Forum www.bliczerp.fora.pl Strona Główna    
  Profil  
FAQ Szukaj Użytkownicy Rejestracja Prywatne Wiadomości Zaloguj  

Baium #7 - Lucky One
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.bliczerp.fora.pl Strona Główna :: Archiwa wątków
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mistrzgry
Mitrz Gry


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Nie 19:00, 14 Lis 2021    Temat postu:



Mirablanca kiwnął głową pozwalając odejśc Baiumowi w swoją stronę. Vivian jeszcze spojrzała się na Mirablancę w momencie, kiedy tylko Baium odszedł w swoją stronę spoglądając się na niego
- W koncu wyewoluowałeś. Co cię do tego skłoniło?
- Przetrwanie.

=============================

Baium natomiast ruszył przez piaski pustyni w porzukiwaniu Primery. Bezkresne piaski Hueco Mundo. Szkoda by rozmawiać, jakie skały i drzewa mijał. Ale w końcu musiał dotrzeć na swoje miejsce. Miejsce, w którym mógł wyczuć reiatsu. Znajome reiatsu. Przecież to Primera pomógł mu zostać Arrancarem. I to właśnie reiatsu rozpoznał. Słabe, wątłe, prawie że gasnące. Wyczuł też inne reiatsu. I to również znajome. Tutaj już bardziej grupowe, ale je rozpozna już wszędzie. To było Reiatsu La Hordy. O wiele silniejsze i dominujące to gasnące Primery. Można było się domyślać, co się tutaj dzieje...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aendor
Bloczgracz


Dołączył: 31 Paź 2019
Posty: 531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Nie 20:55, 14 Lis 2021    Temat postu:

Przemierzał zatem piaski pustyni, skracając dla siebie dystans za użyciem sonido. Będąc w swojej prawdziwej formie, nie omieszkał biec na czworaka, ale na tyle szybko, że piach nawet nie zdołał osiąść na jego platynowej grzywie, gdyż szlak tumanów piachu ciągnął się daleko od niego.

Zbliżając się do swojego celu, okiełznało go bardzo dobrze znane odczucie. Pomijając samą ekscytację z wytropienia i zlokalizowania zwierzyny, do tej radości z łowu doszło znajome reiatsu La Hordy. Dobrze wiedział, co się święci i za pewne oni też wyczuwali już jego obecność o ile nie porzucili jego nauk dobrej współpracy. Niestety, zrzekł się roli alfy tej watahy i nie był już jej członkiem.

Znał swoje miejsce i nie planował wystawiać go na test, gdyż La Horda już pokazała, że potrafi pokonywać silniejszych przeciwników. Mimo to Baium doskoczył do Primery by z bliska sprawdzić jego stan, trącając go delikatnie łapą. - Żyjesz. Chcesz ten stan kontynuować, Primera? - Zapytał wprost, rozglądając się dookoła by ocenić z jak La Horda może chcieć zadziałać biorąc pod uwagę otoczenie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Aendor dnia Nie 20:56, 14 Lis 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mistrzgry
Mitrz Gry


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Pon 22:30, 15 Lis 2021    Temat postu:



Primera była w stanie... Nienajlepszym. Był on pustym, który zdecydowanie walczył wcześniej i nie było takiej możliwości, by La Horda go tak urządziła. To musiało być coś innego. Nieistotne co to takiego było, bowiem nie znajdowało się w pobliżu. Otaczająca go La Horda uwięziła Primere w kole, nie pozwalając mu uciec na jakiekolwiek strony. Widział w tym tłumie Zerkera, pustego, którego wyznaczył na Lidera. Wciąż Adjucas, odziany w dziką twarz. Mógł wyczuć, że się uśmiecha.
- Kogo ja widzę! Baium! - Odkrzyknął - Nasz były Wódz, alfa, król wspaniałej La Hordy! - Widocznie był zadowolony z jego widoku - Cóż takiego się stało, że tutaj jesteś? Przybyłeś uratować tę istotę? Jest ci potrzebna? A może się do niej przywiązałeś, hmmm? - Pozostali członkowie La Hordy zaczęli ryczeć i krzyczeć na jego widok. Ale nie ze szczęścia. Raczej z powodu potencjalnej dobrej uczty. Baium pomimo faktu, iż jego Clarity nie pokazywało niczego w najbliższych chwilach, mógł dowiedzieć się dwóch rzeczy. Nie jest w stanie śledzić poczynań wszystkich istot na raz. Oraz to, że nikt nie planował się na niego rzucić w najbliższej chwili.
Primera natomiast nadal leżał na piasku. Widać było, że ledwo co żyje, ale nie zamierzał puszczać tego uczucia tak prędko. Udało mu się wypowiedzieć tylko krótkie słowa
- Tak... C-Chcę żyć. - To nie był błagalny ton. Raczej oznajmujący, jakby był pewny swojej wartości w tym wszystkim.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aendor
Bloczgracz


