Forum www.bliczerp.fora.pl Strona Główna    
  Profil  
FAQ Szukaj Użytkownicy Rejestracja Prywatne Wiadomości Zaloguj  

Rin #7 - Speechless Gust
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.bliczerp.fora.pl Strona Główna :: Archiwa wątków
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dunir
Bloczgracz


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 395
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Wto 17:50, 02 Lut 2021    Temat postu:

-Na pewno swoje wiesz. Parsknęła śmiechem,jak usłyszala własne słowa. -Pewnie więcej niż ja, ale nie omieszkam się podzielić. Ale po kolei.
Usiadła przy stole razem z nim i mimowolnie się odprężyła. Dobrze było znaleźć się w miejscu, gdzie nie ma sztywnych socjalnych umów.
-Przede wszystkim dziękuje za pomoc z tamtym arrancarem. Pewnie wam namieszal, choć to się nie powtórzy. Zaczęła szczerze, przeciągając się, odpędzając nagromadzone napięcie.
-Anabelle Hondo, Palpito i Torin aka Rin, chcą stworzyć "Nowy, lepszy świat". Namieszali w Hueco Mundo i razem z drugą espadą poszłyśmy do Aizena, który zresztą wcześniej Kyoką Suigetsu zmusił mnie do osiągnięcia bankai. Dobra robota z tą kukiełką. Zaczęła zasypywać go informacjami i jemu też powiedziała o Dangai, umiejętności Anabelle Hondo i niejasnych pobudkach Torina względem samej Rin. Streściła mu ogólnie pobyt w Muken.
-Sama nie wiem, co o tym myśleć. Nawet Aizen zachęca mnie do rozwoju, czy może ewolucji, zważywszy na to, co mam w planach, a nie chcę być poza wydarzeniami, które nadchodzą. Muszę nadążać.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Dunir dnia Wto 17:51, 02 Lut 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mistrzgry
Mitrz Gry


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Śro 0:05, 03 Lut 2021    Temat postu:



Urahara oczywiście wszystko wysłuchiwał, po raz kolejny Rin musiała opowiedzieć po raz kolejny swoją historię w Muken. Ale nie był to problem. Były kapitan słuchał jej uważnie, a kiedy skończyła nie omieszkał skomentować
- Hmmm, Rin. Rzeczywiście kiepska sprawa. Nie spodziewałem się, że będziesz mieć takie problemy z tym wszystkim. - Odparł, chyba szczerze - Aizen to niebezpieczny typek, musi być naprawdę grubo - Otworzył swój wachlarz - Jejku jej, no i co by tu teraz zrobić. Kiepska sprawa ogólnie. Więc mówisz, że potrzebujemy znaleźć miejsce, w którym znajdują się w Dangai. To brzmi jak niemożliwe zadanie. No nic, czas się za nie zabrać! - Krzyknął radośnie - Ale to nie będzie twój cel! Nie będę cię wysyłał na nudne przeszukiwanie danych, książek i tego typu pierdół. Musiałabyś wyruszyć pewnie na nudną przygodę odnalezienia czego, co pewnie ktoś inny zrobi za ciebie - Powiedział zadowolony - Ty natomiast... Hm. Powiedziałaś, że chcesz się rozwijać. Ale skoro opanowałaś już sobie Bankai, to powinnaś po prostu trenować, prawda?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dunir
Bloczgracz


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 395
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Śro 0:20, 03 Lut 2021    Temat postu:

Była wdzięczna za to, że nie będzie musiała zająć się czymś, w czym się, cóż, nie specjalizuje. Ogrzała sobie ręce filiżanką herbaty, zastanawiając się nad czymś.
-Tak, ale to nie wystarczy. Przede wszystkim muszę nauczyć się posługiwać bankai, to fakt, ale myślałam o czymś jeszcze. Postukała palcami o naczynie i spojrzała pewnie prosto w oczy Kisuke. -Chcę, żebyś pomógł mi w zdobyciu mocy pustego. Z hollowfikacją. Jak zwykle, nie przebierała w słowach i od razu mówiła, co miała na myśli. -Nie ma już czasu na bezpieczne trenowanie, ba - w ogóle go nie było. Gdyby robiła to z czystego obowiązku, to by skłamała - łaknęła rozwoju i możliwości decydowania o swoim losie. Jedno wiązało się z drugim. -A domyślam się, że potrafiłbyś coś takiego zrobić.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mistrzgry
Mitrz Gry


