Forum www.bliczerp.fora.pl Strona Główna    
  Profil  
FAQ Szukaj Użytkownicy Rejestracja Prywatne Wiadomości Zaloguj  

Rosalie #3 - Prawda
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.bliczerp.fora.pl Strona Główna :: Archiwa wątków
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Asha
Bloczgracz


Dołączył: 22 Paź 2019
Posty: 844
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Śro 15:40, 27 Lis 2019    Temat postu:

- No, nie do końca, ale ta. Bliżej wam do ludzi. - stwierdziła czerwonowłosa, wyłapując niezadowolenie Rosy. Spojrzała się groźnie na Adevana, dopijając napar.
Rosa zaś zerknęła na niego i westchnęła.
- Zastanawiam się co Tier ma do Tres. Chciałam odciągnąć od tego myśli, ale jednak intryguje mnie to. Jutro spróbujemy się dowiedzieć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mistrzgry
Mitrz Gry


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Śro 16:03, 27 Lis 2019    Temat postu:



Ten kiwnął tylko głową nie odpowiadając nic. Sam na pewno nie wiedział więcej, a nie chciał jeszcze bardziej się narażać Rosalie. Przymknął tylko swoje oczy i nieco odetchnął.
Chciał komuś przywalić.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asha
Bloczgracz


Dołączył: 22 Paź 2019
Posty: 844
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Śro 19:57, 27 Lis 2019    Temat postu:

Rosalie postukała paznokciem w bok filiżanki i odchyliła się na krześle. Znając już miny Rosy i jej maniery, Esme wstała ze swojego miejsca i złapała Adevana za ucho, chcąc go wyciągnąć z pokoju Espady.
- Chodź, głupku, idziemy poćwiczyć. Do zobaczenia, pani! - pożegnała się z Segundą, chcąc dalej ciągnąc mężczyznę za sobą. - Gdyby nas pani potrzebowała, proszę tylko dać znać. - zamierzała widocznie naprawdę potrenować z Quincy.
Rosalie skinęła głową i wstała po kilku minutach, odstawiając filiżanki na bok do zabrania. Zakręciła się jeszcze po pokoju i postanowiła odwiedzić Nel i jej Fraccion. Wesoła Arrancar zawsze potrafiła poprawić jej humor.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mistrzgry
Mitrz Gry


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Śro 21:37, 27 Lis 2019    Temat postu:

Jej Fraccion opuściło pokój Rosalie, pozostawiając ją samej sobie. Ta za to postanowiła wykorzystać swój wolny czas i ruszyć do Nelliel, szóstej Espady. Była w Las Noches. Zmierzyła do niej i nawet nim mogła nawet zapukać do jej pokoju, drzwi sięotworzyły i oczom Rosy ukazała się Neliel właśnie



- ROSALIE! - krzyknęła głośno i radośnie - TYLE SIĘ NIE WIDZIAŁYŚMY! - Bez namysłu przytuliła się do niej całym ciałem - Ale trafiłaś! Właśnie przyszli Peshe i Dondochakka!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asha
Bloczgracz


Dołączył: 22 Paź 2019
Posty: 844
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Śro 21:42, 27 Lis 2019    Temat postu:

W entuzjazmie Nel było coś dziwnie komfortowego i ciepłego. Była w końcu przyjaciółką Rosy, więc mogła z nią porozmawiać i posiedzieć by się zrelaksować. A może i usłyszy jakąś ciekawą plotkę?
- Hej Nel, faktycznie, będzie chwila. - no, maks tydzień z kawałkiem. - Dobrze, że masz ten sam dobry humor co zwykle. - dodała z rozbawieniem, odgarniając jej kosmyk włosów z twarzy. - Mogę wejść?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mistrzgry
Mitrz Gry


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Śro 22:15, 27 Lis 2019    Temat postu:



- Oczywiście! Zawsze jesteś mile widziana! - Odpowiedziała odklejając się od niej, by zaprosić ją do pokoju. Był on normalnego wyglądu, schludnie ozdobiony, całkiem minimalistycznie wystrojony. No... Poza tą dwójką




