Forum www.bliczerp.fora.pl Strona Główna    
  Profil  
FAQ Szukaj Użytkownicy Rejestracja Prywatne Wiadomości Zaloguj  

Rin #2 - Prawdziwa postać
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.bliczerp.fora.pl Strona Główna :: Archiwa wątków
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mistrzgry
Mitrz Gry


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Sob 21:54, 09 Lis 2019    Temat postu: Rin #2 - Prawdziwa postać



Mogła, ale z wielkim trudem. Była cała w bandażach, nie bolał jej chyba tylko nos. Kobieta z ryżem pełnym w ustach zdołała tylko odpowiedzieć
- Mhm, Tczo byłam ja. - Odparła - Też powinnaś czoś zjeść. Chcesz throhe?
Obok dziennikareczki znajdowała się rękojeść czegoś, co mogłoby być mieczem. Reszta nikła w głębi korytarza
- Dzięki. Urhatowałaś mnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dunir
Bloczgracz


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 395
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Sob 22:08, 09 Lis 2019    Temat postu:

<img src="https://i.ibb.co/hHjh4Yb/rino.jpg" alt="rino" border="0">


Kiwnęła głową, czego od razu pożałowała gdy fala bólu przeszyła szyję. Skrzywiła się.
-W takim razie jestem Ci winna przeprosiny. Potraktowałam Cię wtedy niepotrzebnie chłodno. Rzekła ze skruchą. Nie bała przyznawać się do błędów. -Z chęcią, jestem głodna jak skurwysyn.
Zaraz jednak lekko spanikowała i rozejrzała się mimo bólu. Gdy zauważyła swój miecz, odetchnęła z ulgą i ponownie skupiła się na rozmówczyni.
-Eee, no chyba właśnie na odwrót. To ja dziękuje za ratunek. Pewnie bym się skończyła tam. Co masz na myśli? A, gdzie moje maniery. Rin Tatakai jestem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mistrzgry
Mitrz Gry


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Sob 22:49, 09 Lis 2019    Temat postu:



Podałą jej ryż, po czym kontynuowała.
- To normalne czasem, jak poznajesz jakiś nieznajomych. I no, przed tym Quincy. Uwięził mnie, a ty mnie uratowałaś. Ale z tego co widzę to nieświadomie. Cóż. Zrobiłaś dobrze, nie powiem. Jak mówiłam, Endrigga Akaru. Miło mi poznać.
Chwilkę siedziała cicho, ale w końcu się odezwała
- Shikai, prawda? Uwolniłaś je, by go pokonać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dunir
Bloczgracz


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 395
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Sob 23:38, 09 Lis 2019    Temat postu:

<img src="https://i.ibb.co/hHjh4Yb/rino.jpg" alt="rino" border="0">


Odebrała ryż z wdzięcznością i spędziła chwilę na pałaszowaniu.
Gdy miska stała się pusta, Rin odłożyła ją obok.
-Dziwny był. Spotkałam go wcześniej, nie był agresywny. Wobec mnie nie był. Zamordował Hollowa, gdy kończyłam rytuał.. Nie powstrzymała goryczy, kiedy wypowiedziała to zdanie. Chyba nie darzyła uczuciem sposobów Quincy.
-Quincy S, tak na siebie mówił. Ciekawe czemu mnie zaatakował. Zamyśliła się. I na pytanie nawet lekko speszyła, ledwo widoczny rumieniec wyskoczył na Jej buźkę.
-No...szczerze to nie wiem. Mój..mój Zanpaktou się..pojawił przede mną, kiedy ten gość miał mnie dobić. Czas zwolnił i byliśmy tylko my. Dostałam od niego reiatsu i..jakoś to poszło. Z jakiegoś powodu czuła się odkryta, gdy o tym opowiadała, tak jakby to dotyczyło czegoś prywatnego i intymnego. -Bardzo bym chciała, ale..nie wiem jak się zwie. I chyba nie będzie zadowolony. Uśmiechnęła się kwaśno do miecza przy ścianie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mistrzgry
Mitrz Gry


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Nie 1:09, 10 Lis 2019    Temat postu:



Kobieta zachichotała nasłowa Rin wpatrując się w nią.
- Ci Quincy wydają się być nieco problematyczni, jeśli mam być szczera. Powinniśmy to zbadać, synek tego Quiny uciekł z domu pewnie poinformować innych, więc możemy mieć mały problem.
Spoglądała na Rin uważniej.
- Skoro i tak nie możesz się za bardzo ruszać, weź ostrze do ręki i medytuj. Zamknij oczy. Myślę, że teraz powinno się udać. Przypilnuje cie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dunir
Bloczgracz


