Forum www.bliczerp.fora.pl Strona Główna    
  Profil  
FAQ Szukaj Użytkownicy Rejestracja Prywatne Wiadomości Zaloguj  

Kisatani #3 - Truth cannot be in equilibrium
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.bliczerp.fora.pl Strona Główna :: Archiwa wątków
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Siri
Bloczgracz


Dołączył: 24 Lis 2019
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Nie 2:56, 08 Gru 2019    Temat postu:



Kisatani wysłuchała słów swojego Zanpakuto do końca, z czasem nabierając niepokoju w sercu i odruchowo cofając się pół kroku gdy wycelowano w nią miecz. Patrzyła na Królową z cichym wyrzutem, czemu ona jej nie rozumiała? Przecież chciała dobrze, próbowała... ale nie było czasu na myślenie. Shinigami mocno zbladła gdy poczuła wstrząs i zobaczyła jak z góry spadają skały. Instynktownie chciała zaciągnąć maskę na twarz... i zacząć uciekać. W stronę z której przyszła albo w górę jeśli tak byłoby lepiej. W każdym razie, przerażona i wystraszona, miała zamiar zwiać przed skałami. A przynajmniej spróbować.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mistrzgry
Mitrz Gry


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Nie 3:10, 08 Gru 2019    Temat postu:




Manewrowałą pomiędzy nimi, uciekając w tę i wewtę. Skały te były jakby w pewnym schemacie, których mogła unikać, szczególnie, jeśli robiła to lecąc w górę. Kamienie cały czas spadały, nie wydawały się mieć końca w tym, co robi
- Doskonale rozumiem, co chcesz uczynić! - krzyknęła - Ale by ci to pokazać, musisz doświadczyć tego, co powinnaś doświadczyć dawno temu, kiedy usłyszałaś me imię. Byś mogła nosić je z dumą!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Siri
Bloczgracz


Dołączył: 24 Lis 2019
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Nie 3:16, 08 Gru 2019    Temat postu:



Dziewczyna w słomkowym kapeluszu skakała, unikała, biegała po skałach, wspomagała się rękoma i shunpo jeśli była taka konieczność. Niemniej, nie wiedziała co ma zrobić. - Nie rozumiem! Te skały... się... nie... kończą! Powiedz mi co mam zrobić! - Odkrzyknęła nerwowo, lekko już spanikowana. Przecież nie da rady tak skakać w nieskończoność, a nie miała ochoty zginąć pos kamieniami.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mistrzgry
Mitrz Gry


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Nie 3:57, 08 Gru 2019    Temat postu:



Kisatani zauważyła, że pod nią nie tworzy się kupka kamieni, która ciągnie się w nieskończoność, raczej kawałki te wsiąkały w ziemię, co jeszcze utrudniało jej wymyślenie jakiś manewrów. Jej Zanakuto było bezlitosne.
- Pomyślałaś, by użyć mnie? Skoro mam być częścią ciebie, dlaczego używasz tylko części, maski? Gdzie jest druga część mnie! Pytam się! Przecież jestem ciebie godna. W takim wypadku pomyśl, co może zrobić Shinigami w opałach?!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Siri
Bloczgracz


Dołączył: 24 Lis 2019
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Nie 12:08, 08 Gru 2019    Temat postu:



Shinigami dalej robiła wszystko to, co musiała, by unikać spadających skał. Coś wydawało się jej niewłaściwym w używaniu swojego Shikai będąc tuż przed personifikacją duszy swojego Zanpakuto, ale skoro tak bardzo chciała być użyta poza maską... - Rozkazuj, Shinku no joō! - Rzuciła w locie, dobywając swojego Wakizashi tuż przed wylądowaniem na którejś skale. I dobrze, bo gdy tylko się to stało, musiała odskoczyć gwałtownie znowu, a pazury w które zmieniła się jej broń pozwoliły wdrapać się na inny spadający głaz. Uciekania nastał ciąg dalszy, ale teraz jakoś... zwinniej. No i używała oznaczającej zdolności swojego Shikai, by manewrować między skałami a ścianami.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mistrzgry
Mitrz Gry


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Nie 12:26, 08 Gru 2019    Temat postu:




- Żałosne. - Stwierdziłą od razu patrząc, jak pomimo tego zwinniej się porusza, oznacza teren i przemieszcza się pomiędzy skałami. Jej wytrzymałość była duża, lecz nie taka, by robić to w nieskończoność - W taki sposób chcesz mnie używać? Niedorzeczne.
Uderzyła mieczem wprost w ścianę obok, a nieskończone kamienie przestały już spadać i sama Kisatani mogła na chwilę odetchnąć.
- Rozkazuj, Shinku no joō. - Ponowiła komendę, a jej miecz zamienił się w swoiste pazury.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Siri
Bloczgracz


Dołączył: 24 Lis 2019
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Nie 12:38, 08 Gru 2019    Temat postu:



Kisatani była trochę jak uciekające, osaczone zwierzę. Robiła co mogła, a strach dodawał jej skrzydeł w tej panice. W końcu jednak wylądowała z powrotem na ziemi, przed swoim Zanpakuto, dysząc słyszalnie ze zmęczenia. Oparła się o ścianę. - Ja nie wiem... nie wiem jak mogę to inaczej robić... skąd mam wiedzieć?! - Zapytała z wyrzutem i złością patrząc na kobietę przed sobą oczami ukrytymi pod maską.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mistrzgry
Mitrz Gry


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Nie 12:51, 08 Gru 2019    Temat postu:



- W takim razie pozwól, że ci pokaże - odpowiedziała czerstwo, i chciała użyć Shunpo, by znaleźć się tuż obok niej samej. - Pokaże ci i może wtedy zrozumiesz. - To już powiedziała szeptem - Uwierz mi, nie jestem twoim wrogiem, Kisatani.
I.. Lekko drasnęła ją swoim pazurem o prawe udo. Nie bolało aż tak, ale rana została zadana.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Siri
Bloczgracz


Dołączył: 24 Lis 2019
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Nie 12:55, 08 Gru 2019    Temat postu:



Dziewczyna nie miała za bardzo jak uciec. Była osłabiona, zmęczona, czuła efekty swoich uników tam, w górze wykonanych. Popatrzyła więc zdezorientowana na Królową i syknęła z wyrzutem gdy została draśnięta. - Co...?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mistrzgry
Mitrz Gry


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Nie 13:12, 08 Gru 2019    Temat postu:



Kobieta przeszła kilka kroków za nią spokojnie i opanowanie, aż w końcu przystanęła
- Oczywiście, że potrafisz przenosić się do zaznaczonego miejsca. W końcu taka jest moja natura. Jednak potrafisz też robić to w drugą stronę. Choć zdecydowanie jest to technika bardziej męcząca.
Odetchnęła teatralnie i obróciła swoją głowę w stronę Shinigami
- Rwij.
W tym momencie Kisatani poczuła ból, i to dosyć mocny, który obejmował jej udo. Ból ledwo do zniesienia, bowiem spory kawałek jej uda został... odseparowany od jej ciała i spoczywał teraz na ręcę jej Królowej. Krwawiła dosyć obficie, lecz jej znapakuto stała niewzruszona.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Siri
Bloczgracz


Dołączył: 24 Lis 2019
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Nie 13:22, 08 Gru 2019    Temat postu:



Kisatani powiodła spojrzeniem za porcelanową istotą, nie rozumiejąc o co jej chodzi. Słuchała uważnie, ale zaczynała się też najzwyczajniej... bać.

No a potem jej "przyjaciółka" wyrwała jednym słowem kawał mięcha z jej nogi. Shinigami aż krzyknęła z bólu i od razu oparła się ciężarem ciała na zdrowej nodze i bokiem o ścianę, rękoma łapiąc za okolicę rany. Z oczu maski poszły łzy, a dziewczyna zaczęła drżeć.

