Forum www.bliczerp.fora.pl Strona Główna    
  Profil  
FAQ Szukaj Użytkownicy Rejestracja Prywatne Wiadomości Zaloguj  

Kyoko #-2 - Key to Clothes
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.bliczerp.fora.pl Strona Główna :: Archiwa wątków
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Shu
Bloczgracz


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 275
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Czw 15:55, 19 Maj 2022    Temat postu:



Wzmianka o byciu więźniem na początku ją zaniepokoiła, ale potem pomyślała, że właściwie do niedawna ona także była czyimś więźniem. Kimkolwiek był Sousuke Aizen, potrafił porozumiewać się z nią nawet stamtąd.
Część jej mówiła by mu nie ufać, ale jej inna strona chciała się rzucić w to nieznane. Ich i tak nie obchodził jej los. Zapewne jego także nie. Liczyła się jej moc. A z nią miała obecnie przewagę i coś co mogła utargować.
- w porządku... mam dość uciekania. Jaką jednak mam gwarancję, że nie wbijesz mi noża w plecy gdy już cię uwolnię? - mimo że nie słyszała jeszcze jego odpowiedzi to w duchu już podjęła decyzję. Zaczęła się rozglądać szukając miejsca na wstępne oględziny. Gdzie mogło być zejście w dół do jakiegoś więzienia...?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mistrzgry
Mitrz Gry


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Czw 16:50, 19 Maj 2022    Temat postu:

- Nie masz takiej gwarancji - Odpowiedział od razu, nie wahając się z odpowiedzią. - Wiedz nawet, że gdybym chciał ci wbić nóż w plecy, nie zrobiłbym tego. Skoro posiadasz moc, by mnie uwolnić, jesteś cenna nawet jako samo narzędzie. Ale nie martw cię. Nie będę cię tak traktować. Po uwolnieniu mnie doznasz mojej ochrony, a kiedy wszystko się uspokoi będziemy mogli się spokojnie rozejść. - Ciężko było znaleźć jakieś mityczne wejście, ale Aizen i w tym jej pomógł- Wpierw udaj się na dzielnice pierwszego oddziału. Następnie tam znajduje się budynek sporej wielkości. W nim znajduje się pokój z wielkim blatem a w nim dywan. Pod nim znajduje się klapa - Wyjaśnił, po czym dodał - Jednak pamiętaj, że wybór należy do ciebie. Jeśli masz jakieś pytania, możesz śmiało je teraz zadać, Kyoko. Odpowiem na wszystkie tak szczerze, jak tylko potrafię.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shu
Bloczgracz


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 275
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Pią 17:58, 20 Maj 2022    Temat postu:



- Czy... moi bliscy ucierpią w wyniku twoich działań? Są zwykłymi ludźmi. Jeżeli nawet... to czy jest sposób abym mogła im tego oszczędzić? Może nie wydaje się abyś był z tych dobrych, skoro jesteś tu uwięziony... ale to nie ważne.
- ruszyła od razu w kierunku o którym mówił rozglądając się czasem czujnie.
- co tak naprawdę planujesz? po uwolnieniu się?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mistrzgry
Mitrz Gry


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Pią 22:09, 20 Maj 2022    Temat postu:

- Kilkanaście lat temu okłamałbym cię i powiedział, że nic się im nie stanie, by następnie potem cię wykorzystać. Teraz jednak sytuacja zmieniła się diametralnie. Obiecuje, że ty oraz twój świat nie zaznają żadnej szkody z mojej strony, Kyoko. - Odpowiedział tak pewnie, jak tylko to możliwe. Po drodze Kyoko nie napotkała nic, co by mogło zwrócić jej uwagę jakoś zbytnio. Nisko trzymała swój profil nie wychylając się na nikogo - Kiedy zostanę uwolniony będę miał zamiar cię ochronić. Kiedy będziesz już bezpieczna, udam się z powrotem tutaj, do Soul Society. Chciałbym odbyć kilka rozmów. Być może udam się do Hueco Mundo. Jeszcze nie wiem. Na pewno mam wiele osób, z którymi chciałbym porozmawiać.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shu
Bloczgracz


