Forum www.bliczerp.fora.pl Strona Główna    
  Profil  
FAQ Szukaj Użytkownicy Rejestracja Prywatne Wiadomości Zaloguj  

Rodrigo #1 Więcej.. Tak bardzo wiecej.
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.bliczerp.fora.pl Strona Główna :: Archiwa wątków
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mistrzgry
Mitrz Gry


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Wto 0:54, 26 Lis 2019    Temat postu: Rodrigo #1 Więcej.. Tak bardzo wiecej.



Bezkresna pustynia Hueco Mundo. W oddali, jak zwykle, widać wielki zamek Las Noches. Toteż dzisiaj, tak jak i wczoraj, i pewnie jutro Rodrigo żył i spędzał swoje życie. Kolejny pożarty pusty. A sam Rodrigo czuł, iż rośnie w siłę, a jego ewolucja się nie zatrzymała. Mógł stać się silniejszy, był tego pewien i czuł to w sobie. Ale kiedy to nastąpi? Tego nikt nie wie.
W tym cyklu również. Jednak tym razem stało się coś raczej... Niespotykanego. Do jego leża, nory, ktoś się zbliżył. I ewidentnie trzymał się na dystans, specjalnie nie podchodząc za blisko. Był inteligentny, to trzeba przyznać.
I nie był to pusty.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marsus
Bloczgracz


Dołączył: 23 Lis 2019
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Wto 22:35, 26 Lis 2019    Temat postu:



CRUNCH!

Kawałek ciała pustego został zmiażdżony w paszczy Rodrigo. Przypominający niedźwiedzia przeciwnik był od niego prawie dwa razy większy, więc musiał porządnie się nagryźć zanim zdołał pochłonąć jego esencję. Nastąpiła krótka chwila błogości, gdy szepczące do niego głosy ucichły. Zlizując długim jęzorem z pyska czarną juchę, Rodrigo powiódł łbem dookoła, oczekując.

"Więcej. Więcej. Więcej!" - Rozległo się cicho po chwili w jego umyśle. Pusty warknął, i zeskoczył z cielska. Wciąż nie dość. Wciąż za mało, aby zaspokoić jego pragnienie. Może powinien spróbować silniejszego przeciwnika? Pusty, którego właśnie udało mu się zgładzić był niezwykle wytrzymały i silny, jednak z pewnością nie zaliczał się do jego najtrudniejszych zdobyczy. Za bardzo stawiał na brutalną siłę. Zorientował się że przegrywał, gdy już był poważnie ranny. Chociaż i tak energii starczyło mu na ten strasznie długi pościg. Pognali tak daleko, że nawet Las Noches było w zasięgu wzroku. Szlag. Rodrigo nie chciał widzieć tego miejsca, póki nie będzie gotowy. Mniejsza z resztą. Pora było na jego ulubione zajęcie!

Rodrigo podszedł do łba Pustego, i czterema przednimi łapami zaczął odrywać maskę od reszty ciała. Spodobała mu się. Była całkiem egzotyczna z tymi czerwonymi wzorkami. Bardzo nietypowa. Był to w zasadzie główny powód, dla którego postanowił że ten pusty będzie jego następnym celem. W końcu po kilku chwilach maska została oderwana. Środkowymi łapami usadził ją sobie na grzbiecie, i pomknął w stronę swojego legowiska. Przeklinał trochę swój wzrost gdy tak pędził. Mimo że waga nie stanowiła problemu, to i tak takie przenoszenie było nieporęczne. Pamiętał że w czasie gdy świeżo wyszedł na powierzchnię po ewolucji, z łatwością dałby radę tą maskę w jednej łapie zmieścić. Był wtedy jednak słabszy niż był teraz, więc może nawet nie pokonałby tego przeciwnika. Cóż poradzić? W każdym razie zbliżał się już....