- Dlaczego...? - Zapytała płacząc i patrząc na swoje Zanpakuto.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mistrzgry
Mitrz Gry


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Nie 13:36, 08 Gru 2019    Temat postu:



Kawałek, który oderwała odrzuciła na bok, do wody, jakby na nic się on nie przydał. Wydawałą się bardzo niezadowolona i z jej reakcji. Obróciła się w jej stronę
- I właśnie dlatego chcę ci to wszystko pokazać, Kisatani. Dlaczego odczuwasz ból? Dlaczego płaczesz? Dlaczego kamienie spadają w nieskończoność? Dlaczego to miejsce to nieskończony korytarz?! - Jej głos się podnosił, ale w miarę się opanowała - To twój świat Kisatani, nie mój. Dlaczego więc nie masz nad nim pełnej kontroli? Dlaczego więc usilnie starasz się być płaczącą dziewczynką?
Machnęła wolną ręką, bez miecza, a maska Kisatani rozpadła się na kilka kawałków ujawniając jej twarz
- Jesteś godna wszystkiego. Ale nie potrafisz o to walczyć. Walcz, albo zginiesz.
I zaczęla jak gdyby nic iść powoli w jej stronę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Siri
Bloczgracz


Dołączył: 24 Lis 2019
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Nie 15:36, 08 Gru 2019    Temat postu:



Poza tym, że czuła się dziwnie zdradzona przez własne Zanapkuto, coś w słowach porcelanowej kobiety dźgnęło prosto w mózg Kisatani, tym samym zmuszając ją do nagłego, gwałtownego myślenia.

- "Jak to mój świat?" - Pomyślała obserwując Królową... a po chwili się rozejrzała. Powoli zaczynało do niej docierać, że przecież medytowała nad mieczem, a skoro Zanapkuto jest jej częścią, jest częścią też maski, to w równym stopniu jest częścią jej samej, młodej Shinigami.

A gdy przyszło zrozumienie, przyszedł też nienaturalny spokój. Nagle przestała się bać i płakać, myśli stały się jakieś takie bardziej przejrzyste, a ona mogła spokojnie spojrzeć na problem. I znaleźć rozwiązanie.

Wyprostowała się więc ignorując ból w nodze... nie. Nie ignorowała, chciała przestać go czuć, jakby nic się nie stało. Jednakże nie podchodziła do Królowej, po prostu czekała skupiając się na tym, co tamta powiedziała.

I, jeśli jej Zanpakuto znów ją zaatakuje... wtedy będzie się bronić.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mistrzgry
Mitrz Gry


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Nie 15:45, 08 Gru 2019    Temat postu:



(((https://www.youtube.com/watch?v=TJzxpmOogqg)))

Kisatani powoli wstawała. W końcu gdy do niej dotarło, iż to, co wyczynia jest elementem jej samej, powoli ból w nodze przestał być jakiś dokuczający. To nie mogło się dziać wszystko naprawdę. Znaczy... Działo się, ale nie było czymś, co miało wpływ na realny świat. Więc stanęła na równe nogi. Odczuwała lekki dyskomfort, ale nic poza tym. Jej Zanapkuto uśmiechnęła się w stronę Kisatani nieco już łagodniej
- Tak jest. Wstań, Kisatani. Spójrz na mnie. I odbierz to, co twoje. - W jej wolnej ręce pojawiła się jej własna maska - Stań do walki i nie ociągaj się.
Wydawało się, że mocniej złapała za swój miecz, ale też nie ruszała do walki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Siri
Bloczgracz


Dołączył: 24 Lis 2019
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Nie 16:05, 08 Gru 2019    Temat postu:



- Nie chcę z Tobą walczyć, Królowo... ale skoro twierdzisz, że muszę... - Odpowiedziała biorąc głębszy wdech. To, co zrobiła potem, rzadko się zdarzało - ściągnęła swój słomkowy kapelusz i odrzuciła go na bok.

Czyli "żarty się skończyły".

Shinigami wystartowała z Shunpo, żeby znaleźć się w przykucu na... ścianie, blisko aktualnej przeciwniczki. Zostawiła w miejscu swojego pojawienia się znak powrotny swego Shikai i wybiła się niczym pocisk w stronę Królowej, chcąc wyrwać jej maskę z rąk.

Jednakże, to była zmyłka.

Gdy tylko zobaczy, że kobieta się broni, atakuje czy znika, Kisatani cofnie się do znaku który zostawiła na ścianie i wybije się jeszcze raz w jej stronę, by wtedy przeprowadzić lepiej wycelowaną akcję próby przejęcia przedmiotu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.bliczerp.fora.pl Strona Główna :: Archiwa wątków Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 4 z 8

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo


Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Charcoal2 Theme © Zarron Media

Regulamin