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Śro 1:17, 03 Lut 2021    Temat postu:



- Oh, na bankai jeszczye przyjdzie pora, Rin. Nie musisz się o niczym obawiaać! - Lecz jego wyraz twarzy zmienił się diametralnie, kiedy tylko wspomniała o hollowfikacje. Patrzył się na nią uważnie, mrużąc oczy z każdym jej słowem. Tym razem nie wyglądał nawet na poważnego. Jego wzrok był chłodny i bezwzględny po tym, co powiedziała.
- Rin - Rozpoczął. Nie brzmiał teraz zupełnie jak on z tym swoim głosikiem - Powiem to raz i tylko raz. Nie mam zamiaru się powtarzać. Nawet nie wiesz o co prosisz. Nie ma takiej możliwości. Ktokolwiek ci powiedział, że mogę tego dokonać, zapewne miał rację, ale to nie jest sprawa do dyskusji i jakiegokolwiek rozmawiania. Absolutnie się nie zgadzam na takie przedsięwzięcie, Rin.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dunir
Bloczgracz


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 395
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Śro 1:40, 03 Lut 2021    Temat postu:

Odłożyła filiżankę na bok i oparła łokcie na stół, splatając dłonie. Oparła na nich brodę i jak mało kiedy, wyglądała również na wyrachowaną i dziwnie spokojną.
-Jesteś mądrym człowiekiem, Kisuke i dzieli nas wiele lat, podczas których Ty zdobywałeś mądrość i doświadczenie. Widziałeś i zażegnałeś więcej kryzysów, niż ja przeżyłam lat, a jednak nie robiłeś tego, nie ryzykując, tego jestem pewna.
Nie odrywała wzroku od kapelusznika, ważąc każde słowo. -Aizen, Yhwah, a teraz to, bo mam wrażenie, że to będzie właśnie taka skala. W takich momentach WSZYSCY dają z siebie wszystko i jeszcze więcej, łamiąc swoje limity. Dzięki poświęceniu takich osób, udaje się takie burdele uratować. Mam nadzieję, że nie sądzisz, że zamierzam przesiedzieć pod bańką naciągniętą przez osoby silniejsze ode mnie, tego kryzysu, którego z jakiegoś powodu stałam się większą, bądź mniejszą częścią. Opuściła ręce na stół, ale cały czas patrzyła się na Uraharę. -Nie zamierzam też słuchać, czego mi wolno, a czego nie, bez żadnych jasnych wyjaśnień. Wiesz, czegoś mnie nauczyły moje Zanpakuto. Zastukała paznokciami w blat. -Czas słuchania, jakie opcje przedstawiają mi inni się skończył, więc pozwól, że tym razem to ja powiem, jakie Ty masz opcje. Wystawiła jeden palec. -Jeden, możesz mi wyjaśnić, jak to może przebiec i dopilnować, żeby mi się udało, dzięki czemu zyskamy potencjalną siłę w walce. Pokazała drugi palec. -Dwa, postawisz na swoim i odmówisz mi w stu procentach, więc będę eksperymentować sama z nadzieją, że mi się uda. Trzeci palec dołączył do reszty. -I trzy, przedstawisz mi alternatywną opcję zyskania siły, która może przechylić szalę zwycięstwa na nasza stronę, gdzie przypominam, nie mamy wiele czasu. Założyła ręce na piersi i czekała na odpowiedź.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mistrzgry
Mitrz Gry


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Śro 2:54, 03 Lut 2021    Temat postu:



Wysłuchał wszysstkiego, co ma do powiedzenia. Nie przerwał jej ani trochę. Był uprzejmy, ale również wydawał się być przejęty i zaangażowany w jej rozmowę
- Dziękuję za tą odpowiedź Rin. - Powiedział - Dała mi trochę do myślenia. - Przyznał - Dało mi trochę perspektywy na twoje spojrzenie. To było mi potrzebne. Nie zamierzam traktować cię jak dziecko i powiem bez owijania. Muszę co odpowiedzieć tak samo jak poprzednio. Nie ma mowy, Rin. Jest to proces, który nawet jakbym bardzo chciał wykonać, jego bezpieczne wykonanie jest niemożliwe. Nie posiadamy wystarczającej mocy, by móc ustabilizować ten proces. Jedynym znamym mi sposobem jest użycie Hōgyoku. Wiesz bądź nie, aktualnie jest on połączony z Aizenem i NIE, nie będziemy go uwalniać. - Tutaj podkreślił to bardzo wyraźnie. - Nie istnieje zatem bezpieczny proces, który mógłbym ci zaoferować. Druga opcja mija sie z celem. Powiem to wprost. Umrzesz. Jeśli wykonasz coś bardzo głupiego, skończy się to twoją śmiercią. Do wykonania procesu Hollowfikacji można użyć technologii, ale jego stabilizaca jest niemożliwe przy Boskich Mocy, pamiętaj o tym. Hirako i innni prawie zginęli przy tym procesie, tylko klejnot ich ocalił. Kurosaki Ichigo był wyjątkowym przypadkiem, który posiadał zhollowfikowane moce. - Odetchnął wciąż spoglądając się wprost na nią - Musisz po prostu trenować. Ćwiczyć. Nie ma drogi na skróty, Rin.Nie mamy czasu, ale nie mamy też opcji. Niemożliwym będzie dla ciebie pro- Urwał, jakby dokładnie w tym momencie coś sobie uświadomił. Coś wpadło mu do głowy. - Rin. Jest sposób, byś przetrwała proces Hollowfikacji bez użycia boskich artefaktów. - Aż wstał od stołu i zaparł się go rękoma - Problem będzie jednak z komunikacją z tą osobą.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dunir
Bloczgracz


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 395
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Śro 14:58, 03 Lut 2021    Temat postu:

Westchnęła ciężko, gdy Urahara przedstawił jej sytuację, bez protekcjonalnego zachowania i była mu za to wdzięczna. Nie przerywała mu tych wyjaśnień, faktycznie słuchając. Pokiwała głową.
-Nie zamierzam ani umierać, ani w ogóle brać pod uwagę uwalniania Aizena. Przyznała rację kapelusznikowi. Nie była dzieckiem, które pod wpływem kaprysu ma mieć wszystko to, czego chce. Decyzja o podjęciu ryzyka a zwykłe samobójstwo bez cienia szansy na sukces to różnica, którą rozumiała.
Już miała go zapewnić, że przystąpi do ćwiczeń bez zwłoki, kiedy chyba mu się coś przypomnialo. Ożywiła się, otwierając szerzej oczy w zaskoczeniu.
-Oh? No proszę, warto w takim razie spróbować. Uśmiechnęła się szczerze, z radości uderzając pięścią w stół.
-Kogo masz na myśli?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mistrzgry
Mitrz Gry


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Śro 15:11, 03 Lut 2021    Temat postu:



- Eh, trochę żałuję, że na to wpadłem. - Odparł bez zwłoki - No, ale skoro zacząłem, to powinienem skończyć, prawda? - Parsknął - Cóż, przedstawienie problemu jest bardzo proste. Hollowfikacja sama w sobie, jak mówiłem, jest możliwa. Problem ze stabilizacją procesu jest niemożliwy do obejścia. Ale istnieje jeden ,,Shinigami" ktory jest w stanie obejść ten proces. Jest jednak problem. A dokładnie to dwa problemy. - Tym razem to on uniósł jeden palec do góry - Pierwszy to taki, że może się nie zgodzić i nic z tym nie będziemy mogli zrobić. Ale to tylko problem psychologiczny. I drugi problem, ten ważniejszy. - Uniósł drugi palec ku górze - To Ichibē Hyōsube. Dowódca oddziału Zero.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dunir
Bloczgracz


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 395
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Śro 15:33, 03 Lut 2021    Temat postu:

Podzielił się z Rin informacjami, które same nie bardzo cokolwiek rozjaśniają.
-Nie wiele mi wiadomo o oddziale Zero, a o jegomościu słyszę po raz pierwszy. Przyznała, znów podnosząc filiżankę herbaty. -Kimkolwiek by nie był, nie uda się napewno tylko wtedy, jak nie spróbuję. Jeśli uda mi się do niego dotrzeć, to sobie z tym problemem poradzę. Powiedz mi o nim coś więcej. Uśmiechnęła się w zrozumieniu. Urahara lubił być jednocześnie tajemniczy i wszystkowiedzący, a Rin nie zamierza mu odbierać tej satysfakcji. Lubiła tego cwanego lisa. -No to dawaj, jak wielki to problem, żeby go znaleźć?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mistrzgry
Mitrz Gry