Dołączył: 31 Paź 2019
Posty: 531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Pon 23:11, 15 Lis 2021    Temat postu:

Nastoletni arrancar przytaknąl. - Świetnie. Zostaw resztę w moich rękach. - Po tych słowach Baium wstał z klęczek i skierował swoją uwagę na obecnego lidera La Hordy. - Nie minęło wiele czasu, ale słysząc po waszych okrzykach musicie się cieszyć, że mnie widzicie. - Nawet jeżeli tym powodem była wyżerka. Espada zrobił kilka kroków do przodu, wolnych i stabilnych, rozkładając nonszalancko ręce. - Na prawdę cieszy mnie wasz apetyt. Ale... przechodząc do rzeczy. - Uniósł jeden palec do góry. - Tak, ten tutaj jest mi potrzebny. Ale nie zamierzam też zostawiać was bez wyboru. Macie ich aż trzy! - Wystawił teraz trzy pazury. - Pierwsza: Możecie się pofatygować i spróbować mnie pokonać. Druga: Możecie się cofnąć i żyć kolejny dzień by zapolować na coś, co faktycznie dacie radę przełknąć. I trzecia: Mogę wam zapewnić, że będziecie mieli szansę pozostać wiecznie syci, stając się przy tym szczytem naszej ewolucji. - Chował palce za każdą opcją, przy ostatniej kładąc pazury na swojej masce. Krwisto-czerwone oczy wwierciły się wyczekująco w Zerkera.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mistrzgry
Mitrz Gry


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Pon 22:58, 22 Lis 2021    Temat postu:



Puści otaczający Baiuma śmiali się, że on sam, jest jeden i będzie się starał ich wszystkich zabić. Zerker był w tym chyba najbardziej rozbawiony.
- Hahahhaha. Ty? Ty jako ponowny lider? Ty, któty chce nas poprowadzić ku szczytu ewolucji. Ty, który chce sprawić, że będziemy wiecznie syci? Nie jesteśmy tak żałosnymi zwierzętami by ci służyć, Baiumie. Choć przyznam, zapewne jesteś choć trochę silniejszy, to my, La Horda, również nie próżnowaliśmy. Z przykrością stwierdzam, że wystarczy nam nasz najnowszy nabytek, by pokonać kogoś takiego jak ty. Bez La Hordy jesteś nikim, Baiumie! Nikim! Wybrowadźcie Viktora!
Wszyscy puści wokoło zaczęli się śmiać w niebogłosy jakby oczekiwali już wyżerki na Arrancarze.Jednakże nie rzucali się na niego. Z wielkiego tłumu zaczął wyłaniać się pusty. Wyższy od innych, długi, w czarnych szatach. I niestandardową maską. Był wyższy od niego. Ale Baium widział, kto to jest. To był Zwykły Gillian. Na pewno z potencjałem, na pewno. Ale to był Gillian. Ci puści wokoło... Byli tacy pewni siebie, że wygrają. Otoczyli Baiuma, aż Viktor zaczął wychodzić przed szereg.
- Hrrrrrrrrrr.... - Powiedział pusty - Zabije.... Cię...
Trzeba było sobie to jasno powiedzieć. Był on nikim w porównaniu do poprzednich przeciwników, z którymi walczył Baium.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aendor
Bloczgracz


Dołączył: 31 Paź 2019
Posty: 531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Pon 23:23, 22 Lis 2021    Temat postu:

Baium słuchał i konsultował się ze swoim instynktem, który był cicho jak na razie. Wiedząc czego nauczył La Hordy w żadnym wypadku nie mógł ich lekceważyć. W końcu tylko dzięki jego planowaniu mogli zabić poprzedniego Octavo... a kim on teraz jest?