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 275
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Sob 15:25, 21 Maj 2022    Temat postu:



Nie mogła być pewna dlaczego, ale miała wrażenie, że uwolnienie tego mężczyzny może wiązać się z ryzykiem. Teraz jednak nie miała tu nikogo do kogo mogła się zwrócić o pomoc, potrzebowała więc silnego sojusznika... a on wiedział czego potrzebowała i za pomoc pragnął jej to ofiarować.
Myśląc o tym, że coś złego mogłoby się stać w świecie żywych przez to wszystko wolała mieć kogoś takiego jak on jako asa w rękawie, dlatego pełna determinacji skupiła się już na dotarciu na miejsce, a nie na rozmowie.
Starała się przemknąć niezauważnie, a jeżeli zostanie zauważona przez jakiegoś strażnika... postara się zakraść, a jeżeli to nie pomoże, będzie musiała go obezwładnić.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Shu dnia Sob 15:25, 21 Maj 2022, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mistrzgry
Mitrz Gry


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Nie 22:28, 22 Maj 2022    Temat postu:

Większość była ewidentnie zbyyt zajęta walką, bowiem nikt albo nie zwracał na Kyoko uwagi, albo po prostu nie było go na miejscu. Dziewczyna w końcu dotarła do opisanego budynku. Wyglądało ono na całkiem ważny, ale nie było tutaj strażników.
I ponownie, kolejny wybuch w oddali.
Sam budynek wyglądał rzeczywiśćie jak swojego rodzaju tradycyjne baraki. lecz nikogo tutaj nie było. Może poza jednym strażnikiem, która Kyoko musiała szybko obezwładnić, co nie stanowiło najmniejszego problemu. W końcu dotarła do opisanego wcześniej biura. Wokół unosił się zapach róż i lekkiego alkoholu, ale jednak właz musiał zostać odnaleziony. Z instrukcjami nie było takiego problemu.
- Dobrze, Kyoko. Teraz musisz zejść na sam dół, dopóki nie skończą się schody. Będzie tam ciemno, więc przygotuj się na to.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shu
Bloczgracz


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 275
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Sob 10:41, 11 Cze 2022    Temat postu:



Kiedy dotarła do biura rozejrzała się tu krótko, i po otrzymaniu instrukcji mogła iść dalej. Obezwładnienie Shinigami nie było takim problemem, ale gdzieś wewnętrznie czuła się z tym źle.
Tymczasem jednak miała ważniejsze sprawy na głowie, dlatego udała się w dół.
- Mam nadzieję, że damy radę się stąd potem wydostać... - mruknęła pod nosem, bardziej do siebie niż do niego. Kiedy pomyślała o ciemności wzdrygnęła się nieco, ale przezwyciężyła obawy i poszła dalej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mistrzgry
Mitrz Gry


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Pon 9:33, 13 Cze 2022    Temat postu:

Na ten moment głos w jej głowie nic nie mówił. Tutaj, gdzie się znajdowała było rzeczywiście ciemno. Jedyne, co dawało jej światło to jej Bringer Light, ale i to nie wystarczało. Było tutaj cicho... spokojnie, bez odgłosów walki. Nic tutaj na nią nie czekało. Nic się na Kyoko nie rzuciło. Kyoko mogła wyczuć, że przemierza przez długi i wysoki korytarz. Korytarz wydawał się nieskończony, lecz... jedne drzwi były otwarte po boku, prowadząc to pewnej, bocznej sali. Dokładnie tak jak powiedział jej głos. I kiedy Kyoko tam weszła... mogła zaobserwować jego, we własnej osobie.

Siedział na przypominającym kamień tronie, obwiązany czarnymi pasami. Jedyne, co było widoczne, to jego lewe oko oraz usta. Wokół niego znajdywało się w równych odstępach na planie półkola drewniane, przymocowane do podłogi klocki, które zapewne były pieczęciami. Sam mężczyzna był... niebywale spokojny. Kyoko mogła wyczuć, że bije od niego pewność siebie, kontrola nad wszystkim.... ale i też niewyobrażalna siła. Na pewno nie kłamał. Ktoś taki jak on poradziłby sobie ze wszystkimi problemami, które ją trapią. Sam mężczyzna zaś uśmiechnął się lekko w jej stronę.
- Kyoko. Przybyłaś.





Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shu
Bloczgracz


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 275
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Pon 19:50, 13 Cze 2022    Temat postu:



Zatrzymała się w pół kroku kiedy ujrzała mężczyznę obwiązanego na całym ciele jakimiś niepokojącymi pasami. Najbardziej jednak szokował ją jego spokój w takiej sytuacji, i to jak patrzył w jej stronę. Spokojnie i jakby wszystko miał pod kontrolą i to ona siedziała uwięziona na krześle. Ponad to odetchnęła ciężej czując nagle dość przytłaczającą siłę, z której wcześniej nie zdawała sobie sprawy. Kimkolwiek był... powoli rozumiała dlaczego tu siedział. Był niebezpieczny.
Kyoko mimo wszystko postąpiła w końcu kilka kroków naprzód.
- Jestem... Souske-san. - mruknęła obserwując go mimo wszystko uważnie. - naprawdę nieciekawie cię tu urządzono. Musiałeś naprawdę im zajść za skórę, ale... - westchnęła cicho i pokręciła głową. - to nie moje zmartwienie a ich. Cokolwiek się tu dzieje... bez ciebie sobie nie poradzę, widzę że ty beze mnie także nie... więc układ jest w porządku. - zamilkła i rozważała coś chwilę. Miała cichą ochotę, taką małą i niebezpieczną, aby zmusić go by prosił ją o pomoc i uwolnienie. Tak potężna osoba na jej łasce...
To jednak prędko zniknęło, bo uznała to za głupi wymysł jej nastoletniego mózgu, dlatego uśmiechnęła się kwaśno.
- nie będę kazała ci dłużej czekać. To i tak musiało być upierdliwe. - dodała i uniosła klucz-miecz, którego koniec wycelowała w Aizena, czekając mimo wszystko na jakikolwiek znak aprobaty z jego strony aby mogła zacząć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mistrzgry
Mitrz Gry


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Pon 22:29, 13 Cze 2022    Temat postu:



- Bardzo zaszedłem za ich skórę, Kyoko. Ale obiecuję, nic, ale to absolutnie nic się nie stanie, dopóki będziesz u mojego boku. Kiedy tylko będziesz gotowa, zrób to. - Odpoweidział patrząc, jak Kyoko podchodzi i celuje w jego stronę swój klucz. Ten jednak przymknął swoje oko- Kyoko - zaczął spokojnie, jakby miała jeszcze chwilę poczekać - Jednak nim mnie uwolnisz, powinnaś odpowiedzieć sobie na jedno pytanie. - Jego ton był tak pewny siebie, przekonujący wręcz - Czy wierzysz w przeznaczenie? [/b]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shu
Bloczgracz


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 275
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Wto 19:16, 14 Cze 2022    Temat postu:



Zamrugała zatrzymując się spokojnie. Klucz nadal był w niego wycelowany, ale tym ostatnim pytaniem lekko zbił ją z tropu... lub zawahał.
- przeznaczenie... nie wiem. Myślę, że nie bez powodu tu trafiłam, bo wydaje się, że jestem jedyną zdolną cię stąd uwolnić. A ty mnie... czy to nie jest swego rodzaju gra przeznaczenia?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mistrzgry
Mitrz Gry


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Śro 23:19, 15 Cze 2022    Temat postu:



- Na pewno nie bez powodu. Dostałaś się tutaj z moją pomocą, Kyoko. W tym szaleństwie rzeczywiście tylko ty możesz mnie uwolnić - Odpowiedział spokojnie - Ale pozwól, że odpowiem na twoje pytanie. Nie uważam, że by to było przeznaczenie. Kiedyś myślałem, że moim przeznaczeniem jest zasiadać na tronie wszystkich istot. A widzisz jak skończyłem. Proszę o pomoc kogoś, kogo kiedyś bym nawet nie rozważał w jakichkolkiwek kategoriach. To nie zrządzenie przeznaczenia. To po prostu nasze decyzje. I chciałbym, by twoja decyzja była w pełni świadoma. Nie chcę cię oszukiwać. Wielu będzie uważało twój wybór za najgorszy, jaki możesz popełnić. Wielu może cię posądzać o lekkomyślność i chęć szybkiego zwycięstwa. Ale wierz mi. Nie interesuje mnie śmierć nikogo z tutaj mieszkających, czy w twoim świecie. Będę cię chronić, dopóki nie będziesz w pełni bezpieczna, a następnie nasze drogi się rozejdą. Nie mam destrukcyjnych zamiarów. Więc jeśli chcesz podjąć taką decyzję, uwolnij mnie, proszę. Wiedz jednak, że poza mną większość będzie cię traktowało albo jako narzędzie, albo jak obiekt, który trzeba chronić. Ja będę traktować cię z godnością - jak cżłowieka.
Aizen zrobił krótką pauzę patrząc na Kyoko
- Nie ukrywam, zależy mi na tym.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shu
Bloczgracz


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 275
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Czw 18:30, 16 Cze 2022    Temat postu:



Słuchała go mając klucz wycelowany w jego kierunku, bo to co mówił wydawało się mieć spore znaczenie dla tego co stanie się dalej. Miała jednak dość uciekania, ukrywania się, oraz konfliktu jaki był nad ich głowami. Czy to jednak nie była prosta i trochę szalona droga? Ten mężczyzna był nadal bardzo niebezpieczną jednostką...
Kyoko odetchnęła wyzbywając się resztek wątpliwości i zacisnęła pewniej palce na kluczu.
- Keyblade. Otwórz to co zostało zamknięte, uwolnij Souske Aizena z jego więzów. - oznajmiła w końcu patrząc prosto w złociste oczy więźnia kiedy rozpoczęła proces uwalniania go, a z końca jej klucza wystrzeliła w jego stronę smuga światła, czy też reiatsu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mistrzgry
Mitrz Gry


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Wto 20:56, 21 Cze 2022    Temat postu:

Kyoko zdecydowanie nie spodziewała się takiego obrotu spraw. Wystarczyło, że jej Keyblade tylko lekko dotknął jego więzów, poruszył je o milimetry, a sprawa była już przesądzona. Momentalnie po naderwaniu skrawka materiału, ogrom Reiatsu wydobył się na lewo i prawo, które wręcz zwaliło Kyoko z nóg. To... to nie było potęga, która równała by się komuś potężnemu. To nie była siła, która dorównywałaby komuś silnemu.
Nie.
To była siła na poziomie wręcz boskim.
On mógł ją dosłownie zmieść z powierzchni ziemi w ułamku sekundy. Ale jednak tego nie zrobił.
Powolnym ruchem mężczyzna wstał ze swojego tronu. Widać było, jak powoli wyprostowuje swoje kości i unosi głowę ku górze. Zdjął swoje szaty więzienne, odkrywając całkowicie czarne szaty. Włosy zarzucił lekko do tyłu, a opaska z jego oczu opadła. Uśmiechnął się lekko, choć tryumfalnie.





Nim Kyoko się zorientowała, Aizen zaczął kroczyć w jej kierunku. W lekkim uśmiechu, lecz bez złych zamiarów.
- Nie martw się, Kyoko. Dotrzymam swojej części umowy. Wydostańmy się z tego przeklętego miejsca.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shu
Bloczgracz


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 275
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Śro 17:41, 22 Cze 2022    Temat postu:



To było mocno traumatyczne i Kyoko musiała pochylić głowę i objęła się ramionami próbując uspokoić drżenie całego ciała z powodu tej presji reiatsu. Nigdy w życiu nie czuła niczego podobnego... i było to straszne na tyle, że z jej oczu skapnęło kilka łez strachu, ale po jego słowach opanowała się i otarła nerwowo oczy. Zacisnęła dłonie w pięści i zdołała unieść ku niemu głowę.
- w takim razie chodźmy stąd. Twoje uwolnienie na pewno nie zostało niezauważone.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.bliczerp.fora.pl Strona Główna :: Archiwa wątków Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 4 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo


Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Charcoal2 Theme © Zarron Media

Regulamin