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 395
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Nie 1:45, 10 Lis 2019    Temat postu:

<img src="https://i.ibb.co/hHjh4Yb/rino.jpg" alt="rino" border="0">


Wysłuchała dziennikarki i uśmiechnęła się do niej krzywo.
-Musiałaś ich naprawdę mocno zmieszać z błotem w artykule, skoro Quincy chcą Cię porwać. Zażartowała sobie z Jej domniemanej profesji. Nie wiedziała ile w tym prawdy, ale nie będzię się dopytywać. Quincy raczej nie gonią zwykłych łowców sensacji. No, ale to Jej sekret.
-Dzięki, tak właśnie zrobię. Będę bezbronna jak dziecko. Raczej ufała Endridze. Gdyby żywiła jakieś złe intencje, to raczej by nie ratowała Rin. Próbując jak najmniej cierpieć, Shinigami sięgnęła po obydwie części swojego miecza i położyła sobie na kolanach. Zanim przystąpiła do medytacji, czule pogładziła rękojeść z tęsknym wyrazem twarzy.
Zaraz potem zamkneła oczy i Jej oddech spowolnił.
Dziennikarka mogła na żywo oglądać Jinzen. Chociaż z Jej perspektywy nie ma za wiele do oglądania.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mistrzgry
Mitrz Gry


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Nie 11:31, 10 Lis 2019    Temat postu:



- Jak tylko poznasz prawdziwie imię, daj mi znać. Wygląda na to, że będzie cię czekała nauka kontroli. Nie zauważyłaś tego za bardzo, ale twoja ręka była cała poraniona. - Powiedziała ze spokojem, a Rin mogła przejść w swój trans.

Przez moment nic za wiele się nie działo, po prostu była skupiona z zamkniętymi oczami. Jednak nie trwało to długo. W pewnym momencie zaczęła czuć lekki wiatr we włosach. To trwało dosłownie chwilkę, a w tym momencie otworzyła oczy.



To był klif. Całkiem szeroki, bo na cztery metry. Ściana, która pięła się w górę, była właściwie nieskończona, a ściana w dół widać nie miałą końca. Wiatr wiał tutaj neimiłosiernie. Na lewo i na prawo. Był on dziki, nieokiełzanany i pełen szaleństwa. Przed Rin, która tutaj nie była ani trochę ranna, stała znajoma jej postać.



- Więc przybyłaś, Rin. Witamy cię, jesteśmy ---------------
- Tym razem to wiatr zagłuszył imię. - Witaj w twoim świecie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mistrzgry dnia Nie 11:31, 10 Lis 2019, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dunir
Bloczgracz


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 395
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Nie 11:52, 10 Lis 2019    Temat postu:

<img src="https://i.ibb.co/hHjh4Yb/rino.jpg" alt="rino" border="0">


Tuż przed zapadnięciem w trans podziękowała swojej przezorności. Gdyby nie podzieliła tego ataku na dwa, mogłoby Jej nawet urwać rękę w takim razie.
Poczuła lekką bryzę i otworzyła oczy.
Rozejrzała się po tym dziwnym miejscu. Teraz ubraniem i włosami szarpał dziki wiatr, niczym ogar spuszczony ze smyczy.
Wtedy zauważyła tą postać. Już myślała, że w końcu usłyszy imię, ale cholera wiatr zawiał tak, że znowu nic nie słyszy.
-Cholera, wieje tak, że znów Cię nie słyszałam. Zirytowała się lekko, wypowiadając myśli na głos.
-Dobrze Cię widzieć. A..albo was, nie wiem jak wolisz. Leciutko i na moment się speszyła. Pokręciła głową. Teraz są inne sprawy niż Jej dziwne uczucia.
-Mój świat, hmm? Trochę...chaotycznie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Dunir dnia Nie 11:53, 10 Lis 2019, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mistrzgry
Mitrz Gry


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Nie 12:07, 10 Lis 2019    Temat postu:



- To twój świat. Skoro tu jesteś, to oznacza, iż nadszedł moment, byś poznała naszę imię. ---------------- - Wciąż nic, wiatr zagłusza - Ale widzimy, iż nie słyszysz nas. Nic dziwnego. W ostatniej walce złamałaś nas. Ale nie martw się. Żyjemy.
Wiatr zawiał mocniej chcąc zwiać w cholerę Rin z Klifu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dunir
Bloczgracz


