Forum www.bliczerp.fora.pl Strona Główna    
  Profil  
FAQ Szukaj Użytkownicy Rejestracja Prywatne Wiadomości Zaloguj  

Rosalie Epilogue - Empress Reign at the summer beach
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.bliczerp.fora.pl Strona Główna :: Opowieść
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mistrzgry
Mitrz Gry


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Nie 11:57, 01 Paź 2023    Temat postu: Rosalie Epilogue - Empress Reign at the summer beach

Tak też się stało. Vivienne została pochowana, a Hueco Mundo powoli odbudowywane. Przez najbliższy czas nie było żadnego pretendentu do tronu Las Noches. Może to i dobrze. Na te rzeczy przyjdzie jeszcze czas.
Czas w Hueco Mundo płynął powoli. Na tyle powoli, że normalna istota mogłaby się nudzić. Ale takie dni też są potrzebne. Szczególnie w świetle wszystkich wydarzeń. W końcu niecodziennie niszczy się całą szajkę wszystkich ras przed zniszczeniem i stworzeniem nowych światów.
Tak... Teraz powinno być w porządku.
Jednak oczekiwanie, że wszystko się przemilczy było bardzo pochopnym życzeniem. Zbyt bardzo. W końcu do Las Noches przybyła oficjalna delegacja prosto z Soul Society. Ze względu na zawarte sojusze i obecnym statusie Rosalie Dwór Przeczystych Dusz zdecydował się zorganizować coś bezprecedensowego - Oficjalne spotkanie władz, by porozumieć się na temat przyszłości funkcjonowania zarówno Shinigamich, jak i pustych.
Jednak te sprawy ograniczają się głównie do długich, nudnych, ale też mądrych pertraktacji. Jednakże zajmowanie czasu tym bardzo ważnym, acz nudnym pertraktowaniem zostawi się na kiedy indziej.
Bowiem po tym wszystkim nastąpiło to, na co część czekała.
Odpoczynek.

*****

DWA MIESIĄCE PÓŹNIEJ

*****


Ciepło uderzające w twarz. Bezchmurne niebo. Zapach palącego po stopach piasku. Oraz dźwięki odbijających się fal o brzeg. Tak. plaża. Wymarzona plaża. Zostali tutaj zaproszeni wszyscy - Hollowy (Jeśli obiecały nie atakować shinigamich), Shinigami (Jeśli obiecali nie atakować pustych), Ludzi, którzy byli w to zamieszani. No i spory kawałek plaży objęty przez wszelakie zaklęcia ochronne, by żaden człowiek się tutaj nie dostał. Trzeba odpocząć.
Byli tutaj praktycznie wszyscy, których Rosalie poznała podczas swojej podróży. Jak i również ci, których nawet nie zdołała poznać.
Królowa leżała sobie na leżaku, wygrzewając się na słońcu. Czy robiłą to przez chwilę czy też dwie, to do niej należy ta decyzja. Ale obok niej znajował się pewien konkretny shinigami, który również wygrzebywał się na ciepłym, gorącym słoneczku.





- Wreszcie, można swobodnie odpocząć - W końcu zagaił - Jak tam królowanie? Albo... Królewnowanie? No, rządzenie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asha
Bloczgracz


Dołączył: 22 Paź 2019
Posty: 844
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Nie 12:55, 01 Paź 2023    Temat postu:

Wreszcie. Wreszcie mogła sobie odpocząć wśród przyjaciół, słońce grzało, morze tak wspaniale szumiało... Rosalie była zachwycona. Przebrana w czarne monokini leżała na leżaczku i się wygrzewała. Jej ciało się nie opalało, ale samo grzanie się mile ją rozleniwiło. Wciąż z przymkniętymi oczami przekręciła lekko głowę do Shinigami obok.
- W porządku. Skupiliśmy się na odbudowie wszystkiego, stworzyłam kilka nowych acz potrzebnych stanowisk... ale poważniejsze rzeczy zostawmy na później. A co słychać u ciebie?

Esme siedziała kawałek dalej na kocu, ubrana w swoje pomarańczowo-białe bikini i mierzyła gburowatym spojrzeniem każdego mężczyznę jaki był obok. Woda jej się nie uśmiechała w stu procentach, ale zbierała muszelki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mistrzgry
Mitrz Gry


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Nie 14:39, 01 Paź 2023    Temat postu:



- Zaczepianie cię oficjalnymi raportami byłoby bardzo nudne... więc tak między kulisami- po prostu więszkosć jest w strachu. W strachu, że wszystko to legnie, że nas zaatakujecie. Jedenastka uważa, że po prostu nas usypiacie, by przejąć władzę. A tak to odbudowa i powrót do codziennego życia. I oby tak zostało.
Odetchnął z ulgą zerkając po raz kolejny na Rosalie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asha
Bloczgracz


Dołączył: 22 Paź 2019
Posty: 844
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Nie 15:09, 01 Paź 2023    Temat postu:

- Jasne, że was zaatakujemy. Mam nadzieję na bitwę na śnieżki jak dosypie śniegu. - zaśmiała się wesoło. - Oczywiście mówię o... bardziej zaawansowanych Pustych. Jednak nasza podstawowa forma wymaga jedzenia dusz... wy musicie robić co musicie... myślę, że tu rzeczy się nie zmienią. Ale Arrancarzy nie będą się wpychać w politykę Shinigami tak długo jak nikt znowu nie zechce zmieniać świata. Może moglibyśmy się umawiać na sparringi... hmmm... - słoneczko mile ją rozleniwiało. Od niechcenia podrapała się dookoła swej dziury Pustego.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mistrzgry
Mitrz Gry


