Forum www.bliczerp.fora.pl Strona Główna    
  Profil  
FAQ Szukaj Użytkownicy Rejestracja Prywatne Wiadomości Zaloguj  

Baium #7 - Lucky One
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.bliczerp.fora.pl Strona Główna :: Archiwa wątków
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aendor
Bloczgracz


Dołączył: 31 Paź 2019
Posty: 531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Pon 1:34, 06 Gru 2021    Temat postu:

No i stało się to czego się spodziewał. Chyba nie było tu interwałów, ani zamiarów, to było ewidentnie manipulowanie czasem. Z każdą próbą rozumiał co raz lepiej co tu się dzieje, a skoro przyznała się, że ta umiejętność nie pozwala jej na wiele, to jeszcze bardziej go rozbawiło. - Idealnie, Viktorze. - Pochwalił gilliana.

- Dużo mówisz jak na kogoś, kto już wygrał. Skoro tak, to co mnie wzbrania przed pobawieniem się odrobinę? - Nie wykonując niczego super mocnego, zamachnął się ogonem i chlasnął nim w piach tak, by posłać go w stronę Quincy po szerokim łuku. Ot po prostu zwykły piach. Chciał zobaczyć, czy jego też cofnie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Aendor dnia Pon 1:35, 06 Gru 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mistrzgry
Mitrz Gry


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Pon 13:13, 06 Gru 2021    Temat postu:



- Absolutnie nic. Ale wiedz, że cokolwiek byś nie zrobił, nie masz szans się stąd wydostać. Moc zabezpiecza mnie na tyle, że - Piach wylądował na niej, ale po chwili już go tam nie było. Baium również był w pozycji sprzed zamachnięciem się ogonem - Naprawdę, uciążliwy z ciebie śmieć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aendor
Bloczgracz


Dołączył: 31 Paź 2019
Posty: 531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Pon 18:18, 06 Gru 2021    Temat postu:

Na jej nie-komplement, Baium wyszczerzył się jak wredny chochlik. - Dobrze. Skoro to nic nie znaczy, to tym bardziej będę próbował. Lubię patrzeć na twoje niezadowolenie. - Zachichotał, jawnie ubawiony. Miał jeszcze czas przed powrotem Rosy, a bez Rosy nie ruszy się nigdzie więc w sumie... co mu tam. A nóż widelec coś rozgryzie?

- La Horda, bądźcie tak mili i otoczcie Marie naszą gościnnością. Ale zachowajmy kulturę... jeszcze... i nie rzucajcie się na nią, oraz zachowajcie słuszny odstęp. Przecież nikt nie lubi jak narusza się ich przestrzeń osobistą... czy jakoś tak. - Zakręcił pazurem w powietrzu dając znać, by jego puści otoczyli kobietę. Viktorowi dał znać by został przy nim. Stuknął go igłą ogona i napisał znów na piachu - poza uwagą Marie - by ponowił poprzedni manewr, rozkładając siatkę macek w pobliżu Quincy pod piachem, ale nie atakował. Baium mu da znać gestem pazura wskazującego ku górze.

Tym samym zagadał Quincy. - Too... planowo ile czasu chcesz nas tu tak trzymać? Nie jesteś głodna tak w ogóle? Mam... ee... jakieś cukierki w kiszeni. - Zaczął kopać w kieszeni w poszukiwaniu cukierków od Rosalie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mistrzgry
Mitrz Gry


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Pon 19:11, 06 Gru 2021    Temat postu:



Puści nie mogli otoczyć Marie. Kiedy tylko przeszli kilka kroków, wszystko wracało do stanu początkowego. To samo ustawienie, ten sam układ. Marie Uśmiechnęła się na niewielki oddział, jak raz po raz chciał ją otoczyć, ale to było na nic.
- Nie jest to moje niezadowolenie. Puści to ścierwa, które nie powinny istnieć. I cóż. Będę tu was trzymać, dopóki nie otrzymam innych rozkazów. - Odparła pewna siebie.
- O. Nie moge. Co chwile cofajo. - Powiedział Viktor trochę smutny.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aendor
Bloczgracz


Dołączył: 31 Paź 2019
Posty: 531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Pon 19:30, 06 Gru 2021    Temat postu:

Gdy wszystko znów się cofnęło te kilka razy a Viktor przyznał, że jego macki się cofają, Baium pokiwał głową. - Hum hum... dobrze, skoro tak to wygląda, to skorzystam na tym w inny sposób. -
Wyciągnął krzyż Quincy i zaczął się nim bawić.

