Forum www.bliczerp.fora.pl Strona Główna    
  Profil  
FAQ Szukaj Użytkownicy Rejestracja Prywatne Wiadomości Zaloguj  

Baium #7 - Lucky One
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.bliczerp.fora.pl Strona Główna :: Archiwa wątków
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mistrzgry
Mitrz Gry


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Wto 22:15, 21 Wrz 2021    Temat postu: Baium #7 - Lucky One

Druzyna wyruszyła czym prędzej do domu obserwatora. Podróż zapewne zajęła trochę czasu, w końcu on sam lubił się ukrywać na samym krańcu Hueco Mundo. Pomimo tego podróż przebiegła bez większych problemów - w końcu znali już drogę. Pomimo tego gdy tylko zbliżyli się do miejsca obserwatora, coś było nie tak. Nie odczuwał tego samego uczucia jak poprzednio. Tak, jakby czegoś tu brakowało. A z samej dziury, która prowadziła do domu obserwatora dochodziły odgłosy, zupełnie, jakby ktoś tam był.
- Gdzie jesteeeeś?~~~ - Mógł usłyszeć młody Baium. Był to znajomy głos. Siódmej Espady, u której był na chwilę w Las Noches.





Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aendor
Bloczgracz


Dołączył: 31 Paź 2019
Posty: 531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Śro 17:14, 22 Wrz 2021    Temat postu:

Każdy podróżował na swój sposób, z czego Tauros prawdopodobnie musiał robić za arrancarobus dla Vivian i Pipun. Gdy dotarli na miejsce i doszły do ich uszu odgłosy nawoływania Septimy, Baium uniósł dłoń w geście by nie podchodzili bliżej.

- Kurcze belcia... - Bąknął chłopięco, nadymając policzki i krzyżując rąsie w oburzonym geście. - Sepcia nas ubiegła, ale nie ma tego złego! - Uniósł palec do góry, po czym wskazał nim na swoje fraccion. - Proponuję wam tu zostać z dwóch powodów: pierwszy, należy pilnować by nikt nam nie przeszkodził. Drugie, byłoby trochę smutno jakbyście zginęli i zostali przez nią zjedzeni. - Pomachał dłonią zbywająco na to ostatnie jakby chciał powiedzieć "ale o to nie musicie się martwić."

- Vivian, tobie jednak zostawiam wybór. Chcesz ze mną tam wejść, czy zostać? - Baium odwrócił się w stronę wyjścia, gotowy wkroczyć do środka - czekał tylko na odpowiedź ex-Octavo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mistrzgry
Mitrz Gry


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Śro 21:19, 22 Wrz 2021    Temat postu:




- Zostanę. Jeśli nastąpi konflikt nie będę w stanie ci sensownie pomóc. - Wyjaśniła pozwalając Baiumowi zejść na dół.
Siedziba obserwatora wydawała się być bardzo cicha. nie było tutaj już zupełnie czarno i ciemno, ewidentnie ciało obserwatora nie było tutaj obecne. To niedobrze, głównie ze względu na fakt, iż właśnie do niego chciał iść.
- Czuję cię... - Usłyszał odpowiedź dochodzącą w głąb pomieszczenia - Urosłeś w siłę od tego czasu - Siódma espada odpowiedziała spokojnie w jego stronę. Młody Arrancar był w stanie dostrzec kobiecą sylwetkę trzymającą parasolkę w ręcę przechadzając się po pomieszczeniu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aendor
Bloczgracz


Dołączył: 31 Paź 2019
Posty: 531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Czw 22:42, 23 Wrz 2021    Temat postu:

Nie planował tym razem się ukrywać, gdyż można to było uznać za oznakę braku zaufania. To jest, nadal nie ufał... ale lepiej zrobić lepsze wrażenie niż gorsze. Rozglądając się po zupełnie innym pomieszczeniu niż poprzednim razem, Baium zeskoczył z ostatniego schodka i zaplótł dłonie za plecami, po czym kopnął jakiś kamyczek. Znając lepiej swoją nową umiejętność, nie czuł potrzeby by tym razem być nadmiernie ostrożnym.

