Forum www.bliczerp.fora.pl Strona Główna    
  Profil  
FAQ Szukaj Użytkownicy Rejestracja Prywatne Wiadomości Zaloguj  

Rodrigo #2 - Digest the Evolution
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.bliczerp.fora.pl Strona Główna :: Archiwa wątków
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mistrzgry
Mitrz Gry


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Sob 21:33, 16 Sty 2021    Temat postu: Rodrigo #2 - Digest the Evolution



Odpoczynek był dobry. Podczas przebywania w jego pieczarze nic go nie zaatakowało. Po tym wszystkim nadszedł czas na znalezienie kolejnego Quincy. Mógł wyruszyć ze swojej kryjówki w poszukiwaniu tej nowej ofiary. A dziadek go prowadził mentalnie, dokąd ma się udawać. Droga miała zająć ponad połowę dnia na Południowy wschód od jego terenu, przeciwnie do tego, w którym znajduje się Las Noches.
- Powiedz mi, byłeś kiedyś w tym zamku? - Zapytał starzec


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mistrzgry dnia Sob 21:33, 16 Sty 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marsus
Bloczgracz


Dołączył: 23 Lis 2019
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Sob 21:41, 16 Sty 2021    Temat postu:



Po odpoczynku, Rodrigo przeciągnął się i nawykiem zeskanował otoczenie. Żadnej cudzej obecności...wszystko tak jak zostawił...idealnie. Nadeszła pora na zdobycie nowej własności. Pora na polowanie.

Wkrótce znalazł się na powierzchni. Kierowany przez duchowego quincy, niechętnie skierował się na południe, zostawiając za sobą odległe Las Nochces. Na zadane pytanie jedynie syknął w irytacji.
- Wyjaśnijmy coś sobie. Toleruj cię, gdyż nie mogę się ciebie pozbyć i możesz mi zapewnić więcej ofiar. Nie zamierzam cię jednak zabawiać konwersacją. Więc o ile twoje pytania nie będą związane z moimi zamiarami, możesz zapomnieć o odpowiedzi. - Odparł pędząc przed siebie po piasku pustyni.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mistrzgry
Mitrz Gry


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Sob 22:41, 16 Sty 2021    Temat postu:



- Hm. Rozumiem. Zatem żadnej rozmowy. Powinieneś jednak wiedzieć, że im wyższa twoja forma ewolucji, tym bardziej będziesz odczuwać emocje i będziesz coraz bardziej inteligentny. - Stwierdził - Konwersacja to podstawa komunikacji.
Pomimo to pędzili przez piasku pustyni, a dziadek tym razem powiedział coś rzeczowego.
- On nie będzie się ukrywał tak jak ja. Nie jest tak tchórzliwy i ostrożny. - Przyznał - Zauważysz sporą, kamienną wieżę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marsus
Bloczgracz


Dołączył: 23 Lis 2019
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Sob 23:05, 16 Sty 2021    Temat postu:



- Lepiej uważaj na słowa, quincy. - Zasyczał Rodrigo, przeskakując nad małym kanionem. Nie zamierzał się jednak za bardzo tym przejmować. On wiedział kto tu jest wyższą formą życia. Widział jak formują się Gillianie. Każdy Menos był zbiorem wielu, wielu pustych. Można było w ten sposób stwierdzić że każdy na tym poziomie był wielokrotnie bardziej złożony od zwykłego człowieka, quincy czy shinigami tylko z jedną duszą.
- Wieża, huh? Czyli jest tylko jedno wejście do niej? I nie będzie tak samo ukryta jak twoje drzwi? Inaczej pewnie dawno została by zdobyta przez innych pustych.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Marsus dnia Sob 23:07, 16 Sty 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mistrzgry
Mitrz Gry


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Sob 23:32, 16 Sty 2021    Temat postu:



- Inni puści nie są na tyle głupi, by tam podejść. Zestrzeli cię nim zdążysz podejść. To jego małe wyzwanie, by przetrwać tak na widoku. Ale mam nadzieje, że ukrócisz jego próbę sprawnie - Rzekł starzec - Ale jesteś sprawny w unikaniu ciosów, zdążyłem zauważyć. Być może technika zgrywania głupiego też się nada. Ale to twój wybór.
Na horyzoncie jeszcze nie było niczego widać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marsus
Bloczgracz


Dołączył: 23 Lis 2019
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Sob 23:40, 16 Sty 2021    Temat postu:



- O ile niczego nie ukrywasz, nie brzmi to jak nic, z czym bym sobie nie poradził. - Odparł Rodrigo uśmiechając się w duchu. Przeciwnicy polegający głównie na własnej sile mieli wiele słabości, które mógł wykorzystać. Sam się o tym przekonał za swoich wczesnych dni jako Adjuchas. O mało co nie przypłacił życiem za zlekceważenie przeciwnika, który był fizycznie słabszy od niego. Nie liczyło się jak zwyciężysz. Liczyło się tylko przeżycie i pożarcie przeciwnika.
- Nie odpowiedziałeś też na moje pytanie. W jaki psosób quincy dostają się do Hueco Mundo. Czego tu w ogóle szukacie? Przybywacie tutaj aby siedzieć w swoich kryjówkach? - Z pewnością kryło się za tym coś więcej. Rodrigo nie widział jeszcze jednak całej planszy aby móc wysnuwać niepotrzebne przypuszczenia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mistrzgry
Mitrz Gry


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Nie 0:31, 17 Sty 2021    Temat postu:



- Zależy mi na twoim przetrwaniu, gdyż twoja śmierć to również i moja. Nie podoba mi się to tak samo jak tobie, Adjucasie - Wyjaśnił całkiem logicznie. Pomimo tego odpowiedział również na następne pytanie - Używamy Zmodyfikowanej Garganty, by się tu dostać. Moim pobratymcy szukają tu głównie pustych, by ich zabrać do wykonywania eksperymentów. Tyle mogę ci powiedzieć. Ale nie, głównie nie siedzimy w kryjówkach. Choć niektórzy na pewno zrobili się całkiem pewni siebie, że czują się tutaj jak w domu.
Na horyzoncie powoli Rodrigo mógł dostrzec wielką wieżę, całkiem wysoką i zbudowaną z kamienia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marsus
Bloczgracz


Dołączył: 23 Lis 2019
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Nie 0:41, 17 Sty 2021    Temat postu:



- Ha! Więc quincy myślą, że mogą się tutaj panoszyć jak w domu? Proszą jacy zuchwali się robiliście! To nie jest miejsce dla żywych! - Powiedział głośno Rodrigo. Gdy zaś w odległości dostrzegł kamienną wieżę, oszacował odległość i zanurkował pod piasek. Nieco zwolnił i wytłumił własne reiatsu. Resztę drogi pokona pod jego powierzchnią. Skoro normalnie do wieży trudno się dostać, po prostu zaatakuje ją od dołu! Postara się zbliżyć jak najbardziej do podstawy wieży. Jeśli nie uzna że będzie ona za duża, wystrzeli potężne Cero prosto w górę. Niech się przekona quincy co go czeka w Hueco Mundo!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mistrzgry
Mitrz Gry


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Nie 2:26, 17 Sty 2021    Temat postu:



- Zaś ty nie masz szerszego punktu widzenia, Adjucasie - Skomentował to starszy mężczyzna, a Dodrigo mógł zejść pod ziemię.
Zaczął przemierzać pod nią, ale nim dostał się pod wieże musiało minąć trochę czasu. Pędził on niezauważony wzdłuż piasku, aż pod samą wieżę. Mógł stąd poczuć Reiatsu mężczyzny. Było potężne. Idealne wręcz dla niego. Jeśli tylko będzie mógł go pożreć... Na pewno stanie się silniejszy. Wieża była jednak za duża by zdmuchnąć ją za pomocą jego Cero. Musi być jakiś inny sposób.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marsus
Bloczgracz


Dołączył: 23 Lis 2019
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Nie 15:07, 17 Sty 2021    Temat postu:



Rodrigo nie zwracał uwagi na słowa starca. Teraz był całkowicie poświęcony polowaniu. Jeśli ten cały Dune był naprawdę silny, on sam nie mógł się rozproszyć nawet na moment. Nawet ukryty pod piaskiem czuł reiatsu swojej nowej ofiary. Było go bardzo dużo. Kto wie czy nie wystarczy aby....nie, o tym będzie mógł rozmyślać jak będzie po wszystkim.

