Forum www.bliczerp.fora.pl Strona Główna    
  Profil  
FAQ Szukaj Użytkownicy Rejestracja Prywatne Wiadomości Zaloguj  

Kisatani #1 - Kolejny dzień i znowu to samo
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.bliczerp.fora.pl Strona Główna :: Archiwa wątków
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Siri
Bloczgracz


Dołączył: 24 Lis 2019
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Wto 11:14, 26 Lis 2019    Temat postu:



Wzruszyła delikatnie ramionami i pstryknęła patyczkiem od lizaka gdzieś na bok, potem wsadziła dłonie w kieszenie bluzy. - No to chodźmy. Choć nie uważasz tego za trochę dziwne, przypadkowego shinigami prowadzać ze sobą? - Dopytała ruszając w drogę razem z chłopakiem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mistrzgry
Mitrz Gry


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Wto 13:13, 26 Lis 2019    Temat postu:



- To samo pytanie mógłbym zadać tobie. Idziesz z losowo poznanym Quincy. Może to ja prowadzę cię w pułapkę, hm? -Spytał lekko ironicznym tonem - Tak naprawdę mniej ryzykuje niż ty sama. Zresztą, nieznajomi mają zawsze ciekawe historie.
Po czym zeskoczył z wału by udać się w głąb miasta
- Idziemy do parku. Tam mam te swoje rzeczy do zrobienia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Siri
Bloczgracz


Dołączył: 24 Lis 2019
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Wto 13:54, 26 Lis 2019    Temat postu:



Kisatani z miejsca skoczyła w stronę mężczyzny i miękko wylądowała obok niego, całość odległości pokonując jednym susem. - A dlaczego byś miał? Quincy i Shinigami nie są wrogami, a Pustego wyczuje z daleka. Zresztą... nie jestem jakaś specjalna, żeby było po co mnie w pułapki wciągać. - Oznajmiła tonem luźnej pogawędki, wskakując na jeden z płotków przy drodze, którą szli, i dreptała po jego szczycie z rękoma w kieszeniach.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Siri dnia Wto 17:29, 26 Lis 2019, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mistrzgry
Mitrz Gry


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Wto 15:57, 26 Lis 2019    Temat postu:



- Cóż... Mamy burzliwą historię. Ponad tysiąc lat temu nikt by tak nie powiedział. Zabijaliśmy się nawzajem. Dziesięć lat temu incydent się powtórzył, więc wielu Shinigami mogłoby stwierdzić na odwrót. - Powiedział informując i jakby zakładając, iż może o tym nie wiedzieć. - Choć ja tam nie czuje do nikogo nienawiści. Bo czemu bym miał? I cóż, to czy jesteś specjalna czy nie, nie należy do mojej decyzji i opinii. Ale wydajesz się być całkiem w porządku.
Kierował ich do środka miasta, do pozornie niczego nie wyróżniającego się parku na środku miasta. Ludzie dziwnie się na niego patrzyli, bo ten jak gdyby nigdy nic gadał z duchem, którego nikt nie widział.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Siri
Bloczgracz


Dołączył: 24 Lis 2019
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Wto 16:32, 26 Lis 2019    Temat postu:



Shinigami zeskoczyła z płotka i dalszą drogę do parku dreptała leniwie niedaleko swojego przewodnika. - Naprawdę tak było? Brzmi jak bezsensowny rozlew krwi... ale spokojnie, nie żywię do Ciebie złych uczuć. To całkiem miłe, że próbujesz pomóc. Ten Twój sensei, to też quincy? - Dopytała przyglądając się otoczeniu w parku, ludziom, roślinności, wszystkiemu co widziała.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Siri dnia Wto 17:29, 26 Lis 2019, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mistrzgry
Mitrz Gry


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Wto 20:27, 26 Lis 2019    Temat postu:



- Niestety. Dwa razy się pozabijaliśmy. Ale teraz, kiedy nie ma Yhwacha, naszego... stwórcy, wszystko wydaje się spokojnie. I nie, Pan Hachigen jest... Um.. - zastanowił się, ale raczej to wyglądało, jakby próbował znaleźć odpowiednie słowo - W sumie to nie wiem. Ma sporą wiedzę, to na pewno. Ale kim jest... Chyba kimś w rodzaju Shinigami, tak mi się wydaje. - Stwierdził już nieco pewnie.
W parku panowała cisza. Co prawda byli tu ludzie, ale nie zwracali za dużo uwagi na Quincy. Gdzieniegdzie dało się usłyszeć jakieś ptaki śpiewające, coś pokroju wróbli. Panował lekki wiatr, a do nozdrzy dochodził zapach traw i roślin.
Quincy znalazł miejsce, w którym musiał się zatrzymać. Był to niewielki, płaskawy kamień.
- No, to jesteśmy.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mistrzgry dnia Wto 20:28, 26 Lis 2019, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Siri
Bloczgracz


Dołączył: 24 Lis 2019
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Wto 20:31, 26 Lis 2019    Temat postu:



Dziewczyna wysłuchała wywodu tymczasowego towarzysza i pokiwała głową na znak, że zrozumiała. Miała jeszcze parę pytań, tym bardziej, że padły imiona, ale na razie było coś ważniejszego do zrobienia. - Kamień? I co zamierzasz z nim zrobić? Zostawić tutaj ten krzyżyk? - Zapytała z przekąsem, najwyraźniej nie uznając kamienia za jakieś wielkie odkrycie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mistrzgry
Mitrz Gry


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Wto 22:41, 26 Lis 2019    Temat postu:



- Dokładnie to mam zrobić. Za bardzo nie wiem, co to ma uczynić, ale tak mnie poinstruował pan Hachigen.
I tak też zrobił. Położył krzyż na kamieniu. Na efekty nie trzeba było długo czekać.
Z bardzo dużą prędkością z kamienia wydobył się mrok, który rozprzestrzeniał się na wszystkie strony. A kiedy czerń przeminęła, świat zaczął się jakby zmieniać, jakby znaleźli się w innym miejscu, ale wciąż tym samym.
-Ło... Warhwelt. - powiedział krótko Quincy spoglądając na Shinigami.
Parku nie było. Miasta nie było. Był za to jeden, całkiem spory budynek. Z kolumnami i wyglądający na... wapienny? No, przynajmniej biały był.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Siri
Bloczgracz


Dołączył: 24 Lis 2019
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Wto 22:51, 26 Lis 2019    Temat postu:



Z początku Shinigami najpierw złapała za rękojeść swojego Wakizashi, dość gwałtownie reagując na nagłą zmianę w otoczeniu. Nie wyciągnęła go jednak, a pozostała czujna, w przygotowanej pozycji i rozglądając się uważnie. Skoro jednak nie zobaczyła żadnego zagrożenia a jedynie jakąś twierdzę, powoli i nieufnie się wyprostowała. - Warhwelt? To nie jest Ukryta Cytadela Quincy? Chyba... nie powinno mnie tu być, skoro się z nami nie lubicie. - Dodała nieco niepewniej, zerkając pytająco na mężczyznę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mistrzgry
Mitrz Gry


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Wto 23:06, 26 Lis 2019    Temat postu:



- Cóż... Szczerze mówiąc... Nikogo tu raczej nie ma. To struktura, która do bólu ma przypominać cytadele, ale na pewno nią nie jest. To miejsce było tu ukryte i czekało... Nie wiem czy na mnie, ale wypadałoby zwiedzić. Chodź - Zarzucił w stronę nie-do-końca Shinigami - Jeśli jest tu jakieś zagrozenie, we dwójkę raczej damy radę, co nie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Siri
Bloczgracz


Dołączył: 24 Lis 2019
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Wto 23:10, 26 Lis 2019    Temat postu:



Niepewnie i czujnie, tak można było określić sposób w jaki Kisatani poszła razem z Quincy'm w stronę budynku. Jeszcze gdy zmierzali w jego stronę, obejrzała go z niepokojem. - To niezdrowe być tak pewnym siebie. Miejmy nadzieję, że niczego złego w środku nie spotkamy... Ale, czekaj. Jeśli tu nikogo nie ma, to po co Ciebie tu przysłali? To jakiś test? - Zapytała po drodze, marszcząc lekko brwi. Coś tu jej nie pasowało, ale to pewnie jej naturalna nieufność się odzywała.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mistrzgry
Mitrz Gry


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Wto 23:30, 26 Lis 2019    Temat postu:



- Właśnie tak to wygląda, jakby to b y ł jakiś test, ale... Ja o niczym nie wiem. Choć pan Hachigen pewnie nie powiedział mi tego całkiem specjalnie... Cóż... Szczerze mówiąc, jeszcze nie przebudziłem swoich mocy. Myślę, że to możę być... coś właśnie takiego - Westchnął - Trochę się boje, szczerze mówiąc.
Wchodząc do budynku zauważyli jedną rzecz. Ogromną przestrzeń z jednym pomieszczeniem, oświetlanym nieco przez białawe pochodnie na ścianach. Na środku znajdował się całkiem sporej wielkości kamienny krzyż, podobny do tego, który połozył na skale Pandaras. Emanował on nieco Reiatsu, ale nic poza tym.
- Um... Co powinniśmy zrobić?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Siri
Bloczgracz


Dołączył: 24 Lis 2019
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Wto 23:36, 26 Lis 2019    Temat postu:



Shinigami rozejrzała się po pomieszczeniu i pochodniach, ale to krzyż przykuł najwięcej jej uwagi. Nie zbliżała się, ciągle była jeden krok za Quincy'm. - Nie mam pojęcia... to Twój test. Zrób coś z tym może. Nie wiem, dotknij, użyj reiatsu, cokolwiek? - Zasugerowała nie mając zamiaru do tego podchodzić, a jedną dłoń ciągle mając na rękojeści Wakizashi przy prawym boku.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mistrzgry
Mitrz Gry


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Wto 23:46, 26 Lis 2019    Temat postu:




-Pomocna jesteś... Nie ma co - Powiedział prześmiewczo, ale rozumiał, co musi zrobić. Wyciągnął ręke do przodu, tworząc swojego rodzaju duchowy łuk. Napiął cięciwe i wystrzelił strzałę, która trafiła prosto w krzyż. No, celować to on potrafił.
Krzyż nieco pękł, a z donośnym hukiem uwolnił się z niego lewitujący przedmiot. Łuk. Z wieloma zdobieniami. Sam z siebie się napiął i... Wystrzelił strzałę prosto w Shinigami
- AAaa, Nie, dlaczego! Przestań! - wrzasnął w stronę łuku Quincy



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Siri
Bloczgracz


Dołączył: 24 Lis 2019
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Wto 23:51, 26 Lis 2019    Temat postu:



- Uważaj! - Krzyknęła jedynie w momencie, gdy szybko ugięła nogi i wybiła się w stronę strzelca, chcąc go zepchnąć z linii strzału i samej uniknąć strzały dalszym odskokiem. Gdy wyląduje przodem do łuku, zostanie nisko na nogach, gotowa do kolejnych reakcji. - Musiałeś do tego strzelać?! - Rzuciła w stronę Quincy'ego.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Siri dnia Wto 23:51, 26 Lis 2019, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.bliczerp.fora.pl Strona Główna :: Archiwa wątków Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 2 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo


Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Charcoal2 Theme © Zarron Media

Regulamin