Forum www.bliczerp.fora.pl Strona Główna    
  Profil  
FAQ Szukaj Użytkownicy Rejestracja Prywatne Wiadomości Zaloguj  

Kisatani #4 - Sleep Well, versatile one
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.bliczerp.fora.pl Strona Główna :: Archiwa wątków
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mistrzgry
Mitrz Gry


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Czw 21:44, 19 Gru 2019    Temat postu:



Na prośbę Arrancara Pandaras jeszcze raz utworzył strzałę i wystrzelił ją prosto w wodę. A potem obok jedną. I jeszcze jedną. Uśmiechnął się do niej, jakby to było nic, co tam robi
- No, my nie mamy takich towarzyszy. Raczej korzystamy z mocy i Shriftu, który został nam nadany... Choć teraz Quincy ze Shriftem są bardzo nieliczni... i ich liczba na pewno nie urośnie, odkąd nie ma Yhwacha. - Westchnął, jakby bardzo nie lubiał mówić o tym wcześniej wspomnianym panu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Siri
Bloczgracz


Dołączył: 24 Lis 2019
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Pią 9:51, 20 Gru 2019    Temat postu:



Co zrobić, Shinigami swoje powiedziała. Pozostała dwójka miała ciekawy, płynny temat rozmów więc najzwyczajniej zamilkła nie mając nic do dodania. Zresztą, nie miała pojęcia o Hueco Mundo czy innych Quincy albo ich dziejach i tak dalej. Więc po prostu słuchała, przyglądając się raz mówiącym, raz wodzie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aendor
Bloczgracz


Dołączył: 31 Paź 2019
Posty: 531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Pią 15:12, 20 Gru 2019    Temat postu:



Widząc jak Pandaras puszcza kolejne strzałki do wody, powodując kolejne kręgi, Pipun majtała nogami nieco żwawiej, wyraźnie rozbawiona tym co widziała. Kiedy zaś Quincy wspomniał o Yhwachu, arrancarka wydęła ustka w zadumie. = Niewiele wiem z tego okresu, kiedy wasze... ugrupowanie najechało na Hueco Mundo. Baium zabrał naszą watahę z dala od Quincy,
gdyż prawdopodobnie wybiliby nas co do jednego. -
Zmrużyła oczy, zastanawiając się nad czymś. - I jak to nazwałeś? Shrift? Cóż to takiego? -


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Aendor dnia Pią 15:12, 20 Gru 2019, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mistrzgry
Mitrz Gry


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Pią 17:30, 20 Gru 2019    Temat postu:



- I dobrze. Na pewno by tak się stało - Odparł smutno - Na całe szczęście teraz nie żyje, więc... Wszystko jest w porządku... - przestał puszczać Kaczki - Każdy, kto wypił krew Yhwacha po pewnym czasie otrzymuje specjalne zdolności Quincy, zwane Shriftem. Shrifty są naprawdę przeróżne, jednak każdy z nich ma literę. Od A do Z. Zazwyczaj im bliża początku alfabetu, tym bardziej ,,znacząca" . Ale niekoniecznie potężniejsza. - wyjaśnił Pipun


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aendor
Bloczgracz


Dołączył: 31 Paź 2019
Posty: 531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Sob 10:21, 21 Gru 2019    Temat postu:



Wysłuchała wyjaśnienia, bujając nieznacznie głową na boki, znów prezentując się na lekko zamyśloną. - Hm... gdzie się nie spojrzymy tam jakieś podziały, strasznie męczące. Oddziały shinigami, numery pośród arrancarów czy alfabet u quincy. - Westchnęła cicho, jakby samo przeświadczenie tego, że istnieją takie systemy, męczyło ją. Aż wspomniała na słowa Filippy. - Wiecie co? Zostawmy to. Powiedzcie, co lubicie robić w tym świecie? Jak się pożywiacie? I co najważniejsze... gdzie są dobre miejsca do spania? - Pomimo swej ospałej-spokojnej aury, Pipun widocznie się rozbudziła, zadając pytanie zarówno Pandarasowi jak i Kisatani.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Siri
Bloczgracz


Dołączył: 24 Lis 2019
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Sob 20:23, 21 Gru 2019    Temat postu:



Dziewczyna zerknęła powoli na arrancarkę i uniosła lekko brwi zaskoczona nieco jej ciekawością i dziwnymi pytaniami. No ale skąd mogła wiedzieć. Shinigami w takim razie odpowiedziała jej całkiem uprzejmie i spokojnie. - Pożywiamy się po prostu jedząc. Ja na przykład uwielbiam ramen i takoyaki. A jeśli chodzi o dobre miejsca do spania... to w ciepłe dni świetnie śpi się na brzegu rzeki. Albo są też wodne łóżka. To takie materace pełne wody, na których się śpi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mistrzgry
Mitrz Gry