....Pusty gwałtownie zahamował, wzburzając chmurę piasku. Otworzył lekko paszczę i wysunął gwałtownie rogi. Powiódł nimi nisko przy ziemi, i zasyczał mimowolnie. Ktoś był bardzo blisko jego leża. I z tego co wyczuł, nie był to pusty. Rodrigo powoli schował rogi, i wypuścił z łap maskę. Teraz on też będzie musiał być ostrożny. Jeśli to był Arrancar, to będzie musiał go uniknąć. Jeśli zaś co innego....uśmiechnął się pod nosem. Nagle maska pustego nie była w cale taka cenna. Mało rzeczy cenił sobie bardziej, niż te spoza Hueco Mundo. Jeśli w pobliże napatoczył się Shinigami albo człowiek... Pusty zaśmiał się gardłowo, i skoczył w powietrze. Zatrzepotał skrzydłami, i wystrzelił pod kątem w powierzchnię piasku, nurkując w niego niczym w wodę. Musiał jak najszybciej dostać się do centrum swojego leża. Stamtąd będzie miał lepszą kontrolę otoczenia, i będzie mógł zdecydować co dalej zrobić z intruzem.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Marsus dnia Wto 22:35, 26 Lis 2019, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mistrzgry
Mitrz Gry


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Wto 23:21, 26 Lis 2019    Temat postu:

Rodrigo zdołał się zdecydowanie schować przed widokiem istoty, nurkując w piasku. Dotarł do swojego leża, do jego centrum, by stamtąd mieć lepszą kontrolę nad wszystkim, co takiego widzi. Przed jego leżem... był SHINIGAMI. Prawdziwy strażnik śmierci, który jednak nie wchodził do leża. Zdecydowanie celowo. Kobieta. Długie, białe włosy oraz wyciągnięty miecz przy pasie. Wpatrywała się w leże, ale nic nie mówiła. Uważnie obserwowała okolice jakby była przygotowana na atak z każdej strony.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marsus
Bloczgracz


Dołączył: 23 Lis 2019
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Śro 1:15, 27 Lis 2019    Temat postu:



Tak! Tak! Tak! To jednak była Shinigami! Rodrigo aż kłapnął szczęką ze szczęścia. Kto by pomyślał że dzisiejszy dzień przyniesie kolejny miecz do jego kolekcji. Jego najcenniejszy skarb! Wciąż pamiętał ten dzień, gdy udało mu się przedostać przez Gargantę do świata żywych. Znalazł się w jakimś małym miasteczku, akurat gdy jakiś Gillian wylazł przed nim i zaczął się miotać gdzie popadnie jak to zwykle robią. On sam chyba z dziesięć dusz ludzkich zdołał pożreć, zanim nie spotkał jej. Przypominał sobie mgliście że było ich dwóch. Jednego nie pamiętał, bo uciekł. Jednak druga shinigami została aby z nim walczyć. wciąż pamiętał jej drobne ciało, po tym jak pożarł ją w kilka chapnięć. Został po niej miecz, który właśnie zdobił środek jego jamy. Teraz zaś przyszedł czas aby podwoić ich ilość!

Rodrigo przestawił tok myślenia na łowy, uważnie obserwując shinigami. Czekał tak samo jak ona. Jeśli zdecyduje się wkroczyć w korytarze jego leża, od razu zyska nad nią przewagę. Ruszy gdy tylko zagłębi się dość głęboko, o ile sama się nie udusi w którejś z jego pułapek. Jeśli zaś shinigami stchórzy i się wycofa, to Rodrigo ruszy za nią. Przewaga przewagą, ale nie pozwoli aby okazja zdobycia nowego skarby przeszła mu koło nosa!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Marsus dnia Śro 1:15, 27 Lis 2019, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mistrzgry
Mitrz Gry


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Śro 11:02, 27 Lis 2019    Temat postu:



Kobieta jednak stała w miejscu. nie ruszała się nawet na krok, nie wkraczała do jego jamy, choć wciąż była wyczulona na każdy ruch. Nie zdecydowała się też zawrócić w jakąkolwiek stronę. Po prostu stała wpatrując się w jamę. Po chwili tego napiętego oczekiwania w końcu się odezwała. Dosyć głośno. Krzyknęła wręcz. Jej głos był głośny i niski jak na kobietę
- KIMKOLWIEK JESTEŚ I JEŚLI TAM JESTEŚ, NIE ZAMIERZAM Z TOBĄ WALCZYĆ. WYJDŹ! MAM DLA CIEBIE OFERTĘ!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marsus
Bloczgracz


Dołączył: 23 Lis 2019
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Śro 10:51, 04 Gru 2019    Temat postu:



To z pewnością był interesujący przebieg zdarzeń. Shinigami wydawała się mieć w głowie jakiś konkretny cel. Nie wyglądało też na to by chciała wejść na jego terytorium. Niefortunnie. Nie widziało mu się zbytnio porzucać przewagi, jednak perspektywa zdobycia nowego miecza była zbyt kusząca. Pusty przemieścił się tak, aby być na granicy widzialności wewnątrz tunelu. Jego reiatsu zaświeciło lekko, sprawiając że kobieta mogła zobaczyć fioletowe błyski gdyby zajrzała do ciemnej jamy.
- Czego ktoś taki jak ty szuka w Hueco Mundo? To nie jest miejsce dla Shinigami, a szczególnie takiego który nie chce walczyć. Twoja głupota jednak mnie rozbawia. Wysłucham więc co masz do powiedzenia. - Głos pustego wyłonił się z jamy, gdy on sam pozostawał w gotowości. To był jego teren, i on był jego władcą. Skoro ona tu wkroczyła, była już w zasadzie jego własnością. Oczywiście jeszcze tego nie wie, jednak już niedługo. W międzyczasie posłucha co ma do powiedzenia. W końcu nieczęsto trafiają się shinigami. Jeśli jednak zachowa się podejrzanie lub Rodrigo znudzi ta wymiana słów, ruszy do ataku.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mistrzgry
Mitrz Gry


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Śro 12:03, 04 Gru 2019    Temat postu:



Kobieta nadal nie pokusiła się na wyjście i ruszenie do ataku, jakby rzeczywiście nie miała zamiarów upolowania. Nie przejęła się zbytnio jego reiatsu które wydzielał. Nadal jednak ostrożna zrobiła głęboki wdech i odpowiedziała, nie drąc się już tak bardzo
- Z tobą, bestio! Ale moja oferta tyczy się czegoś innego. Chcę zapolować na coś, co może nas oboje frustrować. Quincy.
Mówiła poważnie i wciąż patrzyła się w jaskinie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marsus
Bloczgracz


Dołączył: 23 Lis 2019
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Śro 17:43, 04 Gru 2019    Temat postu:



- Quincy? - Powiedział z mieszanką zdziwienia i rozbawienia. Słyszał o nich jedynie przelotnie. Cały ten rozdział podboju Las Noches spędził bardzo, bardzo daleko od wszelkiego zamieszania. Dlaczego ta shinigami uważała że ma go to obchodzić? Możliwe że pomyliła go z czym innym. Z drugiej strony co robiła sama w Hueco Mundo, pytając Pustego o pomoc w polowaniu? To na kilometry śmierdziało jakąś pułapką.
- Shinigami proponująca oferty Pustemu? Ha! Światy chyba przewróciły się dnem do góry! Cóż za wariactwo popchnęło cię do takiego czynu? - Zapytał z rozbawieniem. Jego zainteresowanie tą sprawą było bliskie zeru. O wiele bardziej wolał zająć się tą shinigami. Powoli zbliżał się w jej kierunku, starając się określić z jaką siłą miał do czynienia. Bardzo ostrożnie obniżał też emisję własnego reiatsu. To była sprawdzona technika, sprawiająca że wydawał się nie ruszać z miejsca, o ile ktoś nie mógł go dokładnie dostrzec. Idealne w pogrążonym w ciemnościach tunelu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mistrzgry
Mitrz Gry


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Śro 22:19, 04 Gru 2019    Temat postu:



- Tak, Quincy - Nadal ostrożna, choć nieświadoma raczej planów pustego - I popchnęła mnie prosta kalkulacja, Pusty. Jest ich kilku, a ja nie potrzebuje ich żywych. Moja oferta jest zatem prosta. Wskaże ci miejsce i dam ci się najeść, a w zamian nie rzucisz się na mnie. Myślę że to uczciwa oferta. Możesz próbować mnie pożreć, ale nie będzie to proste.
Jej moc duchowa była... duża, ale nie bez przesady. Czuł, że raczej poradzi sobie z kimś takim jak ona, ale informacji nie pozyska. Plus, nie wiedział, co może potrafić. Sama Shinigami zrobiła dwa kroki do tyłu. Nie z bojaźni, a ostrożności.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marsus
Bloczgracz