- PANI ROSALIE PRZYSZŁA - Odpowiedział, a wręcz wydarł się Peshe kładąc się na ziemi - PIĘKNY DYWAN WPROST DLA PANI!
Dondochakka zaś stał i patrzył się na towarzysza jak debil.
- Jestś naprawdę głupi, towariszi - Powiedział, po czym uniósł ręcę - ZAPOMNIAŁEŚ O HERBATCE PRZYWITALNEJ!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asha
Bloczgracz


Dołączył: 22 Paź 2019
Posty: 844
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Śro 22:33, 27 Lis 2019    Temat postu:

Weszła zatem do pokoju, unosząc zaraz dłoń do ust by nie parsknąć śmiechem.
- Wstawaj Pesche, nie będę po tobie deptać. No, chyba że lubisz. - zaśmiała się wesoło, machając drugą ręką do drugiego Fraccion. Byli tak zwariowani, że chyba tylko oni pasowali do Nel jak ulał.
- Co u was, moi drodzy? Nie nudzicie się za bardzo? - zagadnęła ich, czekając cierpliwie aż Pesche wstanie. - Widzę, że jesteście pełni życia, dobrze wiedzieć!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mistrzgry
Mitrz Gry


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Śro 23:23, 27 Lis 2019    Temat postu:



Peshe od razu się podniósł i ukłonił do Rosalie stojąc równolegle do Dondochakki.
- Czuje się doskonale pani Rosalie! Miło że pani pyta!
Po czym ponownie się położył. Wyciągnął ręcę jakby rzeczywiście stał się dywanem.
Ale Peshe miał plan. Rosalie nosiła suknie. Jeśli przejdzie pod nim, być moze będzie w stanie dostrzec jej bieliznę! To jest całkiem możliwe. Ale przecież nikt się nie może zorientować! Będzie udawać jak tylko się da.
- Jak zwykle pełni energii - Powiedziała zadowolona Nelliel.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asha
Bloczgracz


Dołączył: 22 Paź 2019
Posty: 844
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Czw 11:06, 28 Lis 2019    Temat postu:

Spojrzała się na Nel z rozbawieniem i czy nie będzie miała nic przeciwko temu, żeby przeszła się po Pesche skoro tak bardzo tego chciał. Zsunęła swe obcasy i złapawszy poły swej sukni uniosła je nieco i przestąpiła nad głową Pesche, przechodząc po nim jak po dziwnym, fioletowym dywaniku. Czy coś widział to już jego sprawa, ale zeskoczyła z niego z gracją i wróciła po swe buty.
- Świetnie się sprawiłeś jako dywanik, ale wstań już, proszę. - podeszła z uśmiechem do Nel, wzdychając cichutko ze zmęczenia. - Właściwie to przyszłam z wami odpocząć. Ostatnio dużo się działo... - przypomniała sobie o czymś i zrobiła podekscytowaną minę. - Nel, pamiętasz Ishidę Uryuu? Widziałam go! Poprosiłam by pozdrowił od ciebie Kurosakiego, no bo się przyjaźnicie. Mam nadzieję, że nie zrobiłam nic złego.
No, ekscytacja była widoczna jak na dłoni na jej twarzy.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Asha dnia Czw 11:22, 28 Lis 2019, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mistrzgry
Mitrz Gry


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Czw 19:28, 28 Lis 2019    Temat postu:



- DZIĘKUJĘ, O WIELKA KRÓLOWO ROSALIE! - krzyknął Peshe momentalnie się podnosząc i stając obok swego Fraccion - Hej, Dondochakka, wiem już - I zaczął coś szeptać do niego. Ten tylko w odpowiedzi lekko się zaśmiał
- Ohhh! Dziękuję! Tak dawno nie widziałam Ichigo! Muszę się z nim spotkać w najbliższym czasie. I w porządku. Usiądź sobie, odpocznij. Tutaj zawsze jest dla ciebie miejsce.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asha
Bloczgracz


Dołączył: 22 Paź 2019
Posty: 844
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Czw 22:25, 28 Lis 2019    Temat postu:

Uśmiechnęła się wesoło, składając razem dłonie.
- Myślisz, że też mogłabym go poznać? Pamiętam go nieco, ale jednak Ishidę o wiele lepiej. Nie ukrywam, jest uroczy. - zaśmiała się i wpadła na pomysł, machając lekko ręką by Nel się przygotowała. - Możemy wpakować Grimmjowa w to spotkanie, na pewno się ucieszy nawet jak będzie gderać, że nie. Co ty na to? - miała nadzieję, że przyjaciółka podzieli jej entuzjazm.
Właściwie to jak pierwszy raz widziała Nel to ta była w formie dzieciaczka, do którego Rosa miała dziwny sentyment. - Ah, mam za kilka dni spotkanie z Uryuu i nie mogę się doczekać. Może też byś chciała wpaść do świata żywych na jakiś czas?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mistrzgry
Mitrz Gry


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Czw 23:11, 28 Lis 2019    Temat postu:



- Pewnie! Jak pójdziesz ich odwiedzać, to ja mogę z Grimmem pójść do Ichigo! Na pewno się ucieszy na nasz widok! Choć... Być możę będzie chciał z nim walczyć. Nie chciałabym, by coś się stało Ichigo... Albo Grimm-
- URYUU?! - wrzasnął Peshe przerywajac Nel - Tak tak tak! Pamiętam jego pomarańczowe włosy i wymachiwanie swoim mieczem! A może to był Renji... Nie, to na pewno był Uryuu. Tak! Ale świetnie! Dondochakka! Pakujemy się natychmiast!
- Poczekaj no, Towariszi. - Wypowiedział drugie Fraccion - To nie dziiiś.
- Yyy..... - Pomyślał chwile Peshe, po czym wskazał na Rosalie - Różowe! Ha! Zmyłka!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asha
Bloczgracz


Dołączył: 22 Paź 2019
Posty: 844
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Czw 23:14, 28 Lis 2019    Temat postu:

Uśmiechnęła się wesoło, składając razem dłonie.
- Aaa, ale też chcę poznać Ichigo. Grimmjow zaczyna zgrzytać zębami jak go tylko wspominam, ale na pewno by był grzeczny jakby- - urwała, bo Pesche eksplodował entuzjazmem i absurdem, sprawiając, że Segunda zaczęła się śmiać. Dopiero po chwili złapała oddech i powachlowała się dłonią po twarzy. - Uryuu to ten Quincy, ubrany wtedy na biało. Ma ciemne włosy i okulary i jest wysoki i szczupły. - wskazała ręką mniej więcej jakiego był wzrostu. Zaraz jednak zamrugała, wskazując na siebie. - Co różowe? - zapytała, nie rozumiejąc od razu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mistrzgry
Mitrz Gry


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Czw 23:36, 28 Lis 2019    Temat postu:



- No mówiłem, że Ichigo! -krzyknął - Dobrze pamiętałem. I majtki! Różowe majtki! Hahaha!
- Peshe! - powiedziała głośniej Nel - Nie powinieneś tak robić. To niemiło tak zaglądać. Rosalie, powiedz mu to. - Odpowiedziała, ale nie karcącym tonem. Raczcej po prostu życzyłaby sobie, gdyby nie atakował tak drugiej Espady, a co ważniejsze, jej przyjaciółki
- Hmm....To możemy się wybrać dzień wcześniej jeśli będziesz chciała. Nie ma większego problemu! - Wydawała się zadowolona.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asha
Bloczgracz


Dołączył: 22 Paź 2019
Posty: 844
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Pią 12:01, 29 Lis 2019    Temat postu:

Wydęła nieco policzki, gdy tak jawnie się przyznał, że podglądał.
- Mou, Pesche! Nie przystoi tak podglądać. Jakbyś się zapytał to bym ci powiedziała... nie. - przy Nel i jej Fraccion Rosa czuła się młodsza i bardziej rozrywkowa, więc pokazała Pesche język i usiadła na jakimś wolnym miejscu.
- No ale wracając... jest jakiś problem z Quincy. Ponoć SHinigami też znikali, nie tylko Puści, więc nie wiem co o tym sądzić. Jak myślisz, Nel? - spojrzała się na Szóstą Espadę, wspierając policzek o dłoń. - Może powinnam się spotkać z jakimś Shinigami i wypytać się jak to u nich wygląda?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.bliczerp.fora.pl Strona Główna :: Archiwa wątków Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 2 z 8

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo


Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Charcoal2 Theme © Zarron Media

Regulamin