- To jak się w sumie tego używa? - Wykonał ruch jak kamehameha w stronę Marie, ewidentnie robiąc sobie z niej jaja. Następnie zaczął pozować jak czarodziejka z księżyca. - Na potęgę posępnego Yhwaha, mocy Quincy, PRZYBYWAJCIE! - I stanął w zniewieściałej pozie. - Szlag... a myślałem, że to mi da jakąś ładną sukieneczkę. Jak twoja na przykład, ładna jest. - Warknął i od niechcenia chwycił krzyż w jednej dłoni a drugą wykonał gest naciągania strzały, który był dla niego z jakiegoś powodu bardzo znajomy. Wycelował w Marie, nie wiedząc czy to zadziała, więc bardziej dla zabawy i naśmiewania się z niej. - Piu! -


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mistrzgry
Mitrz Gry


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Wto 0:29, 07 Gru 2021    Temat postu:



W momencie wykrzyknięcia słów nie wydobbyła się żadna energia, co było raczej oczywiste. Marie patrzyła się się na niego z pogardą i wręcz nienawiścią - Jak śmiesz beszcześcić boski symbol Yhwacha, naszego stworzyciela? To niedorzeczne.
W momencie wyciągnięcia krzyża i cchęci stworzenia łuku mała wiązka energii wytworzyła się z jego dłoni i była gotowa do wystrzelenia w jej stronę. Nim jednak wiązka energii dotarła do Marie, Baium ponownie znalazł się w poprzedniej pozycji, ze schowanym Krzyżem.
- Jeśli zamierzasz mnie sprowokować, to nie jestem podatna na takie tanie manipulacje. Bardzo chciałabym cię zabić tu i teraz, ale nie mogę tego zrobić. Nawet nie wiesz jak bardzo chciałabym zobaczyć, jak kwiczesz i przepraszasz Ychwaha.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aendor
Bloczgracz


Dołączył: 31 Paź 2019
Posty: 531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Wto 20:26, 07 Gru 2021    Temat postu:

Jego buźka ułożyła się w zgrabne "O" gdy zobaczył wiązkę światła. - He he! Coś wystrzeliło! Widzieliście? - Popatrzył się na swych pustych współbraci. - Nie codziennie widuje się pustego, który podporządkował sobie moc Quincy! - Zaśmiał się wesoło, zachęcając tym samym resztę do drwiny z Marie.

- Hm? Co? Nie no, jesteś za bystra na takie prowokacje. Gdybyś dała się sprowokować, to ta twoja umiejętność byłaby absolutnie do niczego. - Wzruszył ramionami, wyciągając krzyż z kieszeni tak by podrzucić go w powietrze, odbić stopą gdy zacznie upadać i złapać go ponownie tak by oddać strzał gdzieś w bok, nawet nie w Marie. - Ciekawe czemu ten cały Yhwach dał mi tę moc. Może uznał, że jego Quincy są rozczarowujący i uznał, że Pusty lepiej się nada, hm? Jak myślisz, Marie? - Wyszczerzył się najwredniej jak tylko to było ludzko możliwe.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mistrzgry
Mitrz Gry


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Śro 0:00, 08 Gru 2021    Temat postu:



Marie wyraźnie obserwowała tą fasadę i nie dało się ukryć jej frustracji, jak widziała, jak traktuje krzyż Quincy. Ściskała dłonie i gryzła wargę, ale zdecydowanie nie atakowała i nie była bliska temu. - OWszem, musiałabym ją przerwać. - Odparła gniewnie. W momencie wystrzelona strzała, kiedy tylko przeleciała chwilę, zniknęła, a krzyż Baiuma ponownie wrócił na swoje poprzednie miejsce. Puści śmiali się jednak z Marie, kiedy Baium ich do tego zachęcał, ewidentnie sobie z niej drwili. - Nie. Ychwach nie dał ci tych mocy. Nie dałby je Quincy. Nie dałby, słyszysz? Musiałeś je ukraść! Musiałeś sprawić, że ktoś inny ich nie dostał! - Aż podniosła głos.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aendor
Bloczgracz


Dołączył: 31 Paź 2019
Posty: 531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Śro 0:12, 08 Gru 2021    Temat postu:

Tak, w kupie raźniej. Puści śmiali się i dokazywali. - Ej jak tak pomyślę, to w sumie całkiem żałosna ta umiejętność. Nie może nawet nikogo nią zabić, HAH! -

Poklepał się po kolanie. - Co? Ukradłem? Skądże... Twoi bracia i siostry powitali mnie w Wandenreich. Szkoda, że zostały z tego miejsca zgliszcze po tym jak tamci dwaj Shinigami się przetoczyli przez wasze białe zamczyska. - Prychnął, naciskając na kolejny czuły punkt. - Jest was co raz mniej, Quincy. Nawet nie możesz nas zabić. Co? Jesteś trzymana na smyczy, eh? Taka silna a taka bezradna. - Zmrużył oczy, wcierając jej ten fakt z uśmiechem na ustach.