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 395
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Nie 13:35, 10 Lis 2019    Temat postu:

<img src="https://i.ibb.co/hHjh4Yb/rino.jpg" alt="rino" border="0">


I znów nie słyszała. Jej twarz wykrzywiła się w bólu, kiedy postać na głos powiedziała o tym, co się stało.
-Nie chciałam tego, zabolało mnie to równie mocno. Przyznała z goryczą. Zawsze dbała o swój miecz i mówiła do niego, nawet wiedząc, że ten nie odpowie jeszcze długo. Od dnia kiedy go dostała, traktowała go jak bliskiego przyjaciela.
Zaparła się mocniej, kiedy wiatr chciał porwać Ją w dół. -Achh, czemu tu tak wieje?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mistrzgry
Mitrz Gry


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Nie 14:27, 10 Lis 2019    Temat postu:



Jej Zanpakuto nieco zbliżył się do samej Rin, uważnie obserwując ją swym okiem.
- Wiatr jest dziki, nieokiełznany. Może niszczyć domy, budynki, przenosić nawet drzewa - Wciąć mówiła melancholijnym i spokojnym tonem - A ty musisz się stać jego częścią, Rin.
I w tym momencie jak ją nie frunęło. Wyleciałą z klifu i zaczęła spadać. Prosto w dół zostawiając swoje Zanpakuto w dali.
Klif był pionowy i właściwie cały płaski. Ciężko było jak się zatrzymać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dunir
Bloczgracz


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 395
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Nie 15:12, 10 Lis 2019    Temat postu:

<img src="https://i.ibb.co/hHjh4Yb/rino.jpg" alt="rino" border="0">


Zmarszczyła brwi, słuchając tej niejasnej rady.
-Stać się częścią wiatru? Ale...
Nie zdążyła dokończyć, bo ją odleciało prosto w otchłań.
Fuuuuck. To nie brzmi najlepiej. Nie miała się czego złapać, ale na szczęście nie było widać dna. Co w ogóle może zrobić?
Spróbuje znaleźć w sobie ta samą energię, co podczas walki z Quincy i spróbuje użyć wiatru by dmuchnął tak, żeby zatrzymał Rin w powietrzu. Warto spróbować.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mistrzgry
Mitrz Gry


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Nie 15:48, 10 Lis 2019    Temat postu:



Zanpakuto wyjrzała się zza klifu patrząc na niknącą Rin.
- Oh.
Ta jednak spadała i spadała. Myśląc o tej samej energi, nie zatrzymała się. Ale wywołała inny efekt. Wiatr się jej posłuchał i ruszył na klif nicząc jego ściany niczym dwa haki które się przyczepiły. Duża energia zostałą wyzwolona, ale Rin nie zwalniała ani trochę.
W końcu co gorsza mogła zauważyć podłoże, które nieuchronnie zbliżało się do niej samej. Było tak samo ziemiste jak klif.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dunir
Bloczgracz


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 395
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Nie 15:57, 10 Lis 2019    Temat postu:

<img src="https://i.ibb.co/hHjh4Yb/rino.jpg" alt="rino" border="0">


Skoro nie może wpłynąć na siebie, żeby się zatrzymać, to ma inny pomysł.
-Ha! Krzyknęła i użyła tej samej siły która zadziałała na ścianie na...zbliżającym się podłożu. Wyglądają podobnie, więc warto spróbować. Dopóki będzie niszczyć zbliżającą się ziemie, to w nią nie uderzy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mistrzgry
Mitrz Gry


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Nie 17:27, 10 Lis 2019    Temat postu:

Rin tuż przy ziemi uwolniła wiatr, którym zaczęła niszczyć podłoże, ale tylko trochę. w końcu się mogła zatrzymać. Ale zdecydowanie udało jej się wykonać twarde lądowanie. Klif był dosyć wysoki.
Ale Rin nie mogła odpocząć. Kiedy tylko wylądowała Teren... Się obrócił. I znowu zaczynała spadać. Tym razem w stronę, która była kiedyś w górę klifu.

A wiatr szalał.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.bliczerp.fora.pl Strona Główna :: Archiwa wątków Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
Strona 1 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo


Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Charcoal2 Theme © Zarron Media

Regulamin