Pią 23:01, 26 Lis 2021    Temat postu:

Blondynka uśmiechnęła się lekko. - Zgoda. Ale jeśli spróbujesz mnie zaatakować to będę się bronić. - były gorsze losy niż śmierć, które można było komuś sprawić. Tutaj mogła pozwolić swojej skrywanej ciasno naturze Pustego wychylić swój łeb z zakamarków jej jestestwa. - Zatem idziemy do kolejnego Pustego. Co za głupota, tkwić tutaj bez niczego. - złapała swoje łapki za plecami, wyglądając bardzo niewinnie. - Prowadź, mój ty interesowny tymczasowy towarzyszu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mistrzgry
Mitrz Gry


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Pon 11:29, 29 Lis 2021    Temat postu:



Burza zatem ruszył w tylko jemu znanemu kierunkowi. Prowadził ją po tym ciemnym, bezksiężycowym niebie.
- Wiesz, czym jest to miejsce? - Zadał jej pytanie, ale nawet nie czekał na jej odpowiedź - Jest świadomością jednego z pierwszych pustych, jaki stąpał po ziemii. Jego pozostałością jest księżyc w Hueco Mundo. Nieruchome, martwe ciało ze świadomością. Przyciąga on swoją mocą i pożera tak silnych jak my. Moc, która jest tutaj zawarta jest poza naszym pojmowaniem, zaciera ona granice pomiędzy pustymi a... czymś, co jest wyżej.
Burza prowadził Rosalie w stronę kolejnego pomieszczenia z białym światłem. Choć mogłoby się wydawać, że co jakiś czas wydobywa się z niego żółtawe źródło światła.
- Tutaj mieszka Latarnia. Jest mało rozmowny i można powiedzieć, że postradał zmysły najbardziej ze wszystkich tutaj. A i tak jest najmniej groźny ze wszystkich. Choć jeśli zdołasz dotrzec do niego, zdecydowanie ci pomoże. Bo to on chciał się stąd wydostać najbardziej z nas wszystkich.

W oddali mogli już dostrzec Latarnie. Wysoki pusty z latarnią w ręku, również z rogami, choć zwierzęcia kopytnego. Był on jednak niższy od samej Burzy, a jego poszarpane ubrania wiły się przy nim. Co gorsza, było tutaj... Nieco cieplej.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asha
Bloczgracz


Dołączył: 22 Paź 2019
Posty: 844
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Pon 11:54, 29 Lis 2021    Temat postu:

Rosalie szła za Burzą, stukając cicho raciczkami gdy przemierzali to dziwne więzienie. - Co sprawiło, że zawisł jako księżyc? - zapytała się swego ponurego towarzysza. - I co masz na myśli mówiąc, że postradał zmysły?
Ciepło jej nie przeszkadzało, jeszcze. Dopóki nie było to "haha, pali mi się ogon" gorąco to nie zamierzała zwracać na to uwagi. [/b]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mistrzgry
Mitrz Gry


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Pon 21:50, 29 Lis 2021    Temat postu:



- Nie wiadomo. Najprawdopodobniej niesamowite Reiatsu wciąż utrzymuje to ciało w bezruchu. By być może, gdy odpowiednia liczba dusz się zbierze, obudzić się znowu i zawładnąć światem. Podejrzewa się, że najstarsi Shinigami pozbawili go życia, a przynajmniej tak myśleli. Nikt nie pamięta, jak się nazywa. Jeśli w ogóle się nazywał.
Gorąc nie przeszkadzał aż tak. Był do wytrzymania.
- Atakuje wszystko, co nie jest nim. Chce stąd uciec, ale boi się śmierci. Uważa każdego z nas za wroga. Ale może przemówisz mu do rozsądku. Po raz pierwszy slysze w końcu pustego, który chce dobrowolnie współpracować.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asha
Bloczgracz


Dołączył: 22 Paź 2019
Posty: 844
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Pon 22:10, 29 Lis 2021    Temat postu:

- Smutno tak bez imienia. - uznała Rosalie, machając lekko ogonem w rytm swych kroków. - Wiesz co, Burzo, nie obraź się, ale brzmisz jak straszna skamielina skoro nie słyszałeś o hordach, grupach, sforach czy paczkach Pustych. Są ci co biegają solo a są i tacy co polują razem na silniejszych. - rzuciła, przyglądając się krytycznie nowemu Pustemu, próbując ocenić jego siłę. - Jak nie zaakceptujesz tego, że czasy się zmieniają nawet w naszym świecie wiecznej nocy to możesz tu sobie tkwić do zakichanej wieczności. - a potem uniosła palce do ust, chcąc wykonać wysoki długi gwizd. Nauczyła się tego kiedyś od Esme. - Latarnio! Przybyłam w odpowiedzi na twoją chęć wydostania się stąd! Nie musisz się już obawiać. - może uda się go namówić do współpracy bez pokazu siły.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.bliczerp.fora.pl Strona Główna :: Archiwa wątków Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 2 z 8

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo


Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Charcoal2 Theme © Zarron Media

Regulamin