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Nie 15:16, 01 Paź 2023    Temat postu:



- Pfff.... - Zaśmiał się Shyuuhei - Ta sprawa ze sparingami nie byłaby taka zła, pewnie przydałoby się niektórym. Nie wiem, czy będziesz rządzić wieki, ale może to rozpocząć jakieś stosunki pomiędzy naszymi światami. Takie... pozytywne. - Ponownie spojrzał się na Rosalie, tym razem nieco dłużej, lekko się rumieniąc - A... no, pomiędzy nami... stosunek... to znaczy... um... - zawstydził się. To widać. - No, między nami.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asha
Bloczgracz


Dołączył: 22 Paź 2019
Posty: 844
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Nie 15:33, 01 Paź 2023    Temat postu:

Zerknęła na niego z lekkim rozbawieniem. Przekręciła się na bok na leżaku, krzyżując nogi i podpierając się na łokciu. - Stosunki, hm? Czemu nie, ciągle musimy zagrać w hanetsuki.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mistrzgry
Mitrz Gry


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Nie 15:40, 01 Paź 2023    Temat postu:



Hisagi lekko odetchnął z ulgą
- Tak... to też trzeba kiedyś zrobić. - Odparł z nieco większą pewnością siebie - Cieszę się, że wróciłaś. I pomimo tak dużej mocy, nadal jesteś tą samą osobą. Nigdy nie sądziłem, że... No... pusty i ja...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asha
Bloczgracz


Dołączył: 22 Paź 2019
Posty: 844
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Nie 15:57, 01 Paź 2023    Temat postu:

- Jestem Pustym. - przytaknęła. - Ale czy to musi oznaczać, że jestem złą osobą? Kiedyś byłam duszą jak każdy. - zaśmiała się cicho i przeciągnęła z pomrukiem, jej ciało ponętnie wyekspokowane. - Zjadłabym coś zimnego.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mistrzgry
Mitrz Gry


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Pon 17:51, 02 Paź 2023    Temat postu:



- Większośc pustych to jednak złe osoby... Przynajmniej takich poznawaliśmy. Ty wydajesz się być... wyjątkiem. - Odchrząknął - Um, pewnie, mogę po coś pójśc, jeśli chcesz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asha
Bloczgracz


Dołączył: 22 Paź 2019
Posty: 844
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Pon 19:24, 02 Paź 2023    Temat postu:

- Poproszę! - odpowiedziała radośnie, przyjmując jego komplement. - Coś zimnego. Dziękuję!
Ah, życie było piękne w tym momencie...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mistrzgry
Mitrz Gry


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Czw 13:58, 05 Paź 2023    Temat postu:

Hisagi odszedł w poszukiwaniu napojów. Rosalie mogła ponownie rozejrzeć się po okolicy, na tej ciepłej plaży. Wreszcie, w końcu mogła odetchnąć, odpocząć od tego wszystkiego. Od ciągłych walk. Jeśli chciała to mogła kogoś zagadać, albo po prostu poczekać na hisagiego.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asha
Bloczgracz


Dołączył: 22 Paź 2019
Posty: 844
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Czw 14:55, 05 Paź 2023    Temat postu:

Rosalie wstała i przeciągnęła się leniwie. Cóż za miły dzień! Czekając na Hisagiego nie chciało jej się już leżeć na leżaku. Wypatrzyła wielkie kółko do wody i pobiegła je złapać. Trzymając je nad głową jak trofeum podbiegła do wody.
- Zimna? - zagadała kogos kto już siedział w morzu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mistrzgry
Mitrz Gry


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Czw 14:58, 05 Paź 2023    Temat postu:

- Dobre pytanie - Usłyszała za sobą znajomy głos. Był to nikt inny jak sam wszechkapitan kyoraku - Wydaje się, że może być odpowiednia.
Na sobie miał nadal swój słomiany kapelusz, ale poza tym zdobyły go tylko całkiem długie, czarne bokserki. Spoglądał się na morze, samemu nie wchodząc do wody - Jak samopoczucie, królowo? - spytał z lekkim uśmiechem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asha
Bloczgracz


Dołączył: 22 Paź 2019
Posty: 844
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Czw 15:09, 05 Paź 2023    Temat postu:

- Ah, Kyoraku-san, jak zdrowie? Wyglądasz równie przystojnie co zawsze.- wyszczerzyła się do niego. - Pierwszy raz jestem nad morzem! Taka ilość wody trochę przygniata, ale chętnie zobaczę. Wchodzisz? - zapytała po czym sama dziarsko weszła do słonej wody. Usadziła się na kółku, nogami chlapiąc lekko w wodzie i chichocząc pod nosem. W tej chwili nie wyglądała ani trochę groźnie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mistrzgry
Mitrz Gry


Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Czw 15:13, 05 Paź 2023    Temat postu:

Woda była letnia. wpierw lekki szok od zmiany temperatury pojawił się na jej ciele, ale szybko się do samej wody przyzwyczaiła. Będąc przejrzyście czystą taflą, była w stanie dostrzec jeszcze dno, do którego dochodziły promienie słoneczne. Sam Kyoraku zrobił kilka kroków w porzód nie zmieniając wyrazu twarzy.
- Samopoczucie dobre, bardzo dobre. Soul Society jest już praktycznie naprawione, Aizen siedzi w swojej celi. Ale samemu czuje się w końcu spokojnie o przyszłość. No, i wreszcie można odpocząć. - Zerknął na chichoczącą Rosalie - Nie ma się czego bać. Woda nie jest taka straszna.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.bliczerp.fora.pl Strona Główna :: Opowieść Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo


Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Charcoal2 Theme © Zarron Media

Regulamin