No właśnie.

Baium westchnął i rozluźnił. - Heh... jak to historia lubi się powtarzać. - Mruknął pod nosem, uśmiechając się dyskretnie ale nie z przekąsem, a z zadowoleniem na to jaką pewność pokazywała La Horda.

Widząc kogo wystawili na przeciw niego, Baium przekrzywił głowę w bok. Nie ukrywał swojego zdumienia, bo jak na tyle lat ile przeżył w Hueco Mundo, tak nie widział czegoś podobnego. Zważając na to co w niedawnym czasie widział i doświadczał, musiał być czujny. Mimo to nie czuł tego samego co ostatnio w przypadku poprzedniej Septimy czy tej dziwnej istoty która powstała po pokonaniu arrancara.

- Widzę, że potrzebujecie przypomnienia dlaczego tak długo byłem alfą. - I na te słowa podjął decyzję, nie dając gillianowi pierwszego ruchu. - Blut Arterie. - Wyszeptał i wystrzelił jak z procy w sonido, chcąc na początek pociąć nogi gilliana by posłać go na kolana.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mistrzgry
Mitrz Gry


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Pią 17:38, 26 Lis 2021    Temat postu:



To nie trwało długo. Gillian może i miał silne uderzenie i mogłoby ono zaboleć samego Baiuma, ale wpierw musiałby go trafić. A z prędkością Octavy można spokojnie uznać to działanie za niemal niemożliwe. Przeciwnik nie zrobił nic, a szybki Ruch Baiuma sprawił, że gillian upadł na kolana uwalniając tumany piasku
- Oooo? - Spytął ze zdziwieniem, że od razu tak padł - Jak too? - Obracał powoli głowę w stronę Baiuma.
Ale La Horda nie była aż tak głupia. To była ewidentna pułapka, by ten się zbliżył. Spod ziemii wyrosła ogromna sieć, jakby pajęcza, która miała zamiar uwięzić jego, gilliana oraz Primere. Szkoda tylko, że chwile przed tym jego Clarity go o tym poinformowało.
Tłum La Hordy szalał z zachwytu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aendor
Bloczgracz


Dołączył: 31 Paź 2019
Posty: 531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Pią 17:43, 26 Lis 2021    Temat postu:

Z jednej strony to było naturalne, że tak się to potoczy. Z drugiej strony Baium był cicho zaskoczony, że tym razem specjalność tego niecodziennego gilliana kończy się na jego wyglądzie.

Gdy podciął jego nogi a ten upadł, wylądował na jego plecach. Wtedy Clarity zadziałało i Baium uśmiechnął się z aprobatą. - Interesujące. - Mruknął pod nosem, chwilę przed aktywowaniem pułapki używając gilliana jako odskoczni - jego cel, Primera. Zamierzał skorzystać z podkręconej prędkości by zabrać Primerę z pola działania pułapki nim sieci kompletnie się pod nimi zamkną.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mistrzgry
Mitrz Gry


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Pią 22:48, 26 Lis 2021    Temat postu:



Cała ta okolica wrzała i chyba wszyscy myśleli, że pułapka zadziała, ale Baium nie dość, że jej uniknął, to jeszcze zgarnął ze sobą ranną primerę. Ewidentnie było to zaskoczenie dla pustych, ale obecny przywódca La Hordy miał ewidentnie plan B. Kiedy tylko zgarnął Primerę, jeszcze w powietrzu, jego Clarity wyczuło coś, co się zaraz stanie. Z Piasku pod nim pojawiły się twarze dwóch Gillianów z praktycznie nałądowanym Cero, by móc w nich wystrzelić.
- Nie doceniasz nas, Baiumie! Jesteśmy La Horda!
- O. - Powiedział duży Gillian w sieci.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aendor
Bloczgracz


Dołączył: 31 Paź 2019
Posty: 531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Pią 22:57, 26 Lis 2021    Temat postu:

Wylądował. Było dobrze. Baium czuł się ewidentnie silnie po tylu starciach gdzie ocierał się o śmierć lub mierzył się z kimś poza jego skalę.

To było nawet przyjemne.