Wieża okazała się za duża na jego Cero. W takim razie zamiast na siłę, trzeba postawić na precyzję. Powoli i ostrożnie, Rodrigo zbliżył się do podstawy budowli. Wysunął rogi, i dotknął nimi kamienia wieży. Bardzo dokładnie zaczął sprawdzać przepływ reiatsu tego miejsca. Liczył na to że odkryje punkt w który będzie mógł wystrzelić, aby otworzyć sobie przejście. Albo lepiej, jeśli odkryje położenie quincy. Wtedy będzie mógł strzelić bezpośrednio w niego, korzystając z elementu zaskoczenia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mistrzgry
Mitrz Gry


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Nie 16:32, 17 Sty 2021    Temat postu:



Nadeszła pora polowania, którą Rodrigo tak sobie cenił. Musiał postawić na spokojne wycelowanie. Czuł, że jest w środku, ale ciężko było stwierdzić, w którym miejscu jest dokładnie, ale znalazł miejsce, w którym może wystrzelić sobie Cero by przebić się przez podstawę wieży. Wtedy też na pewno go zaalarmuje. Tym razem starzec nie odezwał się ani słowem. Ale Rodrigo mógł czuć się obserwowany i oceniany.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marsus
Bloczgracz


Dołączył: 23 Lis 2019
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Nie 17:00, 17 Sty 2021    Temat postu:



Hmm...mógł do tego podejść na dwa sposoby. Albo Przebić się siłą, i zaatakować od razu, albo spróbować pozostać niewykrytym jak najdłużej. Problem w tym że nie wiedział czy to drugie będzie możliwe, jeśli naruszy strukturę wieży. Rodrigo wziął pod uwagę jego cel. Nastawiony na walkę...jego reakcje na pewno będą szybkie. Oznaczało to że będzie stawiać na instynkt niż strategię? Ciekawa hipoteza, ale nie był pewien czy powinien na nią postawić.
Z drugiej strony nie uniknie starcia z quincy, który specjalizuje się w walkach na zamkniętej przestrzeni. Z tego względu powinien postawić na swoje mocne strony.

Rodrigo skupił się. Skoro miał do czynienia z kimś kto dużo walczy, na pewno miał dobrze rozwinięty zmysł walki. Stopniowo pusty się uspokajał. Nie przyszedł tutaj żeby walczyć. Przybył tutaj po to, aby zdobyć to, co należy do niego. Nie będzie emanował żądzą krwi, którą tak często można wykryć. On był właścicielem, który przybył po swoją własność. Z takim zamysłem zbliżył się do podstawy wieży, a w szczególności do miejsca, które wykrył jako najsłabsze. Zebrał reiatsu, jednak nie w formie Cero. Skupił je na pazurach, które chciał powoli zatopić w kamień. Zamiast przebijać się z hałasem, po cichu wykroi sobie wejście.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mistrzgry
Mitrz Gry


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Nie 18:57, 17 Sty 2021    Temat postu:

Rodrigo postanowił na ciche działanie. Z dwojga złego po uspokojeniu się była to bardzo dobra decyzja. Wytworzenie energii z jego reiatsu, by móc przebić się przez podłogę. Kawałki zaczęły odpadać, aż w końcu pusty mógł zobaczyć wnętrze wieży. Podobne do tego, które spotkał podczas spotkania z dziadem. Były też kręcone schody, które prowadziły na górę. Oraz.... Linki na podłodze. No, widziały nieco nad. Quincy zabezpieczył się przed szarżowaniem od dołu. Gdyby uruchomił Cero, na pewno srogo by oberwał. Jednak linki były zbyt gęste, by mógł się przez nie przecisnąć.
Przeciwnik jednak nie zauważył go. Nie było go też na parterze wieży.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marsus
Bloczgracz


Dołączył: 23 Lis 2019
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Nie 19:03, 17 Sty 2021    Temat postu:



Dobrze że postawił na przezorność. Rodrigo uważnie zbadał znalezione linki, zapewne zapalniki pułapki. Badał pomieszczenie, szukając miejsca gdzie mógłby się przecisnąć. Jeśli takiego nie znajdzie, skieruje swoje zmysły na ścianę. Skoro podłoga odpadała, to zrobi sobie wejście nad linkami, tak żeby je ominąć. Na pewno nie będzie używał drzwi, widząc że najwyraźniej quincy używał pułapek.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mistrzgry
Mitrz Gry


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Nie 22:47, 17 Sty 2021    Temat postu:



Nie dało się przejść przez podłogę. Nie z jego rozmiarami. Gdyby był Vasto Lorde, to może jeszcze, ale nie w tej formie. Musiał więc skorzystać ze ścian i zrobić sobie podobne przejście. Z tym nie było już więszkego problemu. Powoli swoimi rogami zrobić sobie małe wejście, tak też dokonał. Mógł od razu przejść na schody i spróbować wejść na górę, gdzie prawdopodobnie znajdował się Quincy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.bliczerp.fora.pl Strona Główna :: Archiwa wątków Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 1 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo


Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Charcoal2 Theme © Zarron Media

Regulamin