Oczywiście znów ponawiał manewry z krzyżem, dosłownie go bezczeszcząc na oczach Marie. Tu go polizał, tam nim pogrzebał w uchu lub odbijał jak zośkę ze stopy na stopę.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Aendor dnia Śro 0:14, 08 Gru 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mistrzgry
Mitrz Gry


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Śro 0:25, 08 Gru 2021    Temat postu:



- Jesteś naprawdę żałosny jeśli myślisz, że te szczekania z twoich ust cokolwiek dadzą. Że twoje plucie jadem na naszą wspaniałą rasę sprawi, że złamię swoje przyrzeczenie i zaatakuje cię. Grubo się mylisz tym faktem. Nie ma rzeczy, która zmusiłaby do złamania obietnicy. Będziesz tutaj siedział tyle czasu, ile to potrzebne. Nie będę z tobą rozmawiać, bo jesteś śmieciem, który nie ma prawa żyć - Splunęła na ziemię.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aendor
Bloczgracz


Dołączył: 31 Paź 2019
Posty: 531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Śro 0:31, 08 Gru 2021    Temat postu:

- Oh? Źle mnie rozumiesz, dziewczyno. Ja liczę na to, że mnie stąd nie wypuścisz. Nie zamknęłaś mnie tu. To ty utknęłaś tu ze mną! -

Orientując się, ze czas się nie cofnął, wykorzystał tę chwilę by wystrzelić strzałę w stronę Marie, celując w jej tors.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mistrzgry
Mitrz Gry


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Śro 0:32, 08 Gru 2021    Temat postu:



Marie bardzo chciała coś odpowiedzieć, ale zacisnęła pięści i zaniechała tego. Patrzyła się tylko na niego nienawistnie nic nie mówiąc, nie chcąc nic od siebie dodać.

Dodatkowo po wystrzeleniu strzały ponownie wisiorek, jak i wszystko wróciło do punktu wyjścia.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mistrzgry dnia Śro 0:33, 08 Gru 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aendor
Bloczgracz


Dołączył: 31 Paź 2019
Posty: 531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Śro 0:37, 08 Gru 2021    Temat postu:

Baium miał z tego mega ubaw, szczególnie gdy zobaczył, że strzała się cofnęła. - No, to czekamy wataha! W końcu nas wypuści. I tak mieliśmy czekać więc przynajmniej nie będziemy się nudzić, HA! -

Wskazał pazurem na Marie. - Macie przed sobą gloryfikowany worek treningowy, więc trenujcie swoje techniki do woli! Przyda wam się. - I jak by nie było, Baium też się dołączy do zabawy, wyciągając wisiorek nie ważne ile razy go cofnie, robiąc z nim z każdym razem coś paskudnego, traktując jak przysłowiowy śmieć. A że łuk mu jakoś znajomo leżał w dłoni, to poćwiczy celowanie do celu.

Tylko wielka szkoda, że musiała przypominać mu Rosalie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mistrzgry
Mitrz Gry


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Śro 17:47, 08 Gru 2021    Temat postu:




Kobieta stałą uważnie. Obserwowała poczynania pustych. Jeden wydobył swoją dłoń i zaczął strzelać jadem, innym swoją dziwną wersje Cero złożoną z piachu, a sam Baium umiejętności strzelania z łuku. Marie nie wydawała się tym przejmować, bo żaden z ataków nie docierał do niej samej. Ale... stało się coś interesującego. Jasne, wszystko wracało do swojej pierwotnej postaci, ale Baium, jak i reszta pustych mogła poczuć coś, czego raczej się nie spodziewała w takim środowisku - Ich Reiatsu malało wraz z używaniem ataków. Pomimo tego, że wszystko wracało do pierwotnej formy, ich reiatsu nie wracało do pierwotnej wartości.
- O.... - Skomentował to Viktor na swój sposób.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aendor
Bloczgracz


Dołączył: 31 Paź 2019
Posty: 531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Śro 18:24, 08 Gru 2021    Temat postu:

Po tej długiej zabawie i ubawie, Baium zaczął powoli odczuwać różnicę. Po krótkiej chwili zawołał. - Wszyscy, STOP! - Podniósł dłoń do góry, nie wyciągając już wisiorka.

- Spisaliście się świetnie. Teraz wiem na co was stać i przyznam, że jestem dumny, że mogę was znowu poprowadzić. Czeka nas wiele wspólnych uczt. Co powiecie na to, by pożreć tę Quincy? - Zasugerował, czekając na reakcję Pustych. Tym samym skupił swoją pesquisę, zamykając oczy, chcąc spróbować oszacować jaki jest poziom mocy Marie, oraz czy Primera ma nieco więcej reiatsu niż w momencie gdy go uratował.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.bliczerp.fora.pl Strona Główna :: Archiwa wątków Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 6 z 8

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo


Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Charcoal2 Theme © Zarron Media

Regulamin