Forum www.bliczerp.fora.pl Strona Główna    
  Profil  
FAQ Szukaj Użytkownicy Rejestracja Prywatne Wiadomości Zaloguj  

Rosalie i Rin - Echoes of the future past
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.bliczerp.fora.pl Strona Główna :: Archiwa wątków
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mistrzgry
Mitrz Gry


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Nie 15:19, 24 Sty 2021    Temat postu: Rosalie i Rin - Echoes of the future past



Kapitan Kyoraku przytaknął Rosalie na jej słowa
- Mi też się to skrajnie nie podoba, ale mamy bardzo twarde dowody, że Aizen macza w tym palce, choć... tak dziwnie. Niebawem przyjdzie tutaj osoba zamieszana w tę całą sprawę bardzo głęboko, choć nie ze swojej woli. Mam nadzieje, żę się dogada- O, - Klasnął w dłonie - O wilku mowa. Przybyli.



Do gabinetu wkroczyła dwójka Shinigami. Pierwszą bybła ewidentna pani wice kapitan pierwszego oddziału z teczką dokumentów. Drugą zaś była inna Shinigami...
- Przprowadziłam tutaj Rin Tatakai, panie kapitanie. Wszystko jest gotowe.

Hisagi powooooli zaczął iść w stronę Rosalie. W co on się wpakował?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dunir
Bloczgracz


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 395
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Nie 15:43, 24 Sty 2021    Temat postu:



Do gabinetu, razem z Nanao weszła shinigami z zaciętym wyrazem twarzy. Pod jej szatami kształtowały się bardzo wyrobione mięśnie, a sama ona chyba chciała się wyróżniać na tle innych. Wokół szyi miała ciasny, czarny, koralikowy naszyjnik. Biało-czerwone włosy kontrastowały się z ciemną karnacją, a na czubku głowy miała maskę, chyba zwykłą ozdobę. Pod oczami miała lekko wymalowane barwy wojenne, a przy pasie miała dwa miecze.
Stanęła łapiąc się pod boki w dość dziewczęcej, troche niepasującej do jej aparycji pozie.
-Hoo, to chyba mamy tu grubszą impreze. Wszechkapitanie, Hisagi-san i... Nie poznała tej kobiety.
Zaraz... dziura... Czemu sprowadzili tu hollowa?
Zacisnęła oczy w cienkie szparki. Nie robiła nic pochopnie, na pewno jej wszystko zaraz wyjaśnią.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asha
Bloczgracz


Dołączył: 22 Paź 2019
Posty: 844
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Nie 15:59, 24 Sty 2021    Temat postu:

A Rosa stała spokojnie, pełna gracji i wdzięku, smukła i blada, jakby jej wygląd był jawnym kontrastem do nowej Shinigami. Długie, falowane blond włosy były ozdobione różową kokardką, na twarzy zaś widniały dwie różowe kreski, niewyglądające jednak jak makijaż a raczej część jej aparycji. Oczy miała przymknięte, kąciki ust leciutko uniesione, chociaż drobna zmarszczka między jej brwiami sugerowała, że przed chwilą usłyszała coś co się jej nie spodobało.
Nie wydawała się jakoś przejmować podejrzliwością nowoprzybyłej.
- Jak mu się to udaje w takim razie, skoro jest u was zamknięty, kapitanie Kyoraku? - zapytała, wzdychając cicho. Do nosa Rin mógł dolecieć zapach wisterii. - Ara, gdzie moje maniery. - zreflektowała się i skłoniła się lekko przed młodą Shinigami. - Rosalie Rosa Rosalluvia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mistrzgry
Mitrz Gry


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Nie 16:12, 24 Sty 2021    Temat postu:



- W takim razie proszę o wybaczenie - Odparła Nanao i po prostu wyszła.
Kapitan Kyoraku uśmiechnął się na widok Rin - Ochh, I mamy naszą Bohaterkę, Rin-chan. Poznaj Wice-kapitana Shuuheia - Ten się skłonił - Oraz obecną Espadę, Rosę-chan - Pokazał na nią obojga rękami - Nie gryzie, wręcz przeciwnie, jest całkiem urocza. - Odetchnął - Jego moc jest naprawdę duża i może oddziaływać w niewielki sposób nawet, jak jest tam uwięziony. - Stwierdził - Trzeba po prostu się go zapytać. - Zerknął na Rin - A wiemy, że najprawdopodobniej chce być odwiedzony, bo daje nam sygnały. Więc postaramy się zarówno dowiedzieć rzeczy, jak i sprawdzić, czy nie jest naszym wrogiem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dunir
Bloczgracz


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 395
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Nie 16:29, 24 Sty 2021    Temat postu:



Skinęła Shuuheiowi, kojarzyła go.
Za to na informacje, kim jest kobieta, szeroko otworzyła oczy. Arrancar, i to jeszcze jaki! Założyła ręce na piersi.
-Rin Tatakai. Może być tylko Rin. To moje drugie spotkanie z Arrancarem, mam nadzieje, że będzie przyjemniejsze. Odpowiedziala, nie kryjąc podejrzliwości. Pierwszym był ten u Kisuke i no za przyjemny nie był. No ale poważne sprawy wymagają poważnych środków. Musi być powod pobytu tej całej Rosy.
Spojrzała teraz na Kapitana, bo chyba mówili o Aizenie.
-Tsa, dość wyraźne te sygnały, nie ma co. pokładziła lekko, z uczuciem rękojeści swoich mieczy.
-Jak to zrobimy? Bo chyba nie wejdziemy w biały dzień do Muken, co?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asha
Bloczgracz


Dołączył: 22 Paź 2019
Posty: 844
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Nie 16:38, 24 Sty 2021    Temat postu:

Posłała miły uśmiech starszemu Shinigami, doceniając jego słowa i spojrzała się na Rin. - Również mam taką nadzieję, panno Tatakai. - odparła poważnie, marszcząc delikatnie brwi. - A dlaczego nie? - zapytała zaraz, unosząc lekko dłoń o długich, czarnych paznokciach. - To wszechkapitan, nie powinni chyba kwestionować jego decyzji w tak ważnej sprawie. - postukała się palcem po dolnej wardze, rozmyślając nad tym. Chociaż kto tam wiedział jak to działa u Shinigami... Przeniosła wzrok na Kyoraku, przekrzywiając lekko głowę w bok. - Więc? Jaki jest plan?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dunir
Bloczgracz


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 395
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Nie 16:55, 24 Sty 2021    Temat postu:



-Ja tam nie wiem, jakie są limity wolności wszechkapitanskiej, ale coś mi mówi, że prowadzenie członka aktualnej espady i ledwo co oczyszczonej z zarzutów młodej shinigami do więzienia, gdzie siedzi Aizen tak po prostu, jest dość... niecodzienne. Nie było w Jej wypowiedzi ironii, po prostu myślała na głos. -Choć kto wie, zobaczymy.
Skupiła się na nieznajomej, oglądając Ją od stóp do głów. Ewidentnie starała się ocenić Jej siłę.
-Wyglądasz na potężną. Jaki masz numer? Zapytała prosto z mostu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asha
Bloczgracz


Dołączył: 22 Paź 2019
Posty: 844
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Nie 17:02, 24 Sty 2021    Temat postu:

- Nie mnie właściwie oceniać jakie macie tu prawa. - odparła, przechylając się lekko w stronę Hisagiego. - Ale oh? Wybacz, teraz jestem ciekawa za co miałaś zostać skazana. - zrobiła zaciekawioną minę, bez złośliwości. Zaraz jednak udała, że się załamuje i załamała ręce. - Potężną? Mooou, a tak się starałam schudnąć. - lamentowała chwilę nim zaśmiała się melodyjnie i, unosząc dłoń i uśmiechając się odpowiedziała pytaniem. - A jak sądzisz jaki mam numer? Panowie niech nie podpowiadają.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mistrzgry
Mitrz Gry


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Nie 18:06, 24 Sty 2021    Temat postu:



- Już wszystko wyjaśniam - Odpowiedział Kapitan czekając na odpowiedni moment by się wtrącić. - Wejdziecie do Muken bez wiedzy rady czterdziestu sześciu. Wejdziecie tam w trójkę. Rin, Rosalie oraz Hisagi. Pójdziecie na sam dół, porozmawiacie z Sousuke Aizenem i wrócicie. Całą odpowiedzialność biorę na siebie. - Odparł - Choć jak mówi Rin, raczej nic mi nie zrobią takiego. To dla dobra Soul Society. Ja... Nie mogę się udać, byłoby to od razu zauważone. Ale mogę wam otworzyć przejście.
Hisagi nie wiedział, co odpowiedzieć, ale zastanawiał się, gdzie Rosalie kryje swój numer. Ukradkiem zaczął spoglądać na lewo oraz prawo, czy może sam nie wyłapie jej numeru.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asha
Bloczgracz


Dołączył: 22 Paź 2019
Posty: 844
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Nie 18:18, 24 Sty 2021    Temat postu:

- Ah, rozumiem. Tak też będzie dobrze, chociaż przyznam, że spotkanie się z Aizenem przyprawia mnie o ciarki. - wzdrygnęła się lekko, ale zaraz wyprostowała plecy, odrzucając blond grzywę do tyłu. - Obiecuję, kapitanie, że będę się zachowywać jak najgrzeczniej pod Hisagim. - uśmiechnęła się od ucha do ucha, przypominając teraz blond lisa. - I oh jej, może po prostu pokażę, mmm? - więc Rosalie powoli powędrowała dłonią do sukni, podciągając ją delikatnie coraz wyżej i wyżej, odsłaniając swe długie białe nogi aż dotarła materiałem do bioder. - Taadaa~ Mój znak rangi kryje się tutaj. - niewinność jaką emanowała była wręcz zbyt szczera. Na jej prawym pośladku widniało solidne, czarne 2.
Suknia jednak po chwili opadła, ucinając dostęp do gładkiego ciała. - Kiedy udamy się do Aizena? - zapytała jak gdyby nigdy nic.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Asha dnia Nie 18:20, 24 Sty 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dunir
Bloczgracz


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 395
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Nie 19:10, 24 Sty 2021    Temat postu:



To co mówił Kyoraku było proste i przejrzyste.
-Doskonale. Im prostszy plan, tym mniej rzeczy może się spieprzyć. Bardzo lubiła takie plany, choć spodziewała się, że ten i tak się skomplikuje.
Jej uwaga skupiła się na espadzie, uśmiechnęła się nieco.
-Domniemana kradzież pozostałości miecza poprzedniego wszechkapitana. W to też pewnie był zamieszany Aizen, bo wszyscy mnie widzieli. Odparła z lekką irytacją. Nie lubiła tego całego Aizena, ale miał odpowiedzi.
Z jeszcze większą werwą zaczęla szukac na ciele Rosy numerka. Z każdym centymetrem twarz Rin przybierała na kolorze jej farb wojennych, ale procz tego nie dała po sobie nic poznać. Druga espada! Musi być niesamowicie silna. No i, ehm.. całkiem ładna.
-No nieźle. Skomentowała mały pokaz, komentując chyba te obydwie myśli.
-Właśnie. Mam nadzieję, że jak najszybciej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mistrzgry
Mitrz Gry


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Nie 23:13, 24 Sty 2021    Temat postu:



- Ach, nasza Rosa-Chan jest całkiem silna. Prosiłbym cię, byś Rosa się zachowywała przy Rin-Chan. Kapitan Hisagi jak coś będzie wobec ciebie bardzo niemiły, prawda panie Shuuuhei?