- Septima Espada! Miło, że zauważyłaś! Wyglądasz tak samo czarująco jak ostatnim razem. Za to ja nie mam czasu na próżnowanie, tym bardziej, że zrobiło się interesująco i... chciałem dowiedzieć się, kto jakie ma zamiary w tym całym bałaganiku jaki zastałem po powrocie ze świata żywych. - Jego wzrok z pobliskiej ściany zeskoczył na Septimę, niewinnie się w nią wpatrując, prawie jakby zgubione dziecko szukało rodzica. - I dowiedzieć się, kto jeszcze to przeżył. -


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Aendor dnia Czw 22:44, 23 Wrz 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mistrzgry
Mitrz Gry


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Czw 23:55, 23 Wrz 2021    Temat postu:



- Urosłeś tak bardzo, Baiumie - Powiedziała uśmiechając się leciutko pod nosem - Ach, tak. Las Noches zostało przejęte przez Decime Espadę, Palpito Quinna. Nie wiem, gdzie znajduje się reszta, ale muszę przyznać, że spodziewałam się tu kogoś innego niż ciebie, Baiumie.
Sybil zrobiła krok w stronę Baiuma stukając swoimi szpilkami po podłożu
- Ale ty też możesz się przydać, maleńki. Chciałbyś zostać moim Fraccion?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aendor
Bloczgracz


Dołączył: 31 Paź 2019
Posty: 531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Pią 8:13, 24 Wrz 2021    Temat postu:

- Awwhaha... ale super propozycja. - Baium się zaśmiał, jakby czuł się zaszczycony takim wyróżnieniem. - Pewnie bym rozważył gdyby nie to, że tak jakby nooo... - Rozplótł dłonie i zaczął bawić się palcami, naciskając jednym wskazującym o drugi. - ...tak troszkę jestem teraz Octavo Espadą. -Przyznał bez owijania w bawełnę.

Pod przykrywką naiwnego arrancarka, zastanawiał się co mogło spowodować, że Obserwatora nie ma. Wiele wskazywało na to, że nie był martwy, inaczej Septima by go nie szukała. Z kolei ten Vasto Lorde był tym, który decyduje o tym, czy chce dać się znaleźć. To mogłoby sugerować, że nie chciał, by Septima go odnalazła. Nadal miał za mało informacji by podjąć dobrą decyzję, więc pozostało mu na tę porę odgrywanie zbłądzonego, niesprzymierzonego z nikim członka Espady.

- Nie sądziłem, że po mojej wyciecze wrócę do takiego przewrotu w Hueco Mundo i samym Las Noches! Byłem niedaleko, a że jestem wprawionym łowcą, wyniuchałem to i owo i skierowałem się tutaj, gdyż szukam kogokolwiek kto nie próbuje mnie zgładzić samym spojrzeniem, o! - Żachnął się Baium na wspomnienie swojego ostatniego oponenta.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mistrzgry
Mitrz Gry


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Pią 21:03, 24 Wrz 2021    Temat postu:



- Hm. - Spojrzała się na niego - To nie zmienia niczego. Nadal jesteś ode mnie słabszy. Możesz do mnie dołączyć, bo to jest idealny moment, by dokonać przewrotu, Baiumie. Ja nie pragnę cię zabić - Westchnęła poprawiając swoją parasolkę.

Baium doznał przeczucia, jak Sybill atakuje go z prawej. Nie... z lewej. Z góry! Do przodu szarżą. Wszystko po kolei. Pomimo tego Septima stała sztywno wpatrując się w Arrancara

- Widzisz. Teraz jest idealny by wprowadzić najważniejsze zmiany w tym świecie. Wszystko się zmienia, wraz z tobą, jak widzę. Jest w tobie coś, co mi się nie podoba i odpycha, a jednocześnie wydaje się to takie interesujące. Postanowiłam więc podjąć decyzję, Baiumie. Dołączysz do mnie jako moje Fraccion. Świat wymaga dobrej i uczynnej królowej. I nie tylko ten.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aendor
Bloczgracz


Dołączył: 31 Paź 2019
Posty: 531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Pią 21:38, 24 Wrz 2021    Temat postu:

Ułożył usta w dzióbek, przesuwając go to na lewo to na prawo w oznace zastanowienia. Mało obchodziło go to, że ktoś go lekceważył - to była jego przewaga. Nawet nie zaskoczyły go wizje tego co Septima planuje. Nie musiała tego robić, ale samo przeczucie jej zamiaru pokazało, że nie może jej ufać. Hrhm... przynajmniej Vivian wprost powiedziała, że kiedyś go zdradzi, a Septima myśli sobie o pokonaniu go bez słowa zapowiedzi. To bardzo niemiłe - pomyślał Baium. Oczywiście, nie oznaczało to, że nie będzie gotów uskoczyć jeżeli Septima faktycznie zamierza wykonać swój ruch, ostatecznie musząc się zdecydować na jeden ruch który może wyminąć.

