Forum www.bliczerp.fora.pl Strona Główna    
  Profil  
FAQ Szukaj Użytkownicy Rejestracja Prywatne Wiadomości Zaloguj  

Rosalie #10 - Between Ages: Veil
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.bliczerp.fora.pl Strona Główna :: Archiwa wątków
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mistrzgry
Mitrz Gry


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Nie 0:06, 18 Kwi 2021    Temat postu:



- Zdecydowanie.
- Odpowiedział, a Rosalie mogła udać się do gabinetu i mogła odpocząć. W końcu, jej rany mogły się nieco zregenerować i ten krótki, aczkolwiek intensywny pobyt w Dangai na pewno nie ujdzie płazem. Mieli ją powstrzymać, ale się nie udało. Na całe szczęście wylądowała z powrotem w świecie ludzi. Pytanie tylko brzmiało, co będzie dalej?...

Nastała w końcu noc. Niebo przypominało Rosalien ieco Hueco Mundo, aczkolwiek księżyc i tutaj był o wiele mniej... chłodny, w porównaniu do jej świata. Niezależnie od tego czy spała i co robiła, stało się coś na pewno niespodziewanego.
Usłyszała Pukanie do drzwi...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asha
Bloczgracz


Dołączył: 22 Paź 2019
Posty: 844
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Nie 0:57, 18 Kwi 2021    Temat postu:

Skoro Rosalie mogła odpocząć to właśnie to zrobiła. Pierwsze kroki jednak skierowała nie do gabinetu, a której z łazienek (damskich oczywiście), gdzie też chciała się doprowadzić do ładu zanim się zabandażuje i zwinie gdzieś w kłębek. Włosy zostały przeczesane i ułożone na nowo, krew i ewentualny brud zmyte, jej suknia zaś... Rosa oglądała się chwilę krytycznie w lustrze i gdy dotarła do gabinetu chciała wpierw opatrzeć swą rękę, a potem złapać nożyczki i wyrównać jakoś poszarpany materiał. Serce ją bolało na widok swego odzienia, ale no cóż...
Dopiero potem usiadła w fotelu, oparła łokieć zdrowej ręki o oparcie, a policzek o dłoń. Westchnęła cicho, przymykając oczy. Księżyc księżycem, ale miała spędzić samotną noc, naturalnie więc, że jej myśli wyjątkowo skierowały się ku przeszłości. Ku długim samotnym nocom na pustyni gdy była całkiem sama. Tak przywykła do bycia z kimś, że pozostawiana samą popadała w melancholię i apatię, siedząc niby wyrzeźbiona królowa. Drgnęła dopiero na pukanie i uniosła nieco brwi - jedynie chyba ojciec Uryu wiedział, że tu jest jeśli ktoś miał jej szukać. No, chyba że ktoś szukał lekarza, to w końcu szpital, pracuje się cały czas.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.bliczerp.fora.pl Strona Główna :: Archiwa wątków Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7
Strona 7 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo


Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Charcoal2 Theme © Zarron Media

Regulamin