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Sob 20:57, 21 Gru 2019    Temat postu:



Wysłuchując jej słowa o podziałach, sam Quincy zrobił tylko lekko skwaszoną minę, jakby rzeczywiście Pipun miała sto procent racji. Na widok odpowiedzi Kisatani chciał również dorzucić swoje to i owo
- No... Quincy jedzą identycznie. Ja bardziej przepadam za... odległą kuchnią, raczej eurpoejską. Ale tego jest tak dużo, że szkoda wymieniać. Głównie żywię się roślinami i martwymi, przeobionymi zwierzętami - dostosował się najprawdopodobniej do poziomu jej wiedzy - Ja w wolnym czasie staram się szkolić swoje umiejętności, choć bardzo lubię oglądać filmy w kinie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aendor
Bloczgracz


Dołączył: 31 Paź 2019
Posty: 531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Nie 21:51, 22 Gru 2019    Temat postu:



Uniosła lekko brwi nieco wyżej, słysząc dziwne nazwy po raz pierwszy. - Oh? Smakuje jak potęga? Też w ten sposób wzrasta wasza siła? Jakie macie limity? - Zapytała, widocznie dociekliwa, przy czym spoglądała to na jedno to na drugie. - Ja byłam całkiem mała jako pusty, byłam niewiele większa niż teraz, więc doskakiwałam do większych od siebie i nadgryzałam ścięgna. Lubię ścięgna. - Syknęła ustami, wydając charakterystyczny odgłos zasysania śliny. Zaciągnęła kawałek sweterka by otrzeć buzię. - Teraz się zastanawiam, skoro jestem podobna do was, może mogę próbować tego co wy? - Mówiąc, jednocześnie podciągnęła nogi bliżej siebie, kucając na barierce i wstając - byłą całkiem gibka jak na swój wzrost i wypełnienie ubioru. Zaczęła po niej balansować, wystawiając ręce na boki dla zachowania równowagi. - A co to te filmy i kino? Tam dają te przerobione zwierzęta, ramen i teri...teko... tikitaki? - Odwróciła się gwałtownie w stronę dwójki, zachowując nadnaturalny balans, gdyż nie zachwiała się przy obrocie stopą ani trochę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Siri
Bloczgracz


Dołączył: 24 Lis 2019
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Pon 7:20, 23 Gru 2019    Temat postu:



Shinigami popatrzyła raz na Pipun, raz na Pandarasa. Pomyślała dłuższą chwilę słuchając ich i obserwując jak arrancarka łapię równowagę bez problemu. W sumie nie było to szczególnym wyczynem... jeśli używała do tego Reiatsu. Tak czy siak, dziewczyna cicho westchnęła, zakołysała się i także wstała by ustać na barierce. - Łatwiej będzie Ci pokazać, Pipun. Znam jedną budkę z jedzeniem, całkiem niedaleko, gdzie jest ramen, takoyaki i won-tony. Jest otwarte całą noc i dzień, więc się przejdziemy na kolację. A potem skoczymy do kina na jakiś nocny seans. - Zakomenderowała i zeskoczyła z barierki na chodnik a potem poprawiła kapelusz. I poszła mostem w kojarzoną sobie stronę. - Idziecie? - Zapytała przez ramię.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mistrzgry
Mitrz Gry


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Pon 10:07, 23 Gru 2019    Temat postu:



- Yyy... Pewnie. Ja idę. - Odparł odciągając się od barierki patrząc na Pipun - Wybacz Pipun, ale nie wiem, jak smakuje potęga. Wiem, jak za to smakuje ryż. I jajka. I ty też powinnaś. - Wyjaśniła - Nie jemy, by zdobyć większą moc. Jemy, by móc żyć. Widzisz, istoty, które nie są pustymi muszą jeść by przetrwać. Inaczej umrą. - Wyjaśnił - I taki plan jest dobry... Pisze się na to. Chwila dobrego odpoczynku nie zaszkodzi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aendor
Bloczgracz


Dołączył: 31 Paź 2019
Posty: 531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Wto 0:16, 24 Gru 2019    Temat postu:



Nie było w sumie widać czy korzystała z reiatsu w jakiejkolwiek formie, może to wrodzony instynkt arrancarów? W każdym razie, na propozycję Kisatani, Pipun zeskoczyła, tylko trochę tracąc grację, machając rękoma by nie utracić równowagi i nie spotkać się ponownie z twardym podłożem. - Zdążymy z tym wszystkim? Nie chcę by pan Hachigen musiał się zastanawiać gdzie jestem... ale. - Przystawiła dłonie do policzków, opatulając je długimi palcami, widocznie zadumana. - Chcę iść z wami. - Przyznała głośnym szeptem. Tym samym zastanawiała się nad słowami Pandarasa, ostatecznie nie odpowiadając już nic, niespiesznym krokiem idąc za Shinigami.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Siri
Bloczgracz


Dołączył: 24 Lis 2019
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Wto 3:31, 24 Gru 2019    Temat postu:



- No to chodźcie. To nie tak daleko, ale zachowujcie się grzecznie. Właściciele potrafią widzieć duchy mimo, że są normalnymi ludźmi. Odkąd jestem w Świecie Żywych, czasem ich odwiedzam. - Powiedziała po drodze, całkiem raźno dreptając po moście w znanym sobie kierunku. A gdy z niego zeszła, nadszedł czas na jedną z bocznych uliczek. Poprowadziła tu, poprowadziła tam, w końcu jednak zeszli po schodach mijając z lewej niemałe drzewo, a właśnie za nim ukryty był skromny kramik. Typowy "foodtruck" w okolicznym stylu i tradycji. Pachniało z niego jedzeniem mimo, że akurat wszystkie stołki były puste.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mistrzgry
Mitrz Gry


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Wto 13:03, 24 Gru 2019    Temat postu:



- Hm, to w takim razie będą widzieć Pipun. - Oznajmił od razu - No... I ciebie. - Dodał patrząc na Kisatani - Cóż. Mam nadzieje, że nie mają żadnych problemów z niedoszłymi Quincy... I Arrancarami.
Pociągnął nosem na znak, iż naprawdę całkiem dobrze tutaj pachnie i pokiwał głową z wyraźną aprobatą na ten temat.
- Nie martw się. Pan Hachigen na pewno nie będzie zły. Uwierz mi, denerwuje się bardzo rzadko. A Garganta nie ucieknie. Jeśli zbuduje jej odpowiednik, to raczej nie będzie stałą kilka sekund. Więc nie martw się takimi rzeczami na zapas, Pipun.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aendor
Bloczgracz


Dołączył: 31 Paź 2019
Posty: 531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Wto 13:27, 24 Gru 2019    Temat postu:



Nosek arrancarki zaczął intensywnie pracować zanim jeszcze doszli na miejsce. Wychwyciła woń i bardziej kierowała się zmysłem węchu, a to, że szła za Kisatani to zbieżność!

Opamiętała się kiedy padł komentarz o właścicielach. - To... może przejdź pierwsza i nas zapowiedz. Mogę też poczekać z boku jeżeli to bardzo im będzie utrudniać ich pracę. - Zasugerowała tonem dającym znać, że się dostosuje, ale jednak wolałaby trzymać się razem. Przy okazji przyglądała się przytulnemu miejscu, chłonąc jego kolorystykę i ogólną atmosferę jak coś czego, oczywiście, nigdy wcześniej nie znała. Na słowa o cierpliwości pana Hachigena, Pipun przytaknęła nieco uspokojona.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Siri
Bloczgracz


Dołączył: 24 Lis 2019
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Śro 1:54, 25 Gru 2019    Temat postu:

( Motyw muzyczny - https://www.youtube.com/watch?v=iEGFFyv0MH4 )


- Nie powinni obawiać się Quincy'ch czy Arrancarów… w sumie dobrze mnie znają i wiedzą, kim ja jestem, a Pipun to taka trochę odwrotność. No ale dobrze, pójdę ich uprzedzić że przyprowadziłam gości. - Odpowiedziała zatrzymując się na chwilę przy drzewie, przy czym dała pozostałej dwójce gestem znać, żeby tu poczekali. Sama poszło "do" budki, czyli po prostu schyliła głowę i wlazła pod napis by tam między stołkami stanąć i pogadać z właścicielem. Rozmowa nie była długa, raptem z minutę może dwie. Po tym Kisatani wychyliła się i zawołała Pandarasa i Pipun nawołującym gestem dłoni. - Już dla nas wszystkich zamówiłam, będziecie zadowoleni. I dzisiaj jest na koszt Pana Lau, bo jesteśmy kolorową trójcą. - dodała z małym uśmiechem i zaraz było widać jak zasiada na środkowym stołku i krzyżuje w powietrzu nogi rozmawiając z człowiekiem w środku. A podchodząc słyszeliście spokojną, dość modernistyczną muzykę z wnętrza budki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.bliczerp.fora.pl Strona Główna :: Archiwa wątków Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 5 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo


Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Charcoal2 Theme © Zarron Media

Regulamin