Hisagi nie mógł za bardzo odpowiedzieć. Właśnie zobaczył coś, czego nie bardzo chciał. Znaczy chciał, ale nie tak szybko. Był cały czerwony i mimowolnie patrzył się w to miejsce, choć już zakryte. Po chwili jednak ogarnął się i odchrząknął - A... Tak... Tak. Zajmę się panią Rosalie... Znaczy - Zaczął być nerwowy - Zajme się nią jeśli będzie się źle zachowywać.. Znaczy! Przypilnuje jej, kapitanie! - w końcu krzyknął

- Bardzo mnie to cieszy - Powiedział Kyoraku z lekkim uśmiechem. - No dobrze dobrze, Idziemy teraz. Do podziemi baraków. Stamtą prosta droga do Muken.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mistrzgry dnia Nie 23:13, 24 Sty 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asha
Bloczgracz


Dołączył: 22 Paź 2019
Posty: 844
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Nie 23:21, 24 Sty 2021    Temat postu:

- Haaaai, haaaai~ - machnęła dłonią i zrobiła przepraszającą minę. - Proszę, wybacz mi ten żarcik panno Rin. Wybrałam to miejsce właśnie po to by móc się tak droczyć. - wyjaśniła, ale jej sokoli wzrok i czułe ucho wyłapały co tam siedziało Hisagiemu w głowie. Zresztą, widać to było jak na dłoni, co ją bardzo ucieszyło. Zapowiadało się, że ten pobyt nie będzie taki nudny czy samotny. - Jestem pewna, że Hisagi zajmie się mną należycie gdy przyjdzie na to pora. - zgodziła się z Kyoraku, posyłając promienny uśmiech biednemu zawstydzonemu Shinigami. Wysłuchawszy gdzie to całe więzienie się znajduje uniosła nieco brwi. - Ara, to tutaj, naprawdę? Specyficzne miejsce na więzienie.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Asha dnia Pon 0:11, 25 Sty 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dunir
Bloczgracz


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 395
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Pon 0:09, 25 Sty 2021    Temat postu:




Machnęła ręką, zbywając tą sytuację. -Nie przejmuj się, Rosa. Ja tam jestem za tym, żeby pokazywać, jak jest co pokazywać.
Ona tam żadnego problemu z tym nie miała, to co się ma przejmować. Zarechotała jednak szczerze, widząc reakcję Shuuheia, którego zresztą klepnęła w plecy, tak o, serdecznie. Spoufala się? Może. Co z tego? Absolutnie nic. -Patrzcie go, trochę ciałka pokazać i już burak.
Spojrzała na espadę. -Nie no, bez spiny Kyo..Wszechkapitanie Kyoraku, widać, że to równa babka, damy radę.
Dodała, akceptując nieznajomą dosyć szybko. Nie kryła się ze swoimi emocjami, czy to z niechęcią, czy z zadowoleniem. Znów złapała się pod boczki.
-No to co, idziemy na spotkanie z naszym czarusiem? Była gotowa do drogi i ruszy od razu, gdy reszta też ruszy,


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Dunir dnia Pon 0:10, 25 Sty 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mistrzgry
Mitrz Gry


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Pon 1:40, 25 Sty 2021    Temat postu:



Kyoraku nie komentował tych wygłupiań się, choć nie wydawało, by był jakiś zły z tego powodu czy zniesmaczony ich rozmową. Po prostu ruszył wzdłuż baraków oczekujac, że inni ruszą za nim. Hisagi wydawał się bardzo speszony słowami Rosalie, ale nie starał się tego komentować. Miał bardzo ważną pracę i powinność do wykonania. Nie mógł teraz myśleć o takich rzeczach!

- Widzicie, to takie specjalne wejście, wcale nie wykonane na sytuacje awaryjne. - Odparł - Będzie trochę spadku w dół, a w środku zapewne będzie całkiem ciemno. Od razu udajcie się do Muken. I raczę unikać niepotrzebnych konwersacji. Czasem będą nieuniknione. - Powiedział zbliżając się to jednej z podłóg w jednym z pokoi. Schylił się i złapał za podłogę, która okazało się być iluzją. Zerwał ją i odkrył sporej wielkości właz. Był on zapieczętowany przeróżnymi pieczęciami, które Kyoraku jednym dotykiem wszystkie na raz zniweczył. Następnie otworzył właz
- Zapraszam. Paniieee Przodem. I od razu mówię. Nie podchodźcie do Aizena, co? Jego gęste reiatsu rozwali wam ciała.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.bliczerp.fora.pl Strona Główna :: Archiwa wątków Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 1 z 9

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo


Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Charcoal2 Theme © Zarron Media

Regulamin