Ale jak tylko dotknął piachu i usłyszał okrzyk obecnego alfy La Hordy. Czując co Clarity mu podpowiada, warknął pod nosem i szepnął. - Wybacz, Primera, ale musisz przez chwilę polatać... - Zrobił rozkrok i zakręcił się jak do rzutu młotem.

- Zapominasz się, Zerker! - W trakcie zamachu Primerą podłączył do niego swoje własne nitki dla bezpieczeństwa i cisnął nim ile miał siły w rękach. Z Blut Arterie to... chyba całkiem mocno. Chciał rzucić Primerą wysoko do góry i pod kątem tak by nie trafiły go pociski Cero. - to ja... - Po rzuceniu Espadą ugiął kolana w nogach i wrzasnął donośnie głosem, który zabrzmiał podobnie do jego adjucasowej formy. - ...STWORZYŁEM LA HORDĘ! - I wybił jak fajerwerek, lecąc prosto za rzuconym Primerą by przechwycić go w locie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Aendor dnia Pią 22:58, 26 Lis 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mistrzgry
Mitrz Gry


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Pon 11:16, 29 Lis 2021    Temat postu:



Primera, jak i Baium ruszyli ku górze, a skrzyżowania Cero skrzyżowały się na niebie. La Horda nie spodziewała się tego zdecydowanie myśląc, że to właśnie będzie w stanie pokonać Baiuma. Tak się jednak nie stało. Primera oraz Baium znajdowali się w powietrzu, gdzie wpierw zdziwiony Zerker zaczął się szaleńczo śmiać
- HAhahahahaha! A ja ją udoskonaliłem! - Skierował palce w stronę lecącego Baiuma - Viktor! Użyj swojej Mano!
Wielki Gillian natomiast dostosował się do rozkazu. Kiedy ci jeszcze byli w powietrzu Viktor wycelował w nich swoją dłonią. Clarity pokazało mu wszystko.
Viktor wystrzelił mnóstwo czarnych nici, która każda z nich... była osobnym pustym, pożartym przez tego Gilliana. Na ich końcu znajdowała się biała, twarda częśc będąca pozostałością ich masek. Leciały one w stronę Octavy nie odłączając się od właściciela, by ten do nich dołączył. Interesujący atak i gdyby nie fakt, że widzi, gdzie te nici zmierzają ciężko było by mu w powietrzu tego uniknąć. Na całe szczęście widział.
- Mano. - Powiedział Viktor.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aendor
Bloczgracz


Dołączył: 31 Paź 2019
Posty: 531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Pon 11:50, 29 Lis 2021    Temat postu:

Będąc w powietrzu jego oczy oczesywały teren ze wskazówek do tego co się znów może wydarzyć. Tak jak się spodziewał, nie był to jedyny as w rękawie La Hordy, acz zaskoczyła go jego twórczość. Zerker musiał się wykazać, skoro zdołał podporządkować sobie takiego ciekawego gilliana.

Szkarłatne paczałki rejestrowały ruch maskowych odrostów nim te jeszcze się pokazały. Jeszcze w locie Baium użył swoich żyłek by przymocować Primerę do pleców, aby mu nigdzie nie uciekł - przynajmniej będzie miał wygodną grzywę do leżenia!

- Jesteś pomysłowy, Zerker! Pokaż mi zatem czy udoskonaliłeś ją wystarczająco dobrze! - Zaśmiał się z dumą, ale nie dla siebie, a dla La Hordy.

Następnie przymierzył się do wymijania macek. Gdy tylko pierwsze z nich się pojawiły, korzystając z bali wybijanych z pazurzastych stóp i łap zmieniał swój kierunek lotu, niekiedy odbijając się nogami o macek, czy też biegnąć po nich skokami sonido, zmniejszając dystans do Viktora. Chciał wylądować na jego masce i zacisnąć na niej mocno pazury jakby w ostrzeżeniu: "bardziej cenisz sobie swoje życie, czy rozkazy lidera?"