Westchnął na koniec swych przemyśleń, przygotowując na rozczarowanie. - No... byłem gotowy służyć swojej Espadzie jako silniejszej ode mnie, tyle że ona dowiodła swojej potęgi. Moje poczucie watahy jest silniejsze od wszystkiego, przez co tak wielu podążało za mną, bądź ja podążałem za silniejszymi. Wszystko po to, by zapewnić dobrobyt grupy, każdy mógł się najeść. - Wyjaśnił, przy czym wzruszył ramionami. - Dochodzę do wniosku... ale nie obrażaj się tylko... mój instynkt nie podpowiada mi, że możesz zapewnić to czego ja poszukuję. - Uśmiechnął się wrednie, mimo iż jego twarzyczka wyglądała niewinnie. - Jeżeli to wszystko, odejdę i najwyżej wrócę do starych nawyków. - Ukłonił głową, a gdy jego oczy były zasłonięte grzywą, otworzył je i patrzył kątem wzroku na Septimę, wyczekując jej reakcji.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mistrzgry
Mitrz Gry


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Sob 1:51, 25 Wrz 2021    Temat postu:




Septima wpatrywała się w Baiuma bardzo ostrożnie, zupełnie jakby przewidywała, że ten go zaatakuje, co się jednak nie stało. Kiedy ten tak mówił, jej spokojna natura nie ugięła się nawet na chwilę. Ciągle z lekkim uśmiechem wysłuchiwałą słów Baiuma
- Rozumiem. Musisz być jednak świadomy, że to czyni z nas potencjalnych wrogów. Bardzo chciałabym cię puścić, ale obawiam się, że może być to w obecnej chwili niewykonalne. - Odpowiedziałą pewna siebie - Absolutnie się nie obrażam. Nie żywię do ciebie żadnych negatywnych uczuć, Baiumie. Ale musisz zrozumieć, że nie jestem słaba na jaką wyglądam. Czy jeśli cię pokonam, zmuszę cię do przyłączenia do mnie? - Kierując te słowa skierowała swoją parasolkę w jego stronę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aendor
Bloczgracz


Dołączył: 31 Paź 2019
Posty: 531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Sob 14:20, 25 Wrz 2021    Temat postu:

Maluch przystawił palec do buzi, wydając z siebie długi pomruk zastanowienia, ale Septima nie musiała czekać długo na zdecydowaną odpowiedź. - Mmm... nie! - Uśmiechnął się szeroko. - Nie sądzę, byś posiadała siłę o której mówię. Coś mi mówi, że chcesz rządzić strachem, nie szacunkiem, a drugiego Barragana nam nie potrzeba. - Walnął bez przebierania w słowach, zaplatając łapki za plecami, stojąc grzecznie w miejscu. Jego chłopięca aura i beztroska w obliczu silniejszej Septimy wydawała się wręcz przytłaczająca swoją dziwną formą "bezbronnej" niewinności.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mistrzgry
Mitrz Gry


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Sob 20:55, 25 Wrz 2021    Temat postu:



- Hm. Rozumiem. Skąd uważasz, że chce rządzić strachem? I nie porównuj mnie do niego. Barragan był... brakowało mu finezji. Ale rozumiem. Nie chcesz stanowić części mojego nowego królestwa, zatem będę musiała cię najprawdopodobniej zmusić do tego.
Septima wystawiła w kierunku Baiuma swoją parasolkę, a z jej czubka zaczęła formować się czerwona kula energii. Baium poczuł, co chciała zrobić. Wystrzelić w jego stronę Cero, zupełnie tak, jakby chciała sprawdzić, co potrafi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aendor
Bloczgracz


Dołączył: 31 Paź 2019
Posty: 531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Sob 22:21, 25 Wrz 2021    Temat postu:

Wzruszył lekko ramionami. - Skoro tak, to możemy się pobawić. - Wizja zamiaru w tym wypadku, mimo iż pomocna, nie dała zaskakującego wglądu w bliską przyszłość, która zaraz się zaczęła spełniać.