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Śro 15:39, 03 Lut 2021    Temat postu:



- Ichibē? Nie znam go. Wiem tylko kim jest i za co jest odpowiedzialny. Nie widziałem się z nim na oczy. No, problem jest taki, że mieszka w pałacu króla dusz. - Odpowiedział - A by się do niego dostać, potrzeba królewskiego klucza. Od razu mówię, nie, nie mam królewskiego klucza i nie, nie ma naturalnego sposobu na stworzenie go w którym nie wlicza się śmierć kilkuset tysięcy dusz. - Od razu zaznaczył granice, które raczej oboje nie chcą przekraczać - A nie ma sposobu z kontaktowaniem się z Pałacem Króla dusz. Więc problem jest całkiem spory.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dunir
Bloczgracz


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 395
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Śro 15:46, 03 Lut 2021    Temat postu:

Kiwnęła głową, widząc jak sporą drogę mają do przebycia. Nawet nie komentowała sposobu stworzenia klucza, bo to oczywiste, że go nie zrobią.
-Czyli w takim razie tych kluczy musi być więcej, niż jeden. W takim razie trzeba znaleźć ich posiadacza i w zależności do kogo należą, zapytać i pożyczyć, albo tylko pożyczyć. Od razu podzieliła się przemyśleniami. -Chociaż to coś jest na pewno mocno pilnowane, hmm. Znasz kogoś takiego?
Wzruszyła ramionami. -Nie ma jakiegoś... sztucznego królewskiego wytrychu?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Dunir dnia Śro 15:47, 03 Lut 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mistrzgry
Mitrz Gry


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Śro 20:56, 03 Lut 2021    Temat postu:



Urahara spojrzał się na Rin i odetchnął, że musi tłumaczyć - Klucz to metafora, Rin. Nie wiem czym on jest. Tylko i wyłącznie członkowie oddziału zero posiadają królewski klucz. Co więcej, jeśli nie słyszałaś, to właśnie z tego powodu, by zdobyć królewski klucz powstał cały problem z Aizenem. Bo chciał go wytworzyć poświęcając to całe miasto i wszytkie dusze. I nie. Jeśli nie mamy pozwolenia, które możemy uzyskać bezpośrednio od członków oddziału zero, nie wejdziemy na pałac króla dusz. Dlatego to taki duży problem, Rin.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dunir
Bloczgracz


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 395
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Śro 21:07, 03 Lut 2021    Temat postu:

Cmoknęła zirytowana, że to taki problem jest.
-No to dupa w takim razie. Pozostaje w takim razie jedno - trzeba ogarnąć jakoś pozwolenie. Przyłożyła sobie rękę do twarzy i potarła bardzo intensywnie myśląc. -No dobra, trzeba w takim razie udać się do któregoś z członków tego oddziału, choć zakładam, że sobie żaden nie siedzi na zapleczu twojego sklepu. Westchnęła ostentacyjnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mistrzgry
Mitrz Gry


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Czw 0:38, 04 Lut 2021    Temat postu:



- Tylko, że wszyscy członkowie tego oddziału siedzą w pałacu króla dusz. - Wypowiedział - Dlatego to jest takie trudne. Ale nie martw się. Dam ci znać, jeśli zdołam coś opanować. Jeśli będzie istniała taka możliwość, to na pewno ci pomogę - Odparł - Więc, czy coś poza tym chciałabyś załatwić?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dunir
Bloczgracz


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 395
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Sob 10:08, 06 Lut 2021    Temat postu:

-Dzięki Urahara, doceniam to. Przyznała szczerze, ułagodzona nieco. -Wydaje mi się, że oprócz Królewskiego problemu i kwestii znalezienia złoli w Dangai to raczej nie. Podkręciła głową i uśmiechnęła się. -Więc pozostaje mi staromodny, dobry trening. Chyba, że masz coś do ogarnięcia, to mogę pomóc. Nie widziała problemu w tej opcji, kapelusznik bardzo jej pomógł.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.bliczerp.fora.pl Strona Główna :: Archiwa wątków Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 2 z 9

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo


Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Charcoal2 Theme © Zarron Media

Regulamin