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Aendor dnia Pon 11:51, 29 Lis 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mistrzgry
Mitrz Gry


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Pon 21:46, 29 Lis 2021    Temat postu:



Baium bez większego problemu wymijał obecne tutaj macki, które nieskutecznie chciałby zranić właśnie Baiuma. Po chwili już znajdował się na masce Viktora, z którego wielkiej dłoni wydobywały się jego pociski. Zerker ewidentnie nie zamierzał się jeszcze poddać. Miał jeszcze jednego asa w rękawie.
- Jak najbardziej Baiumie. to Moja La Horda! Viktor!
Tutaj jego Clarity nie zdołało zareagować, bo dosłownie po tych słowach nastąpił zamiar wielkiego Gilianna. Swoją małą dłonią objął on Baiuma unieruchamiając go na chwilę, a sam Zerker ruszył do akcji. Nie tracąc czasu wybił się on używając całkiem sprawnego Sonido, pojawiając się tuż nad Baiumem, Viktorem i Primerą.
- Nie opanowałem tego do końca! - powiedział zaciskając zęby, wytwarzając w swoich ustach wiązkę Energii.
Gdyby nie Clarity, to mogłoby go to zmylić. Wydawało się, że Zerker wytwarza Cero, by wystrzelić w niego ten pocisk. Ale to nie było to. To cero było silniejsze i o większym zasięgu rażenia. Mogło do złudzenia przypominać Gran Rey Cero, ale wersję głęboko prototypową.
I zerker nie chciał strzelić nią w Baiuma. Chciał wbić się w niego, powodując wybuch, zabijając całą czwórkę - Dwójkę Espady, Zerkera oraz Viktora.
I gdyby nie Clarity, kto wie, może i dałby się zaskoczyć...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aendor
Bloczgracz


Dołączył: 31 Paź 2019
Posty: 531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Pon 22:42, 29 Lis 2021    Temat postu:

- Tsk. - Cyknął ustami gdy Viktor go złapał. Ale to nie było takie złe, gdyż Zerker się pokazał i był na wyciągnięcie ręki.

Baium przeczekał chwilę po zrozumieniu co pokazało mu Clarity. - Heh, dobrze, że Cię wybrałem, Zerker. Myślisz o dobrobycie La Hordy, ale silny lider nie powinien tak kończyć. - Pochwalił go, przekazując mu w ten tajemniczy sposób własny zamiar Zerkera.

Jeżeli lider La Hordy nie poprzestanie, czerwień Blut Arterie zapulsuje mocniej gdy Baium spróbuje się przeforsować przez zacisk Viktora, chcąc pazurami rozszarpać jego palce. O ile zdoła się uwolnić, arrancar wykona manewr z sonido i swoimi żyłkami, skacząc za Zerkera, założy garotę na jego szyję i podciągnie mu głowę do góry, zmuszając go by wyrzucił to potężne cero w bezpieczną przestrzeń.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Aendor dnia Pon 22:48, 29 Lis 2021, w całości zmieniany 7 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mistrzgry
Mitrz Gry


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Wto 0:24, 30 Lis 2021    Temat postu:



- Nie przeceniaj siebie, Baiumie! - krzyknął Zerker, ewidentnie nie chcąc kończyć tego ataku. Baium używając swojej zwiększonej siły mógł bez problemu wydostać się z uscisku Victora. Ten zdziwiony patrzył się na miejsce, w którym się wydostał.
- O. - Odpowiedział
Natomiast Baium znalazł się tuż za Zerkerem, by złapać go swoimi nićmi i podnieść jego głowę tuż przed wystrzałem. Ten jednak zrobił coś, na co stać niewielu. Ponownie - Jego Clarity nic nie wykryło. Czy to był instynkt działania, czy też zbyt szybka reakcja. Baium się raczej nie dowie.
Momentalnie złapał się on linki Baiuma, jakby instynktownie i złapał ją bardzo mocno, zapewne skazując swoje dłonie na straty. Ale nie miało to na celu desperackiego ataku. Zacisnął i spiął się jeszcze bardziej podciągając się na lince w stronę Baiuma.
- NIECH LA HORDA MA POSIŁEK! - wrzasnął, a jego głowa była już gotowa. Ale nie do wystrzału. A do całkowitej eksplozji jego ciała, by zabrać za sobą Baiuma oraz Primere. - CERO ULTIMA!
To nie wyglądało za dobrze. Pocisk był silny, Baium na pewno to przeżyje, choćby bardzo ranny i ledwo żywy. Co innego Primera, który w tym stanie na pewno sobie nie poradzi z takim wybuchem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.bliczerp.fora.pl Strona Główna :: Archiwa wątków Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 3 z 8

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo


Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Charcoal2 Theme © Zarron Media

Regulamin