Na widok cero, Baium czekał jak grzeczny przeciwnik powinien, dając oponentowi wystrzelić pocisk, aby następnie go elegancko odbić, lub go wyminąć. W przypadku malucha, on wybierze drugą opcję, używając swojego zwrotnego sonido by uskoczyć w bok i bliżej Septimy, nie dobywając jeszcze swojego ostrza. Czuł się na to, by utrzeć jej odrobinę tego dumnego nosa - skoro ona zaczyna relatywnie łagodnie, to i on się chwilę pobawi.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Aendor dnia Sob 22:21, 25 Wrz 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mistrzgry
Mitrz Gry


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Nie 0:07, 26 Wrz 2021    Temat postu:



Cero zostało wystrzelone, wytwarzając swój znany dźwięk. W całym pomieszczeniu na chwilę zrobiło się nieco jaśniej. Baium bez większej trudności uniknął tego oczywistego ataku zbliżając się do Sybill, która spokojnym wzrokiem zerknęła na niego, kiedy tak uniknął jego ciosu.
- Nie zamierzasz mnie atakować? - Spytała się całkiem spokojnie - Być może była to twoja ostatnia szansa, Baiumie. ,,Ósma Espado" . - Mówiąc to zamknęła swoją parasolkę i ustawiłą się do pozycji pojedynku zupełnie tak, jakby to była jej broń. Ręka z tyłu, noga z przodu i wyraźne spojrzenie na Baiuma. Była gotowa do obrony przed jego atakiem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aendor
Bloczgracz


Dołączył: 31 Paź 2019
Posty: 531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Nie 0:21, 26 Wrz 2021    Temat postu:

Po wykonaniu uniku, zabujał się na stopach i klasnął w dłonie, widząc reakcję Septimy. - Oj no weź! Czy każde starcie musi być tak śmiertelnie poważne? Jesteś ode mnie silniejsza, to fakt. - Przeskoczył z jednej stopy na drugą, jakby się rozgrzewał. - Ale mała gra wstępna tym bardziej zaostrza apetyt na więcej. -

Zainteresowało go to, że Septima przyjęła pozycję obronną. Brak przeczucia jej zamiaru oraz fakt tego, że jest podobnież silniejsza zrodziło w Baiumie myśl, że zaatakowanie jej bezpośrednio może odwdzięczyć się efektem, które nie da rady wyminąć. Postanowił zatem pokolorować pole bitwy na swój sposób, sprawić by otoczenie stało się jego sprzymierzeńcem. Mała sylwetka rozmyła się w akompaniamencie charakterystycznego dźwięku dla sonido.

Baium zamierzał wznieść tumany piachu w powietrze, skacząc jak wiewiórka z palącym się ogonem, kilkoma balami rozbijając podłoże i zwrotnością swojego sonido wprawiając odłamki oraz piach w ruch. Gdy tylko to się powiedzie, przycupnie w jednym z kątów pomieszczenia i skupi swoją pesquisę, nie ruszając się niczym jaszczurka wygrzewająca się na kamieniu, chcąc zakryć swoją obecność, poobserwować zachowanie Septimy na ten mały zamęt nim dokona kolejnego ruchu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mistrzgry
Mitrz Gry


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Nie 13:31, 26 Wrz 2021    Temat postu:



Sybill Stała sobie w swojej pozycji w bezruchu - Tak. Jeśli nie traktujesz poważnie swojego przeciwnika, może to skończyć się śmiercią. - Wyjaśniła nie ruszając się ze swojej pozycji.
A baium zaczął wykonywać swój plan. Podłoga i piach wzniosły się wskazując spore ilości dymu ograniczając widoczność Espadzie. Kiedy tylko zatrzymał się i obserwował co robi Septima ta... Stała w takiej samej pozycji jak wcześniej. Przygotowana do kontrataku, lecz nadal bez żadnych zamiarów ataku czy poruszania się.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.bliczerp.fora.pl Strona Główna :: Archiwa wątków Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 1 z 8

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo


Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Charcoal2 Theme © Zarron Media

Regulamin