Dołączył: 23 Lis 2019
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Czw 1:08, 05 Gru 2019    Temat postu:



Rodrigo wysunął fioletowy jęzor, smakując reiatsu shinigami z powietrza. Hmm...silniejsza od tej, którą zabił lata temu. Jednocześnie też słabsza od pustego, którego ostatnio zabił. Oczywiście, te pokraki w kimonach miały różne specjalne umiejętności zamknięte w ich mieczach. Nawet ktoś słabszy może zwyciężyć w starciu, jeśli odpowiednio użyje danej mu mocy. On sam właśnie wolał techniczne podejście od brutalnej siły. Co zaś się tyczyło jej propozycji...
- Twoje słowa mnie nie przekonują. Twoja propozycja pozostawia zaś wiele do życzenia. - Powiedział zatrzymując się, wciąż pozostając w mroku.
- Jeśli myślisz że każdy w Hueco Mundo z radością wykona twoje polecenia za "perspektywę posiłku", to wątpię abyś była przydatna jako sojusznik. - Powiedział głośno i zaśmiał się gardłowo. Nikt o odrobinie rozsądku nie przystawałby z miejsca na taką niepewną propozycję. Skoro potrzebowała pomocy pustych, to najpewniej sama nie posiadała odpowiedniej siły. Nie miała też odpowiedniego wsparcia innych shinigami, co mogło oznaczać że przyszła tutaj na własną rękę....lub została tutaj zamknięta. Rodrigo postanowił bardziej ją sprawdzić. Swoimi słowami dał do zrozumienia, że będzie musiała zaoferować nieco więcej, jeśli chciała liczyć na współpracę z jego strony. Jeśli na to przystanie, to była naprawdę zdesperowana aby wykonać to zadanie. Jeśli odejdzie, to najprawdopodobniej była pułapka. Pusty był świeżo po polowaniu. Nie śpieszyło mu się z podjęciem decyzji, a to nie on był w nie swoim elemencie. Już oznaczył sobie shinigami jako swoją zdobycz oraz własność. Teraz pozostaje jedynie zobaczyć w jaki sposób potoczy się ta wymiana zdań.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mistrzgry
Mitrz Gry


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Czw 1:24, 05 Gru 2019    Temat postu:




Kobieta wysłuchała jego słów uważnie i przez chwilę zastanawiała się jak to rozegrać. Nie wydawała się jakoś specjalnie przejęta jego słowami. Westchnęła tylko
- Ughh.... Naprawdę? - przewróciła oczami - Nawet takie coś nie wystarcza? - I tutaj nastąpiła zmiana. Z poważnego tonu zmieniła na bardziej zirytowany, ale na samą siebie - To co mam niby zrobić? No dobra, nie mam żadnych Quincy do pokazania, nie pojesz sobie nimi. Chciałam tylko porozmawiać z jakimś mądrym pustym, poznać ich. Pomóc w ewolucji, to by było super. Czemu myślicie tak pragmatycznie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marsus
Bloczgracz


Dołączył: 23 Lis 2019
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Sob 4:11, 07 Gru 2019    Temat postu:



Na słowa Shinigami Rodrigo prychnął. Brzmiała jakby miała do czynienia ze stadem dzikich bestii. Cóż, paru przedstawicieli jego gatunku rzeczywiście nie zachowywało się lepiej niż Gilliany, lecz ogólnie byli wyżej na drzewie pokarmowym. Ludzie czy shinigami, wszyscy byli tylko ich posiłkiem.
- Zaproponuj więcej. - Odpowiedział jej na głos, szeleszcząc skórzastymi skrzydłami w ciemnym tunelu. Zobaczy czy ma coś więcej do zaoferowania. Jeśli nie, to po prostu ją zje i sam poszuka tych quincy.
Miał jednak odpowiednią rzecz na myśli.
- Na początek możesz powiedzieć mi jak dostałaś się do Hueco Mundo. Przejścia do światów żywych oraz duchów są tutaj bardzo pożądanymi rzeczami.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mistrzgry
Mitrz Gry


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Sob 11:30, 07 Gru 2019    Temat postu:




- Moje imię jest raczej bez znaczenia, ale pracuje dla Sekcji Rozwoju i technologii Soul Society. - Odpowiedziała bez ogródek - Choć technicznie rzecz biorąc uciekłam z tamtego miejsca do Hueco Mundo. - To zdanie już jej się średnio podobało - Wierz lub nie, ale dwunasty oddział posiada takie sztuczki w zanadrzu.
Uśmiechnęła się nieco na te swoje własne słowa
- Puści są fascynującymi istotami. Kimkolwiek jesteś, jesteś pierwszym, który odezwał się do mnie bez próby pożarcia. Mówiąc krótko, chcę pomóc jakiemuś w ewolucji. Zobaczyć na własne oczy, jak to wygląda. Bez względu na koszta.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marsus
Bloczgracz


Dołączył: 23 Lis 2019
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Pią 3:58, 13 Gru 2019    Temat postu:



Sekcja Rozwoju? Dwunasty oddział? Rodrigo nie miał pojęcia o czym ona mówiła, lecz nie zamierzał dać tego po sobie poznać. Mimo wszystko jednak była zbyt pewna siebie, jak na samotną Shinigami w Hueco Mundo. Tacy jak oni znajdują tu tylko śmierć. Więc albo była bardzo głupia, albo bardzo silna. Fakt faktem, powoli przestawała go interesować. Ostatnim fragmentem, który podchwycił jego uwagę był ten o ewolucji pustych.
- Jeśli to jest twoim celem, to powinnaś szukać w lesie menosów w dole, a nie tutaj na powierzchni. Raz na jakiś czas można spotkać Gilliana z potencjałem ewolucji. - Powiedział porzucając już taktykę ataku z ciemności. Zamiast tego po prostu się do niej zbliży. Mimo wszystko nie przegapi okazji, jeśli shinigami nie będzie uważać. Pusty powoli wyłonił się z ciemnego tunelu, przechylając bezoki łeb na bok. Był jedynie dwa razy większy od niej. Jednak jedno porządne ugryzienie powinno pozbawić ją głowy.
- Aby pusty mógł osiągnąć więcej, musi pochłaniać dusze. Im silniejsze, tym lepiej. - Zamilkł na moment, gdyż wpadł na pomysł.
- Ja sam jestem blisko przemiany. Mówiłaś że gdzieś tutaj są quincy, prawda? Jak silne są ich dusze?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mistrzgry
Mitrz Gry


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Pią 17:06, 13 Gru 2019    Temat postu:



Kobieta ewidentnie traciła zapał słuchając menosa o tym szukaniu na dole. Jednak dwie rzeczy przykuły jego uwagę. Jej zmiana nastroju, kiedy ten się wyłonił oraz jego słowa. Po pierwsze, była zachwycona jego wyglądem. Rozpromieniła się i z uśmiechem rzekła
- Aleee ty jesteś śliczny! - była naprawdę podekscytowana - Dokładnie tak wyobrażałam sobie silnego pustego!
Zaś na słowa o tym, że jest blisko przemiany wręcz się zarumieniła i wyszczerzyła
- Całkiem całkiem, puściątku. Jest ich dwóch i mogą sprawić ci nie lada gratkę. Jeden z nich ma nawet specjalne moce, więc więc... Myślę, że się najesz. - Pokiwała głową - Ale nim pomyślisz, że świetnym pomysłem będzie zabicie mnie, a potem ich, mam solidne argumenty, byś nie robił tego teraz.
Wyciągnęła jeden palec, mimo to nadal patrząc, czy ten jej nie atakuje
- Jeden. Quincy się ukrywają i nie znajdziesz ich od tak. Właśnie dlatego nie spotkałeś do tej pory ważnego. Dwa. - Pokazała drugi palec - Jestem w stanie zapewnić ci garść informacji, której nie poznasz jeśli mnie zjesz. O fajnych celach, pozywkach, polowaniach, a nawet w świecie ludzi jakieś silne dusze. - I wystawiła trzeci palec - No i trzy. Nawet jeśli kłamię, nie dowiesz się, że mówię prawdę póki nie sprawdzisz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.bliczerp.fora.pl Strona Główna :: Archiwa wątków Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 1 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo


Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Charcoal2 Theme © Zarron Media

Regulamin